Słynny amerykański aktor Al Pacino po raz czwarty został ojcem, i to w wieku 83 lat. Jego dziewczyna 29-letnia Noor Alfallah urodziła chłopca, któremu rodzice dali imię Roman.
Al Pacino został ojcem
Agent Ala Pacino Stan Rosenfield poinformował agencję AFP, że jego klient po raz czwarty został ojcem. Słynny aktor powitał w piątek na świecie syna, któremu wraz ze swoją 29-letnią partnerką Noor Alfallah dali imię Roman. Z poprzednich związków aktor miał troje dzieci, które są już dorosłe. Co więcej, jego najstarsza córka Julie Marie jest o cztery lata starsza od jego partnerki.
Pacino nie był pewny ojcostwa
Chwilę po ujawnieniu, że aktor zostanie ojcem, serwis "Just Jared" informował, że Al Pacino i Noor Alfallah już się nie spotykają, ponieważ celebryta nie uwierzył, że to jego dziecko, z uwagi na chorobę, która praktycznie uniemożliwia mu posiadanie dzieci. W rezultacie miał zażądać testu na ojcostwo.
Al Pacino postanowił jednak zakończyć medialne spekulacje. – To wyjątkowe. Zawsze było. Mam kilkoro dzieci, ale to jest szczególne, ponieważ przytrafiło mi się w takim momencie życia – powiedział w rozmowie z prasą.
Późni ojcowie wśród celebrytów
Al Pacino nie jest jedynym wiekowym ojcem wśród celebrytów. W maju kolejna legenda amerykańskiego kina, 79-letni Robert De Niro, ujawnił, że niedawno urodziło mu się siódme dziecko. Dotąd "rekordzistą" pod tym względem był Anthony Quinn. Aktor miał aż dwanaścioro potomków. Najmłodszy z nich, syn Ryan, urodził się, gdy jego ojciec miał 81 lat. W Polsce najstarszym sławnym ojcem jest Karol Strasburger, którego córka urodziła się, gdy popularny aktor i prezenter miał 72-lata.
MP
(Noor Alfallah i Al Pacino. Fot. Instagram/Noor Alfallah)
Czytaj dalej:
