Polska wzmacnia kontrole na granicach ze Słowacją. Ma to związek z większym napływem imigrantów szlakiem bałkańskim. - Natomiast zapewniamy, że granica na wschodzie z Białorusią jest najlepiej strzeżona w Unii Europejskiej - zapewnił wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Wzmocniona granica ze Słowacją
Oddziały Straży Granicznej, wojska i policji będą kontrolować większe pojazdy na granicy ze Słowacją w ciągu najbliższych 10 dni. Być może wzmocniona ochrona będzie wydłużona. Zdaniem ministra Mariusza Kamińskiego, względem minionego roku nielegalna migracja i liczba ujawnionych migrantów na terenie Słowacji wzrosła niemal o tysiąc procent.
- Część cudzoziemców przez Polskę trafia do Niemiec i innych państw Unii Europejskiej. Tylko w ciągu dwóch tygodni ujawniliśmy i zatrzymaliśmy 551 nielegalnych migrantów - podał szef MSWiA.
- Rząd podjął decyzję o wznowieniu tymczasowej kontroli granicznej na granicy ze Słowacją. Kontrola zostanie wprowadzona o północy - poinformował Kamiński. O decyzji polskich władz zostały poinformowane MSW Słowacji, Niemiec, Austrii i Czech, a także Komisja Europejska zgodnie z kodeksem Schengen.
Aktywistka na wolności
Z kolei zastępca Kamińskiego zapewniał, że wbrew temu co opisuje "Gazeta Wyborcza", granica z Białorusią jest pilnie strzeżona - najlepiej w całej wspólnocie. Dziennikarze gazety piszą, że imigranci bez problemu przecinają mur na granicy, a kilkadziesiąt tysięcy osób przedostało się w ostatnich miesiącach do Polski.
Wąsik dodał, że aktywistka Ewa M. zatrzymana ws. przerzutu nielegalnych imigrantów jest już na wolności. - Poręczyło za nią dwóch polityków Koalicji Obywatelskiej - oświadczył wiceminister. S. usłyszała zarzuty kierowania grupą przestępczą, która za pieniądze pomagała imigrantom nielegalnie przekraczać granicę. Sąd ostatecznie zdecydował, że 48-latka opuści areszt, jeśli wpłaci 30 tys. złotych poręczenia majątkowego.
Fot. Konferencja MSWiA i Straży Granicznej/Twitter @MSWiA
GW
