Morawiecki wygrał w sądzie z PO. Partia musi przeprosić

Treść przeprosin

Sąd nakazał, by Platforma Obywatelska opublikowała przeprosiny o ściśle określonej treści:

"Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej niniejszym przeprasza Pana Premiera Mateusza Morawieckiego za naruszenie jego dóbr osobistych we wpisach/nagraniach zamieszczonych i rozpowszechnionych na portalu społecznościowym Twitter w dniu 13 lutego 2023 r., polegające na rozpowszechnianiu zmanipulowanej wypowiedzi powoda o treści "Polska jest gotowa do odmrażania, poprawiania relacji rosyjsko-polskich” jako treści prezentującej stanowisko powoda, gdy tymczasem wypowiedź ta była elementem większej całości. Przeproszenie niniejsze jest publikowane w wyniku przegranego procesu sądowego" - cytuje postanowienie sądu portal Niezalezna.pl.

Wpis z przeprosinami ma zostać przypięty na oficjalnym profilu PO przez 21 dni.

Zobacz takżePlan Nawrockiego nie jest planem PiS

Zmanipulowany cytat i spot

Spór dotyczył spotu opublikowanego przez Platformę Obywatelską 13 lutego 2023 r., w którym Mateusz Morawiecki wypowiada słowa: "Polska jest gotowa do odmrażania, poprawiania relacji rosyjsko-polskich". Nagranie sugerowało, że to deklaracja byłego premiera z czasów rządów PiS.

Morawiecki tłumaczył, była to zmanipulowana wypowiedź – rzeczywisty cytat pochodził z wystąpienia Donalda Tuska z 2008 roku podczas wizyty w Moskwie u Władimira Putina. W lutym 2023 roku Morawiecki przypomniał te słowa Tuska, komentując wydarzenia sprzed 15 lat. O tym autorzy spotu PO nie wspomnieli.

Po nagłośnieniu wpadki Platforma Obywatelska usunęła spot z mediów społecznościowych, ale Mateusz Morawiecki zdecydował się wystąpić na drogę sądową, domagając się ochrony swoich dóbr osobistych. Oprócz obowiązku przeprosin, Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Platformie Obywatelskiej zapłatę 20 tys. złotych na rzecz Caritas Polska. Partia musi również pokryć koszty procesu sądowego.