Legia Warszawa przed wielką szansą na awans do Ligi Mistrzów. Mistrz Polski wygrał 2:0 w wyjazdowym meczu z Dundalk FC w Dublinie. Rewanż dziś wieczorem w Warszawie.
W zgodnej opinii ekspertów piłkarskich awans Legii wydaje się niezagrożony i mecz na Łazienkowskiej najprawdopodobniej zamieni się w świętowanie polskiego powrotu do elitarnych rozgrywek klubowych. Kierownictwo klubu, piłkarze i kibice muszą jednak uważać na kwestie regulaminowe - wszakże 2 lata temu Legia wypadła z eliminacji po wygranych meczach z Celtikiem Glasgow. Ostatnim polskim klubem, który awansował do Ligi Mistrzów (1996) pozostaje Widzew Łódź, który wówczas wyeliminował duńskiego mistrza - Brøndby Kopenhaga. Żaden inny europejski kraj, grający wcześniej w Lidze Mistrzów, na powrót do rozgrywek nie czekał tak długo.
Remis lub nawet porażka jedną bramką z Dundalk FC wystarczy piłkarzom Legii Warszawa do awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przed tygodniem mistrz Polski wygrał w Dublinie 2:0. Rewanż na Łazienkowskiej rozpocznie się o 20.45.
Liga Mistrzów dla Legii - prestiż oraz 14 mln euro na początek
14 mln euro otrzyma zwycięzca dwumeczu 4. rundy eliminacji - dwa za przejście kwalifikacji i 12 za udział w fazie grupowej.Legia może mówić o dużym szczęściu w losowaniu. Trafiła na najniżej sklasyfikowany w rankingu Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) klub spośród wszystkich uczestników 4. rundy. Zwycięstwo w Dublinie stawia podopiecznych trenera Besnika Hasiego w komfortowej sytuacji, szczególnie dzięki drugiej bramce, zdobytej w ostatnich sekundach doliczonego czasu.
Trener Besnik Hasi: wygramy i awansujemy
"Na ten rewanż nie szykujemy niczego specjalnego, przygotowujemy się do niego jak do każdego innego meczu. Nie trzeba też nakładać na moich piłkarzy dodatkowej presji. Jeżeli pokażemy podobną determinację jak w Dublinie, wygramy i awansujemy" - ocenił Albańczyk.
Na krajowym boisku warszawski klub nie potwierdza jednak dobrej formy. W ekstraklasie przegrał ostatnio z Arką Gdynia 1:3, a wcześniej z Górnikiem Łęczna 0:1. Ponadto odpadł w 1/16 finału Pucharu Polski. Nastroje przy Łazienkowskiej na pewno poprawiłby awans do Champions League.
We wtorek swoje mecze rozegrają także AS Roma Wojciecha Szczęsnego oraz AS Monaco, którego obrońcą jest Kamil Glik. Rywalem rzymian będzie FC Porto (pierwszy mecz w Portugalii zakończył się remisem 1:1), a klubu z Księstwa - Villarreal (Monaco wygrało w Hiszpanii 2:1).
Losowanie fazy grupowej odbędzie się w czwartek o godz. 18 w Monako. (PAP)
PAP
RZ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Sport