Nowe propozycje PiS mają być skierowane dla ok. 5 mln Polaków. Główny cel? Poprawa jakości życia obywateli. Szczególnie tych najsłabszych - niepełnosprawnych i seniorów.
- Nie chcemy, by wchodzenie po schodach, dostępność do budynków użyteczności publicznej dla osób z niepełnosprawnościami było wyprawą na symboliczne K2 - tłumaczył premier Mateusz Morawiecki. Program "Dostępność Plus" zrewolucjonizuje budownictwo mieszkaniowe i architekturę budynków użyteczności publicznej. Mają zostać usunięte wszelkie bariery, które nie pozwalają na swobodne przemieszczanie się osób z ograniczeniami zdrowotnymi - na wózkach inwalidzkich, niewidomych, bez słuchu i starszym.
"Dostępność Plus" - jakie czekają nas zmiany?
Gdy wejdzie w życie "Dostępność Plus", wszystkie nieruchomości publiczne i ok. 20 proc. mieszkań w ramach programu "Mieszkanie Plus" będą dostosowane do potrzeb najbardziej poszkodowanych przez los. To samo dotyczy tramwajów i autobusów, zakupionych po reformie.
Danina solidarnościowa: kto i ile zapłaci? Szczegóły nowego podatku
- Mamy do czynienia z przełomem, który będzie w najbliższych latach widoczny m. in. w budownictwie poprzez podjazdy, barierki, windy. To są tematy, w których mamy ogromne zapóźnienia i jest w tym zakresie bardzo dużo do zrobienia - stwierdził Morawiecki. - Rok po roku coraz więcej dostępności będzie dla wszystkich. Słuchamy środowisk osób niepełnosprawnych i osób starszych. Ta dostępność architektoniczna, komunikacyjna będzie lepsza w szkołach, szpitalach, bibliotekach - dodał premier.
Morawiecki realnie pomógł rodzinom niepełnosprawnym. Za to ma u mnie plus
Z kolei minister Jerzy Kwieciński, odpowiedzialny za inwestycje i rozwój, oszacował koszt programu na 23 mld złotych. "Dostępność Plus" - jego zdaniem - jest najdalej idącą reformą społeczną w całej Unii Europejskiej. PiS zamierza zainwestować również w udogodnienia na stronach internetowych urzędów, tak, by były bardziej czytelne i proste w obsłudze. Nadawcy mediów będą zobligowani do pokazywania programów z audiodeskrypcją i napisami na żywo. W szpitalach - wedle założeń programu "Dostępność plus" - nastąpi przebudowa infrastruktury i wnętrz. Niepełnosprawnym mają łatwiej się poruszać, a dzięki specjalnym inwestycjom poprawi się komunikacja z niesłyszącym.
Budżet programu "Dostępność Plus" - koszty
Ok. 59 proc. kosztów reformy pokryją środki unijne - w kwocie 13,6 mld złotych. Budżet państwa (centralny, samorządy i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) wyłoży na "Dostępność Plus" 8,2 mld złotych, czyli 35 proc. całej inwestycji. Na program złożą się również prywatni właściciele nieruchomości, którzy zapłacą 1,3 mld złotych - 6 proc. kosztów reformy.
- Dostępność, to przeciwieństwo wykluczenia, to wypełnienie idei solidarności w przestrzeni publicznej - deklarował premier Morawiecki.
Zbigniew Kuźmiuk: Nie będzie problemów ze sfinansowaniem tzw. #PiątkiMorawieckiego
- Cele programu "Dostępność Plus" obejmują trzy obszary: stworzenie regulacji prawnych i instytucjonalnych do wdrażania dostępności, poprawa dostępności fizycznej, cyfrowej i usług oraz wykorzystanie dostępności produktów i usług. Z programu "Dostępność Plus" skorzystają nie tylko niepełnosprawni, ale też osoby, które mają trudności w komunikacji, albo które mają małe dzieci, kobiety w ciąży oraz osoby starsze, podróżni z bagażem - wyliczał minister Jerzy Kwieciński.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.