Tak jak przewidywalem Tusk nie zaryzykuje starcia z Piskorskim w sandzie bo nie jest pewny co Piskorski ma w zanadzu .Ale po dzisiejszej konferencji Tuska mam pewnosc ze Piskorski nie klamie inaczej Tusk dawno by juz go zagonil przed oblicze sadu .Tusk woli zaryzykowac utrate byc moze pare punktow procentowych niz ryzyko pelnej kompromitacji
Inne tematy w dziale Polityka