1maud 1maud
1972
BLOG

Czy warto było….

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 63

Od 1956 roku smakowałam elementy „wolnego rynku” jakie stwarzała mi przynależność do braci rzemieślniczej. Najpierw miałam okazję obserwować, a od 1979 roku poczuć na własnej skórze czym jest popyt na wyrób i jak go z korzyścią dla siebie zaspokoić u klientów. Mimo, że miałam teoretycznie możliwość korzystania z „dobrodziejstw” powszechnego hasła czy się stoi czy się leży …to się należy( ze względu na wykształcenie miałam możliwość zarabiania na poziomie nieco wyższym niż przeciętne uposażenie) poszłam drogą zdecydowanie trudniejszą w tamtych czasach. Dla mnie postulat wolnych sobót wypisany na tablicy Stoczni Gdańskiej był postulatem pustym: wszak moja praca dawała mi wolne jedynie w 2 dni świąt Bożego Narodzenia i tyle samo w okresie Wielkanocnym. Co nie oznaczało, że nie rozumiałam potrzeby jego umieszczenia w żądaniach polskich robotników i mas pracujących na państwowych posadach.

Postulaty sierpniowe i podpisane 31 Sierpnia 1980 roku porozumienie przyjmowałam euforycznie na równi z tymi, którzy je wyartykułowali. Razem z Lesiem organizowaliśmy paliwo z zaprzyjaźnionej stacji benzynowej znajdującej się nieopodal naszej cukierni dla MKS, dokarmialiśmy strajkujących dzięki możliwości zakupu w ilościach hurtowych różnych produktów spożywczych.

Euforię powodowała świadomość, że wreszcie pękł mur powszechnego zakłamania. Że już nie tylko w zaciszu domowym, ale na ulicy można mówić o tym co zarezerwowane było tylko do najbardziej zaufanego grona najbliższych. Że jest nas tylu, że nie mogą nas wszystkich zamknąć! To było przecież 10 milionów Kowalskich.

W Trójmieście doświadczonym dramatem masakry robotników z 1970 roku porozumienie sierpniowe a potem budowa pomnika Trzech Krzyży niosły także nadzieję na rozliczenie sprawców niezabliźnionej rany po zbrodniach reżimu komunistycznego. Nie samosądu- zwykłego ukarania tych, którzy ową masakrę zlecili i tych, którzy ją wykonali.

Bez Karnawału Solidarności roku 1980/81 transformacja ustrojowa mogłaby mieć skutek jeszcze gorszy dla Polaków niż mieliśmy to po 1989 roku.

1980 rok to był prawdziwy Karnawał Wolności. Tłumionej tak bezwzględnie od 1945 roku. Był jasnym wołaniem o prawa: do swobodnego zrzeszania się bez opresyjnej kary państwa, do gwarancji praw obywatelskich, prawa do wiedzy o stanie państwa, do wpływu Polaków na swój los. Prawa do dostępu do mediów, prawa do powoływania na określane stanowiska (istotne z punktu widzenia gospodarczego) wg klucza kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej. Do ochrony godności pracy i godności człowieka.

31 sierpnia słusznie zatem został zapisany jako nasze narodowe święto Wolności i Solidarności. Chociaż wiemy dzisiaj o sporym udziale w wydarzeniach sierpniowych różnych agentów bezpieki, TW i aparatczyków PZPR działających wg instrukcji – to nie przekreśla to intencji tych mas ludzi które z własnej woli strajkowały. Inne wspierały strajkujących Stoczniowców i gremialnie wychodziły na ulice. Bo to te masy dały odwagę żądania uwolnienia więźniów politycznych.To one jasno pokazały rządzącym, że mimo wieloletnich represji oraz zamordyzmu nie udało się wyrugować z serc i umysłów Polaków tych niezwykłych więzi ujawnianych w chwilach zrywów wolnościowych.

To były niesamowite uczucia – bezbrzeżny triumf i poczucie wspólnoty z każdym, kto manifestował swoją radość podobną do naszej. Dawały potem poczucie siły do manifestacji w stanie wojennym i świadomość, ze już nic nie przywróci szarzyzny życia sprzed 1980 roku…. bo za dużo publicznie powiedziano. To sierpień 1980 dał nadzieję, że WRONa Orła nie pokona…..

Dzisiaj to święto niesubordynacji wobec władzy tzw. post-solidarnościowcy próbują wziąć w karby obchodów inicjowanych przez państwo. Nawołują do tego sygnatariusze samych Porozumień: Lech Wałęsa i Henryka Krzywonos. Wtedy robotnicy dzisiaj celebryci. Nawołuje Komorowski. Wtedy tzw. dysydent dzisiaj prezydent. Cóż, punkt widzenia zależy jak dawniej od punktu siedzenia.

Oni zapomnieli lub (i taką ocenę ja przypisuję intencjom) chcą wyrugować ze świadomości społecznej czego dotyczyła umowa społeczna pomiędzy władzami Polski a narodem. Dążą do wyparcia istoty i implikacji sierpniowych żądań Polaków.

Z bardzo prostego powodu: przypominanie przez różne niezależne gremia zaniechań w stosunku do realizacji postulatów władzy i celebrytom musi być nie na rękę. Tak jak kiedyś godziły w interesy partii władzy tak i dzisiaj godzą…

Tamtej euforii nie mogą zrozumieć ci, którym tworzy się po 1989 roku ułudę pokracznie interpretowanej demokracji oraz wolności gospodarczej i mentalnej. Mamy koślawą demokrację. Chociaż mamy w ręku narzędzia do egzekwowania prawdziwych swobód.

 Dzięki sprawnej propagandzie i zamydlaniu obrazu przeszłości tych narzędzi nie używamy. Także  nie umiemy się skutecznie przeciwstawić gdy nam je odbierają. Tak jak wtedy, gdy odebrano nam prawa emerytalne, wtedy, gdy przegłosowano ograniczenia w prawie o zgromadzeniach. Milczymy gdy coraz więcej informacji jest zastrzeganych do wiedzy dla tych u góry, a zwykli obywatele poddawani są coraz większej inwigilacji.

Kiedy więc nadchodzi kolejna rocznica Porozumień Sierpniowych to nie władza a naród musi mieć prawo do demonstrowania swojej wizji Państwa, swobód obywatelskich. Jedyną formą właściwie oddająca atmosferę Solidarności i Wolności jest niczym nieskrępowane prawo do celebrowania rocznicy w sposób oddający własne odniesienia do tamtych dni.

Oddanie wiodącej roli organizacyjnej tego święta państwu jest zaprzeczeniem idei kierującymi protestami społecznymi. Podmiotem był naród a nie władza. Kuriozalne są propozycje Komorowskiego, Wałęsy i Krzywonos. Tym bardziej, że wokół obecnej władzy jest pełno tych przeciwko Tamta Solidarność konsolidowała Polaków. Wałęsa wizytuje oficjalnie Jaruzelskiego i broni Kiszczaka, Komorowski sięga do kręgów ulubionej WSI, a Krzywonos najbliżej jest do kręgów Kwaśniewskiego.

 

Pamiętając o niegdysiejszej euforii Sierpnia nie dajmy się odciąć od jego postulatów, których pozorna akceptacja ( jak po latach okazało się: pozorna z obu stron!) tak bardzo wprowadzała i wprowadza do dzisiaj nas w błąd co do prawdziwych intencji władzy.

Tamta przed 1980 chciała chapać nie uznając podmiotowości narodu, ta robi ją w konia z tego samego powodu. 31 Sierpnia musi pozostać dniem pamięci dzielonym na pamięć władzy, pamięć związkowców i pamięć szarych entuzjastów tamtej Solidarności. Dopóki złowrogie macki WSI i innych służb rodowodem z czystego PRLu a także ich dzielni działacze coraz śmielej mogą ujawniać swoje wpływy w tym państwie. Stawać się doradcami prezydenta, ministrów rządu. Dopóki kapusie są jedyni „specjalistami” w różnych sferach zarządzania Polską.  A zamiast rozliczeń za krzywdy wyrządzone swojemu narodowi proponuje się nam akceptację transformacji PZPR-owców z potentatów komunistycznych w potentatów kapitalistycznych. Jak zwykle za nasza kasę.

Dopóki człowiekiem honoru pozostaje Kiszczak i jego banda jaruzelczyków godność Polaków jest frazesem.

Wielokrotnie zadawałam sobie pytanie z okazji rocznic Poznania 1956, Sierpnia 1980, Grudnia1970, Marca 1968: czy warto było. Tracić zdrowie i życie po to aby po latach wyrzeczeń cierpieć na niedostatki w służbie zdrowia, głodowych rent i emerytur podczas gdy ci z którymi walczono mają się świetnie ….leczą się w rządowych klinikach, pobierają świetne emerytury. Nie odpowiedzieli za rabunek na narodzie, za morderstwa, kalectwa, opresję.

I powiem tak: było warto. Bo sierpień 1980 pokazał nie tylko światu, ale przede wszystkim nam, Polakom, że potrafimy być Solidarni w walce o lepszą przyszłość i o wolność. I wierzę, że pewnego dnia znowu zjednoczymy wokół spraw istotnych dla naszej wolności. Tej rynkowej i tej politycznej. Żyć w zakłamaniu można nawet dość długo. Dopóki but naciskający nie zostawi piętna na większości z nas.

Byle nie dać zakłamać historii do końca. Byle drążyć, czytać i nie kupować podawanych nam oficjalnie z gruntu fałszywych wersji. Było warto działać- nie warto ufać słowom na nowo pisanej historii.

Co zostało nam z postulatów Sierpnia 1980, czyli dlaczego władza chce pamiętać jedynie karnawał i sterować nim  odgórnie…

Postulat 1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych.

Postulat 2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.

Postulaty1 i 2 w praktyce Anno Domini 2012

 To jest rzecz nieprawdopodobnie groźna (...). Po raz pierwszy się zdarzyło, że - w moim przekonaniu - przekraczając prawo organizatorzy demonstracji ostentacyjnie zablokowali jeden z istotnych elementów władzy państwa polskiego - oświadczył Komorowski, odnosząc się do piątkowych wydarzeń wokół Sejmu.Jak mówił, jest to przekroczenie prawa do demonstracji i wymaga to ostrych decyzji i reakcji ze strony władzy wykonawczej.

Monika Olejnik: - No dobrze, to pałowałby pan członków, działaczy „Solidarności”?

LW: - Tak, z przewodniczącym na czele. Pierwszego bym, jak byłbym komendantem albo premierem wyszedł z pałą i go spałował, że nie potrafi mądrze układać stosunki w wolnej Polsce .MO: - Laureat Nagrody Nobla, były przewodniczący „Solidarności” chciałby pałować przewodniczącego „Solidarności”!? LW(Lech Wałęsa): - Bo takie mam prawo, ja mówię, jakbym był na miejscu premiera, to nie mówimy o teraz o tym miejscu, tylko na miejscu premiera to on wyszedł sam żeby nikt nie miał, żeby się ktoś nie bał, policjant jakiś spałować przewodniczącego, to ja bym jako komendant policji sam go spałował.

Atak na red. Ewę Stankiewicz ze strony Niesiołowskiego uszedł płazem…

Postulat 3. Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.

Lech Wałęsa o odmowie koncesji dla TV TRWAM: - No nie, proszę panią, małpie nie daje się brzytwy,a to tak na skróty wygląda.

„Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie podała transparentnych kryteriów wyboru nadawców, którzy otrzymają miejsca w multipleksie cyfrowym - napisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka w liście do Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT. Jak podkreśla fundacja, nie jest także jasne, dlaczego odrzucono wniosek TV Trwam.”

„Komorowski został marszałkiem sejmu i mianował Szczepańskiego na szefa Biura Prasowego Kancelarii Sejmu. Funkcję tę pełnił Szczepański pół roku. Zasłynął odebraniem stałych przepustek dla dziennikarzy takich mediów jak „Naszej Polski”, „Naszego Dziennika”, „Tygodnika Solidarność”, telewizji Trwam .”

Postulat 6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:

 

a)   podawanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,

b)   b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.

 

Postulat 13. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej,

Afera taśmowa w PSL oraz liczne publikacje dotyczące nominacji z klucza PO na różne urzędy państwowe i spółki SP dowodzą, że ten postulat jest martwy podobnie jak w 1980 roku

Postulat 14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55

Obecnie: Premier z NZS zaproponował a były dysydent Komorowski podpisał podniesienie wieku emerytalnego dla mężczyzn do 67 lat, dla kobiet do 65!

Postulat 18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.

Obecnie: Długość urlopu macierzyńskiego zależy od liczby dzieci urodzonych przez kobietę podczas jednego porodu. Jeżeli rodzi się jedno dziecko, matce przysługuje 20 tygodni urlopu. Gdy na świat przyjdą bliźnięta, urlop wydłuży się do 31 tygodni. Z każdym kolejnym dzieckiem otrzymujesz dodatkowe 14 dni. Maksymalna długość urlopu macierzyńskiego to 37 tygodni - zostaną ci przyznane, gdy podczas jednego porodu urodzisz pięcioro lub więcej dzieci.

http://www.rp.pl/artykul/527827,527858-21-postulatow.html

http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=D01571_Porozumienia_sierpniowe

http://www.mamazone.pl/artykuly/prawo-i-pieniadze/2011/abc-urlopu-macierzynskiego.aspx

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Klamka-zapadla-Bronislaw-Komorowski-podpisal-ustawe-podnoszaca-wiek-emerytalny,wid,14538517,wiadomosc.html?ticaid=1f16f

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/390670,prezydent-bronislaw-komorowski-zwiazkowcy-blokujac-sejm-przekroczyli-prawo.html

http://wpolityce.pl/wydarzenia/28645-lech-walesa-palowac-zwiazkowcow-kaczynski-wysylajacy-brata-na-smierc-koncesja-dla-tv-trwam-jako-brzytwa-dla-malpy

http://naszeblogi.pl/31646-czy-pan-dworak-pan-komorowski-co-masoni

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12403086,Mijanki_w_rocznice_Sierpnia__Ludzie__S__nie_potrafili.html

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka