Systemy rakietowe z Holandii, setki żołnierzy. Kosiniak-Kamysz reaguje na kryzys po dronie

Redakcja Redakcja Newsy do 14 Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił rozmieszczenie dwóch systemów obrony powietrznej Patriot przekazanych przez Holendrów. Do Polski przyleci też 300 żołnierzy ze wspomnianego kraju.

Holenderskie Patrioty w Polsce od grudnia

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że od grudnia w Polsce zostaną rozmieszczone dwa zestawy systemu obrony powietrznej Patriot należące do Holandii. Wraz z nimi przyjedzie około 300 żołnierzy oraz systemy antydronowe.

Szef MON podkreślił, że decyzja ta jest związana z trwającą wojną w Ukrainie oraz kluczową rolą Polski w zapewnieniu bezpieczeństwa logistycznego dla transportu sprzętu i pomocy na Wschód. Holandia dysponuje trzema bateriami Patriot, z których dwie zostaną czasowo przekazane Polsce. 


Spór o ustawę wiatrakową - Tusk krytykuje Nawrockiego

Dużo politycznych emocji wzbudziła dzisiejsza decyzja prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował nowelizację ustawy wiatrakowej. Przepisy miały liberalizować zasady budowy farm wiatrowych na lądzie, skracając minimalną odległość turbin od zabudowań do 500 metrów (obecnie 700 m). Jednocześnie ustawa przewidywała zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku. Prezydent zasugerował, że nadesłany mu projekt był pisany przez działających w branży lobbystów. 

Premier Donald Tusk ostro skrytykował decyzję prezydenta. - Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, że jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków - dziś i w przyszłości. Pierwsze egzaminy: z dyplomacji i energetyki oblane. Zapłacą wszyscy - skomentował. 


Prezydent Nawrocki poinformował natomiast, że podpisał odrębny projekt ustawy przedłużający zamrożenie cen prądu, "literalnie wyjęty" z zawetowanej noweli. Dokument ma trafić do Sejmu 9 września, a do Senatu 24 września. 


Ukraina a Unia Europejska. Rozmowy z Donaldem Trumpem

Komisja Europejska potwierdziła, że w poniedziałek w Waszyngtonie odbyło się spotkanie unijnych liderów z prezydentem USA Donaldem Trumpem, w którym uczestniczył również Wołodymyr Zełenski. Rozmowy dotyczyły m.in. procesu akcesji Ukrainy do UE.

Według ustaleń Bloomberga po tych rozmowach Trump zadzwonił do Viktora Orbána, pytając, dlaczego Węgry blokują otwarcie pierwszego klastra negocjacyjnego w sprawie członkostwa Ukrainy. Rzeczniczka KE Arianna Podesta podkreśliła, że rozszerzenie Unii o Ukrainę ma strategiczne znaczenie i jest powiązane z gwarancjami bezpieczeństwa.

Orban publicznie przyznał, że usłyszał pytania w tej sprawie, ale nie zamierza zmieniać swojego stanowiska.

Produkcja przemysłowa w stagnacji

Ekonomiści Banku Pekao ocenili, że polska produkcja przemysłowa praktycznie nie zmieniła się od 3,5 roku. Dane GUS za lipiec pokazują wprawdzie wzrost o 2,9 proc. rok do roku, jednak eksperci wskazują, że to efekt niskiej bazy z 2024 roku, kiedy wyniki były wyjątkowo słabe.

Skumulowany wzrost produkcji w 2025 roku wynosi zaledwie 1,5 proc., a sektor wciąż pozostaje poniżej szczytowych wyników z przełomu 2021 i 2022 roku.

Lepsze dane napłynęły z budownictwa mieszkaniowego – w lipcu znacząco wzrosła liczba pozwoleń i rozpoczętych inwestycji. Ekonomiści uważają jednak, że bez łagodniejszej polityki pieniężnej trudno będzie o trwałe ożywienie w branży.  


Fot. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka