Jest prezydencki projekt ws. zamrożenia cen energii. To kopia rządowej ustawy

Redakcja Redakcja Newsy do 18 Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Karol Nawrocki skierował do Sejmu projekt ustawy, który jest tożsamy z fragmentami zawetowanej ustawy wiatrakowej. Nie wiadomo, jak zareaguje koalicja rządząca, która krytykuje prezydenta za pierwsze weto i oskarża go o to, że Polacy będą płacić więcej za prąd.

Prezydencki projekt ws. zamrożenia cen prądu 

Do Sejmu wpłynął projekt ustawy przygotowany przez prezydenta Karola Nawrockiego, który zakłada przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto do końca 2025 roku. Obecnie ceny są zamrożone do 30 września.

Projekt przewiduje, że rekompensaty dla sprzedawców energii nadal będą wypłacane z funduszu COVID-19. Ich maksymalna wysokość to ponad 4 mld zł w 2025 roku i prawie 1 mld zł w 2026 roku. Dokument został skierowany do Biura Legislacyjnego Sejmu w celu zaopiniowania. 

Politycy KO, Polski 2050 i PSL od rana krytykują Karola Nawrockiego za zawetowanie ustawy wiatrakowej. Padają argumenty, że przez niego wzrosną ceny prądu, a także, że blokuje rozwój OZE. Ustawa liberalizowała m.in. możliwość instalacji wiatraków w odległości 500 metrów (a nie 700 metrów, jak obecnie) od zabudowań.  

 


MSZ wysyła notę do Rosji

Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało ambasadzie Rosji w Warszawie notę protestacyjną po eksplozji drona, do której doszło w nocy z 19 na 20 sierpnia w miejscowości Osiny (powiat łukowski). W wyniku wybuchu powybijane zostały szyby w trzech domach.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński podkreślił, że Polska uznaje incydent za świadomą prowokację i element wojny hybrydowej prowadzonej przez Federację Rosyjską. Warszawa domaga się od Moskwy wyjaśnień i zaprzestania podobnych działań.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz już wcześniej potwierdził, że eksplodował rosyjski dron. Sprawę badają wojsko i prokuratura, wedle której maszyna nadleciała z Białorusi. 

Trump: Biden pozwolił Ukrainie tylko na obronę

Prezydent USA Donald Trump skrytykował swojego poprzednika Joe Bidena, twierdząc, że nie pozwolił Ukrainie atakować Rosji, a jedynie się bronić. "Wygranie wojny bez ofensywy jest praktycznie niemożliwe. To tak jakby drużyna sportowa mogła grać tylko w obronie” – napisał na platformie Truth Social.

Trump dodał również, że wojna nigdy by nie wybuchła, gdyby to on był prezydentem i zapowiedział "ciekawe czasy”, nie precyzując szczegółów. 


Podwyżka akcyzy. Wódka zdrożeje

Według informacji "Pulsu Biznesu”, Ministerstwo Finansów planuje w 2026 roku podwyżkę akcyzy na alkohol o 15 proc., a w 2027 roku o kolejne 10 proc. Oznaczałoby to odejście od dotychczasowej mapy drogowej, zgodnie z którą wzrost akcyzy miał wynieść po 5 proc. w latach 2026–2027.

– Sama podwyżka o 15 proc. oznaczałaby wzrost ceny butelki wódki 40-proc. o 4 zł – wylicza Emilia Rabenda, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Producenci zwracają uwagę, że wyższe ceny mogą sprzyjać rozwojowi szarej strefy i zakupom alkoholu za granicą. Już teraz akcyza w Polsce jest wyższa niż w większości państw regionu, a w Niemczech niższa o około 30 proc.

Nocna prohibicja zmniejszyła liczbę interwencji domowych

W Koninie od lutego obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22–6. Z danych Komendy Miejskiej Policji wynika, że od lutego do czerwca liczba interwencji domowych spadła o ponad 69 proc. – z 405 w 2024 roku do 124 w tym roku.

Władze miasta podkreślają, że nocna prohibicja ograniczyła zwłaszcza dostęp młodzieży do alkoholu i poprawiła bezpieczeństwo w miejscach publicznych.

Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu funkcjonuje obecnie w 176 gminach i miastach w Polsce, m.in. w Gdańsku, Szczecinie, Słupsku czy Giżycku.  


Fot. Prezydent Karol Nawrocki/KPRP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj31 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka