Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg
73
BLOG

Pakiet Telecom tym razem na spokojnie - czyli więcej szczegółów

Lidia Geringer de Oedenberg Lidia Geringer de Oedenberg Polityka Obserwuj notkę 38

Głównym celem reformy sektora telekomunikacyjnego miała być poprawa pozycji użytkowników na rynku usług elektronicznych.

Najwięcej kontrowersji wzbudził zapis o odcinaniu "piratom" dostępu do Internetu bez wyroku sądu - tę propozycję Rady odrzuciliśmy w głosowaniach 6 maja.

Było: 407 głosów za, 57 przeciwnych i 171 wstrzymujących się - to ledwo wystarczyło, ponieważ głosowanie wymagało tzw. kwalifikowanej większości, czyli przynajmniej 393 głosów za, więc gdyby zabrakło tych 14 głosów mielibyśmy już ustanowione nowe restrykcyjne prawo!

Stan na dzisiaj wygląda tak, iż "nie można ograniczać podstawowych praw i wolności użytkowników końcowych bez uprzedniego orzeczenia organu sądowego, w szczególności zgodnie z art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej dotyczącym wolności wypowiedzi i prawa do informacji, z wyjątkiem przypadków zagrożenia bezpieczeństwa publicznego.”
 
Dlaczego Rada (czyli rządy państw członkowskich) była za restrykcjami? Otóż cała rzecz się wywodzi z Francji, gdzie pod presją obecnego rządu finalizuje się właśnie antypirackie prawo zwane HADOPI . Francuski Parlament już drugi raz podchodzi do sprawy i tym razem nie ma zamiaru odpuścić. Bardzo nie na rękę, zatem było im odrzucenie przez Parlament Europejski de facto ich propozycji. Teraz francuscy konserwatyści boją się, że i u nich może ustawa przepaść. Oby...
Prezydent Sarkozy bardzo upiera się przy wprowadzeniu do unijnych regulacji własnych propozycji, także dlatego, że w przeciwnym przypadku ich przyszłe prawo byłoby niezgodne ze wspólnotowym i Sarkozy poniósłby klęskę... a nie lubi.

Co środowe głosowanie oznacza dla całego pakietu? Otóż wszystkie dokumenty wchodzące w jego skład zostaną poddane dalszym negocjacjom w ramach tzw. postępowania pojednawczego, które oznacza negocjacje na linii Parlament-Komisja-Rada. Wstępnie szacuje się, że sprawa powróci na forum Parlamentu po wakacjach, moim zdaniem nawet dużo później bo wcześniej ważniejsze będą wybory nie tylko do Parlamentu Europejskiego ale i nowych członków Komisji Europejskiej, potem ukonstytuowanie się komisji parlamentarnych i myślę, że do konkretnych rozmów powróci się może nawet dopiero pod koniec roku.

To dobrze - jest zatem czas na odpowiednią "akcję protestacyjną" u nas w kraju i w innych krajach członkowskich. Istnieje bowiem wielkie prawdopodobieństwo, że Sarkozy będzie dalej forsować swoje stanowisko, tym bardziej, że inne prawicowe rządy go popierają - w tym także i polski rząd! Ponieważ "piłeczka" jest teraz po stronie Rady należy zasypać nasze europejskie rządy petycjami, aby nie zgadzały się na propozycje Francji i odrzuciły w ślad za Parlamentem "europejskie HADOPI".

Z pozdrowieniami dla Internautów,
z Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.
Lidia Geringer de Oedenberg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka