kierownik karuzeli kierownik karuzeli
681
BLOG

Marika w krainie brukselskiej sędziokracji

kierownik karuzeli kierownik karuzeli Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

Czyżby schyłek pewnej epoki.? A początek nowej? Demokracja wielu krajów europejskich zamienia się w oświęceniową sędziokracje. Widzimy to już na wielu przykładach. Konstytucje europejskich państw są sprowadzane do prawa niższego rzędu.      To się dzieje w skali makro

Lecz i małej skali, ludzkiej, daje się zaobserwować podobne zjawisko.

To, co spotkało Marikę. Młodą dziewczynę, która próbowała wyrwać innej dziewczynie torbę - totem, z tęczowym oznakowaniem, a następnie skazanej za ten czyn na 3 lata więzienia – w sposób ewidentny ukazuje powstawanie owej sędziokracji, skrojonej na oświeceniowy brukselki wzór.

Ów wyrok wydała Agnieszka Cabrera-Kasprzak . A ostatnio ukazało się także uzasadnienie wyroku. Przyjrzyjmy się kilku zdaniom z owego uzasadnienia,

 „ Oskarżona przyjmuje postawę społeczną, w której kategoryzuje ludzi według orientacji seksualnej, rasy, narodowości i według tych kategorii ich ocenia. Sama ewidentnie odczuwa swoją wyższość nad osobami należącymi do mniejszości i atakuje ich, by realizować przyjęte przez siebie założenia. Te są społecznie niebezpieczne i ocierają się o ideologie totalitarne, które to w XX wieku doprowadziły do masowej zagłady Żydów (…). Jako, że oskarżeni są osobami wyjątkowo młodymi, w rozumieniu prawa karnego są młodocianymi, kara winna oddziaływać na nich wychowawczo”

W powyższym fragmencie zawiera się całe clou ducha epoki, która nadchodzi. A także profil moralny i intelektualny sędziego.     Pani Cabrera – Kasprzyk.

Po pierwsze – kuriozalne jest odwołanie się w tym uzasadnieniu do „ masowej zagłady Żydów” I to w tej konkretnej sprawie. Niemiecki faszyzm także eliminował Słowian.. Może nie z taką konsekwencją i bezwzględnością, ale eliminował.

A co z totalizmem bolszewickim?

Odwołanie się do tragedii Żydów, jest więc, co najmniej dziwne. Gdzie Rzym, a gdzie Krym? Gdzie tragedia Żydów, a gdzie Marika wyrywająca lnianą torbę w barwach LGBT?

Jakieś intelektualne poplątanie. Bardzo trudno zrozumieć, dlaczego Pani sędzia łączy te wątki. Najwidoczniej totalitaryzm kojarzy się jej tylko z zagładą Żydów. Chyba, że Pani sędzia, dlatego grzmi w tak wielkie trąby, aby móc znaleźć alibi dla tak drakońskiego wyroku.

Po drugie. - W owym uzasadnieniu, jest zawarty pewien specyficzny subiektywizm. Skąd Pani sędzia wie, że Marika „ kategoryzuje” „ osądza” „ Odczuwa wyższość”, a jeżeli tak, to czy owe kategorie są ułożone w jakiejś skali znanej tylko Pani sędzi? Skali, wg. której Pani sędzia zasądza i uzasadnia wyrok. Można powiedzieć, że Pani sędzia, skazuje nie za fakty, ale za intencje. Buduje sobie profil osobowościowy i do tego profilu dopasowuje wyrok.

Załóżmy jednak, że jest to prawda, że sędzia Agnieszka Cabrera-Kasprzak ma takie subiektywne zdolności zaglądania do duszy. I prawdą jest to, że Marica odczuwa wyższość wobec osób o innej orientacji seksualnej, i dlatego atakuje ich.

Jeżeli tak, to należało skazać Marikę z innego paragrafu, a nie paragrafu dotyczącego „ rozboju” i przywłaszczenia lnianej torby, której wartość to kilkadziesiąt złotych.

Albo. Albo.

Albo rozbój, i próba przywłaszczenia torby, albo karalna wyższość i agresja wobec jakiejś mniejszości.

 W tym jednak konkretnym wypadku oskarżono Marikę za rozbój, a uzasadniono wyrok subiektywnym oglądem dziewczyny dokonanym przez Panią sędzię.

Po trzecie – W uzasadnieniu pada stwierdzenie „ Kara powinna działać wychowawczo ”

Nie jestem prawnikiem. Ani tym bardziej teoretykiem prawa. Prawdopodobnie doktryna prawa karnego zawiera takie stwierdzenie, że prawo działa wychowawczo. Jeżeli tak, to jest to czynnik bardzo ryzykowny. Mogący prowadzić do nadużyć.

Moim zdaniem sam system penitencjarny powinien być tak skonstruowany aby wychowywać.

 Ale czy prawo karne powinien zawierać taki element?

Istniej wtedy niebezpieczeństwo, że sędziowie zamienią się w wychowawców.

Powstanie jakiś nowy typ SĘDZIEGO – WYCHOWAWCY.

Kara musi być sprawiedliwa. Adekwatna, ale kara nie może być wychowawcza. To rodzi wątpliwości i może zawierać jakiś rodzaj barbarzyństwa przebranego w szaty humanizmu i oświecenia.

To już było. W ZSSR. Tam kara zawierała dodatkowy czynnik. Czynnik ozdrowieńczy, dlatego pewien rodzaj więźniów kierowano, do tzw. „ Psychuszek”, aby tam skutecznie wyleczono z ich choroby.

To już było. To był czas sędziów – lekarzy.

Jeszcze jedna sprawa, z pozoru drobna, ale tylko pozornie

Czy ową myśl prawną, zawartą w uzasadnieniu wyroku, że „ kara powinna działać wychowawczo” należy stosować tylko w stosunku do ludzi młodych? Ponieważ przyszłość jest przed nimi... A jeżeli tak, to, do którego roku życia? 30 - tego? 40 – roku życia? Czy wobec ludzi starszych, powiedzmy po 60 - roku życia, także należy stosować tą wychowawczą zasadę? Najwyraźniej nie... Bo nie słyszałem, aby wobec „ Babci Kasi” jakiś sędzia powołał się na czynnik wychowawczy. Lub też się nie powołał, argumentując, że Babcia Kasia jest już babcią. Więc, po co babcie wychowywać? Wystarczy jak zapłaci 500 złotych, i pójdzie do domu na ciepłą herbatkę.

Ale już Marikę nasza sędziokracja w osobie Agnieszki Cabrera-Kasprzak ma ochotę wychowywać. Być może, dlatego ten wyrok. 3 lat bezwzględnego więzienia. Ponieważ w ciągu 3 lat więzienia można wychować dwa razy lepiej, niż powiedzmy w ciągu 1,5 roku...

No i 3 lata, to prawie jak studia licencjackie. Bite 6 semestrów.

To nowy rys tej naszej polsko – brukselskiej sędziokracji. Już im nie wystarczy sprawiedliwy i adekwatny wyrok. Ważne jest to, aby kara oddziaływała na nas wychowawczo...

Tak. Marika zasłużyła na adekwatny i sprawiedliwy wyrok, ponieważ wyrwała innej dziewczynie torbę w tęczowe paski, tylko, że zamiast wyroku postanowioną starannie ją wychować.

Słyszycie państwo te kroki... Oto nadchodzi czas wielkich pedagogów przebranych w togę sędziowską.


Link do mojego bloga Mój Blog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo