Samorządowcy odpowiadają przed szefami swoich partii,albo przed nikim,nabroi,narobi głupot,nawet jet złodziejem i łapówkarzem,zgodnie z doktryną Neumanna, włos mu z głowy spaść nie może.
Rząd centralny na niewiele spraw ma wpływ ale gdy niezależni od niego samorządowcy narobią szkód,wtedy wezwania,rządzie ratuj rządzie płać bo to twoja wina.
A powinno być tak,zwycięzcy wyborów centralnych powołują rząd,wybierają premiera.
Premier mianuje wojewodów/marszałki do likwidacji/,wojewoda zarządza województwem,bo na Boga,czemu województwem zarządzają obecnie dwie struktury?
Często sobie wrogie?
Wojewoda mianuje starostów a starostowie wójtów,burmistrzów,szefów miast.
Prosta struktura zależności odpowiedzialności,wójt nabroi?
Idzie won.
Starosta nabroi?
Idzie won.
Wojewoda nabroi ?
Idzie won.
Premier nabroi ?
Też idzie won!
Za całość odpowiada prezydent i nikt inny!
Rady,powinny być,jako organy doradcze a nie decyzyjne, ich kompetencją powinno być raz na rok oceniać wojewodę,starostę i niższego szczebla urzędników,ocena negatywna? Odwołać.Pozytywna,zachować.
Dajmy na to wojewoda pragnie odwołać starostę,rada mówi nie,do arbitrażu wtedy.
Inaczej nic z tego nie będzie tylko :
Pierdel, serdel, burdel”.
I to by było na tyle!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka