Żeby był ten stan to Białoruś musiałaby walnąć porządną prowokacje,sami lub przy pomocy grupy Wagnera.
Bez sensu,to by opóźniło przejęcie władzy w Polsce przez siły przychylne i Moskwie ,i Mińskowi.
A przecież pan Łukaszenka mówił,władzę w Polsce powinni objąć ludzie nam przyjaźni,poprzednicy władz obecnych.
No to jak,utrudniali by taki manewr?
E,mówię wam bez sensu!
Tylko nie piszcie,że PO i inna opozycja nie ma szans.
Dziś Misiek Kamiński,sam słyszałem znów ogłosił koniec PiS,mówiąc:
totalna opozycja według najnowszych sondaży ma więcej mandatów jak PiS z Konfą.
Misiek na pewno się nie myli,dlatego prowokacje białoruskie niemożliwe!
Amen!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka