Właśnie to uważam za największy sukces sobotniego marszu!
Spokój,przyjazna atmosfera,poczucie bezpieczeństwa to cechy tego zgromadzenia,które podkreślają wszyscy dziennikarze w każdej z telewizji i nie jest ważne,czyja ręka tę "wajchę" ustawiła w takiej właśnie pozycji.
Są oczywiście stare sztuczki-zaniżanie liczebności marszu,nieudolne próby przedstawiania go jako porażki(to Protasiewicz)PiS-u.
Ale jedno wdzierało się do domów z ekranów telewizorów.Ten spokój właśnie.
Polacy bojący się Prawa i Sprawiedliwości,bojący się demonicznego księdza Rydzyka,zobaczyli nagle oblicze ich zwolenników.
Pogodne i bezpieczne.
Inne tematy w dziale Polityka