Dzisiejsza konferencja prasowa służb specjalnych była o wiele śmieszniejsza,niż ta postrzelona w policzek.
W kwietniu tego roku,napisałem notkę,którą natychmiast zwinięto a którą zamieszczam poniżej.
Bardzo łatwo sobie wyobrazić,że można znależć nowego Cybę,lub zmistyfikować zamach na Premiera czy Prezydenta.
Taka(nieudana oczywiście)próba,pozwoliłaby obozowi rządzącemu odzyskać pole i odwrócić niebezpieczny dla niego trend.
Słyszymy już ze strony sił spokoju o trwającym puczu-w tej sytuacji bardzo łatwo wyczuć zachęte do radykalnych działań wziętych wprost z arsenału Putina.
Obym się mylił,ale od paru dni taka wizja poradzenia sobie z sytuacją przez siły trzymające władzę,natrętnie mnie nie opuszcza."