Oglądam właśnie powtórkę programu publicystycznego Polsat News,a tam kto?
Lwica Lewicy,wypuszczona z klatki gwiazda SLD analizuje ostatni ruch byłego już filara tej partii,Siwca.
Bez żenady,gościnnie przyjęta przez panią redaktor,peroruje o tym,co komu przystoi a co nie.
To jest ciekawe zjawisko...Passent nie martwi się,że ktoś mu nie poda ręki w studio,Halicki nie boi się,że dostanie "plaskacza" od posłów,którzy powinni to bezwarunkowo uczynić po jego,że użyję eufemizmu,postrzeganiu komu, jakie i za co należą się odszkodowania,red.Czajkowska znowu straszy swoją misją w TVP,Czarzasty i Kwiatkowski brylują na ekranach...
"Nasi" dziennikarze i nasi politycy niestety są równie pozbawieni przyzwoitości,jak ci świeżo wypuszczeni z więzień,lub wypuszczeni z piwnic mediów-wydawałoby się skompromitowanych,zasługujących na ostracyzm kreatur,których mieliśmy się pozbyć w solidarnościowej rewolucji...
Nikogo nie stać na to,by po prostu komuś odmówić dyskusji-bo jest manipulantem,kłamcą,donosicielem służb,czy też zwyczajnym chamem?
To jest zbyt mało?
Czy to nie dlatego ciągle przegrywamy???
Inne tematy w dziale Kultura