Ulica, ostateczne rozwiązanie?

 Witam. Czy ulica może rozwiązać problem zgnilizny moralnej elit politycznych?

Uważam, ze tak. Ale ulica to ostateczność. Ostatni akt desperacji. Ulica była zapalnikiem przemian ustrojowych w latach osiemdziesiątych. Ktoś powie, że to komuna zebrała konfitury. Owszem. Ale została otwarta przestrzeń, miedzy dwoma światami. Zobaczyliśmy, że można żyć inaczej. Inaczej funkcjonować w przestrzeni gospodarczej i społecznej. Niestety, prawie trzy miliony najbardziej aktywnych i mobilnych obywateli, wyjechało w poszukiwaniu chleba i normalności. Nie wyjechało dla jakiegoś widzimisię, łatwizny życiowej. Wyjechało, bo musiało. Wyjechało, bo Państwo realizując niecne dyrektywy europejskie, likwidowało świadomie stanowiska pracy w kraju, aby napędzić do rozwiniętych gospodarek, białych tanich niewolników z europy wschodniej. Niewolników nadzwyczaj pożądanych i poszukiwanych, mało wymagających,znających język, pracujących najczęściej za minimalne wynagrodzenie, dyspozycyjnych, wykonujących prace, których rodzimi mieszkańcy tych krain się nie podejmą. Najważniejsze, nie są wyznawcami Allacha. Są w większości chrześcijanami, wiec można na nich pluć, obśmiewać, nawet pobić jak nie odpalą na działkę. Gorzka to radość z uczciwie, ciężko zarabianych pieniędzy.

A Zachód wciąż woła, przysyłajcie wykształconych, władających naszymi językami niewolników. Do podcierania du.. Niemieckim staruchom, do mycia garów w knajpach, śmieciarzy, kanalarzy,budowlańców i rolników, oczywiście najlepiej, żeby byli po studiach. Rząd natomiast będzie bredził o spadku bezrobocia, o integracji z Europą, wzroście świadomości obywatelskiej i generalnie bogaceniu się.  

Emigracja jest swoistym wentylem bezpieczeństwa, przed wybuchem społecznych niepokojów. Ten nasz kocioł zwany Polską już dawno by pier..  gdyby nie emigracja zarobkowa.

Duda nawołuje do wyjścia na ulicę. Kogo? Pracujących? Związkowców

z Solidarności? A inne centrale związkowe? Znowu będzie, każdy sobie rzepkę skrobie?  Czy zostanie wsparty Kołami Gazety Polskiej? Czy ugrupowania prawicowe wesprą taką inicjatywę? Jak zareagują Narodowcy, nowa partia Gowina i Ziobra? Czy ma to być kolejny spacerek Alejami z gwizdkami? Wyprowadzenie ludzi na ulicę musi być skuteczne. Albo wszyscy razem,

z ewentualnym wariantem kijowskiego Majdanu, albo Panie Duda daj sobie spokój.

Proponuje p. Dudzie, aby uświadomił swoich członków związkowych jak maja glosować, aby ci członkowie przekonali najbliższych do głosowania na zjednoczoną prawicę a wychodzenia na ulice nie będzie potrzeba. Ulica to trudny do kontrolowania żywioł, mogący wymknąć się spod kontroli.