Witam. Zaledwie pięć dni minęło od wypowiedzi Andrzeja Dudy, dotyczącej rozważenia udzielenia pomocy militarnej Ukrainie. Pamiętacie Państwo te dyrdymały Kopaczkowej o ciągotkach do wojenek PiS? Występ Komorowskiego u zlizującego ślinę Kraśki i pouczeniach dotyczących wypowiedzi Dudy? Ile wrednych przeinaczeń tego, co powiedział kandydat PiS na Prezydenta.
PIĘĆ DNI i naczelny strażnik żyrandola, obudził się. Nagle dostrzegł, że na Ukrainie jest wojna. Co takiego wpłynęło na inne dostrzeganie problemu za wschodnią granicą? BĘDZIEMY POMAGAĆ UKRAINIE, zagrzmiał Prezydent, BĘDZIEMY JĄ WSPIERAĆ, JESTEŚMY GOTOWI SPRZEDAWAĆ KAŻDĄ BROŃ, dodają przyboczni naszego jegomościa. Lecz dalsze słowa sprowadzają nas już na ziemię. Liczących na nas Ukraińców, również.
Szef BBN stwierdza- NIE MAMY UZBROJENIA, KTÓRE POLSKA MOGŁABY PRZEKAZAĆ UKRAINIE ZA DARMO.- NIE JESTEŚMY TAKIM BOGATYM PAŃSTWEM I NIE JESTEŚMY TAKŻE NA UBOCZU. NIE MAMY SPRZĘTU NA ZBYCIU, ŻEBY TAK WZIĄĆ I DAĆ.
Wyklucza również udział naszych oddziałów, ponieważ jest to niezgodne z Konstytucją. NIE MA SENSU RYZYKOWAĆ- NIE WIDZĘ TAKIEJ POTRZEBY I KONIECZNOŚCI, dodaje na zakończenie.
Smutne, ale prawdziwe. Ukraina cierpi na brak gotówki. Kalkulacje mówią, że postawienie na nogi Ukrainy wymaga zastrzyku 25 mld euro rocznie. Zastrzyk obiecują NASI SOJUSZNICY, widzący pole do doskonałych interesów w przyszłości, pod warunkiem kapitulacji Ukrainy, zgody na zbycie Krymu oraz terenów donieckich i ługańskich na rzecz Rosji. Ponoć taka umowa została zawarta między Putinem i Merkel.
PYTAM, WIĘC. PO, JAKIEGO DIABŁA PREZYDENT WYSKAKUJE PRZED ORKIESTRĘ? CO CHCE UGRAĆ, SKORO NIC NIE MOŻE?
Jeżeli chce zatrzeć fatalne wrażenie pouczaniem Dudy, to jest niesmaczne i niestosowne do chwili, w której giną cywile mordowani przez bandziora, z którym wchodziło się w sojusze. A O TYM, PAMIĘTAMY PANIE PREZYDENCIE.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
