Witam.
Święta, święta i po świętach. Święty spokój również został wystawiony na ciężką próbę, za sprawą rewelacji RMF oraz przez podkomisję Sejmową ds. SKOK. Wcześniej na blogu pisałem, że tonącego Komorowskiego zaczną ratować nie tylko kolesie z WSI, ale na pomoc ruszy zaciężna legia pretorian, która stała się właścicielem większości mediów w naszym kraju. Odpalono, więc z Grubej Berdy. 30% nowych informacji z taśm, na których towarzysze z Moskwy połamali zęby. Na parę dni przed piątą rocznicą największej tragedii w powojennej historii RP. Ponoć informacje wyciekły z prokuratury. Czy to dziwi? Mnie osobiście wcale. W historii III RP to jest standard. Jak trzeba, to wycieka. Dziwnym trafem do usłużnych redakcji, rozgłośni lub telewizorni. Są to przecieki skierowane przeciwko ludziom lub zwolennikom wiadomej opcji. Może uda się sprowokować, może wreszcie powiedzą coś takiego, że będzie można wałkować temat na różne sposoby umożliwiające zmianę tendencji spadkowych OBYWATELSKIEGO KANDYDATA.
PiS zapowiada różnego rodzaju uroczystości związane z rocznicą katastrofy. Może puszczą im nerwy, może będzie okazją zaprezentować ją, jako partie obciachu, nieodpowiedzialną, przykleić tą samą łatkę ANDRZEJOWI DUDZIE.
Jednocześnie do akcji wkroczyła podkomisja sejmowa ds. SKOK. Były baron PZPR a obecnie gorący zwolennik obywatelskiej partii niejaki Święcicki uparcie stara się sprowadzić ANDRZEJA DUDĘ na podkomisję, aby go przesłuchać w sprawie ustawy o SKOK. Facet prowadzi grę przedwyborczą starając się zdyskredytować DUDĘ. Przecież, średnio umysłowo rozwinięty obywatel wie, że w Pałacu Prezydenta leży dokumentacja i wystarczy się nad nią pochylić, aby dowiedzieć się, co chciał śp.Lech Kaczyński zrobić w sprawie SKOK. W temacie KOMOROWSKIEGO i SKOK WOŁOMIN, cisza.
Dzisiejszy dzień pokazał nam, jak będzie wyglądać medialny przekaz informacji po wygranej DUDY, oraz jeżeli jesienne wybory wygra PiS. Dzisiejszy dzień przypomniał czasy, kiedy u władzy był Jarosław Kaczyński a Prezydentem śp. Lech Kaczyński.
Internacjonalistyczna sfora ruszyła na pomoc, lecz czy pomoże?
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka