Witam.
Sobota, sobota. Wczoraj na A4 doszło do zdarzenia z samochodem wiozącym PREZYDENTA RP ANDRZEJA DUDĘ.
Również w dniu wczorajszym miał miejsce incydent podczas otwarcia wystawy dotyczącej żołnierzy Władysława Andersa, z udziałem Jego Córki.
Co wspólnego mają te dwa wydarzenia, zapyta przeciętny obywatel?
CHAMSKI ATAK BYDŁA OPOZYCYJNEGO.
Chamski atak, bezradnego głupotą swoich przywódców. Co to biedne bezmózgie bydełko ma począć, skoro ich duchowi wodzowie potrafią jedynie bredzić o totalnych opozycjach, specjalizować się w przerwach w debatach Sejmowych, donoszeniu i kapowaniu do Brukseli, Berlina. Organizować pochody w obronie „ich” demokracji oraz mitomana, PEŁNE JĘZYKA NIENAWIŚCI, POGARDY DO RZADZĄCYCH I ICH ZWOLENNIKÓW. Bo jak ma być inaczej skoro przewodnią myślą jest hasło MY NARÓD. A ta reszta, to, co? Kurduple, faszyści, kaczory, mohery? Opozycja zamyka się w kokonie nienawiści do wszystkiego, co związane jest z PiS i jej zwolennikami. Kiedyś chcieli utworzyć kordon sanitarny wokół PiS, teraz sami zamykają się w getcie nienawiści. Jeżeli tego chcą, ich wybór. Ostatecznie mamy demokrację taką, jaką chcieli. Ale są granice, również dla tej demokracji.
To, co wypisuje BYDŁO na gazecie.pl, Wirtualna Polska, Interia, Onet czy KODu, to totalny odlot.
Rudy autorytet dziennikarstwa ma wizję stalowej brzozy, spec od antyterroryzmu stwierdza, że opony tak mają, że pękają, kiedy zjedzie się na pobocze nie dostrzegając faktu, iż akurat pękła opona z drugiej strony auta. Tyle jadu nienawiści.
Trudno. W takim a nie innym realu żyjemy. Dobra rada dla BOR. ZMIEŃCIE AUTA NA INNE MARKI. NIEMIECKIE DAS AUTO, TO PRZESZŁOŚĆ.
Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka