Nie da się już słuchać tej dziwnej istoty. Udzielił wywiadu. Ja pie....
Antoni Macierewicz o raporcie podkomisji. "Jest precyzyjny, konkretny, nie da się z nim polemizować"
To chyba jedyne prawdziwe słowa w tym wywiadzie. Przecież podkomedianci ukryci są przed "stadem baranów", czyli tzw suwerenem. Nie mają czasu na dyskusje i opublikowanie ekspertyz. Ba niech sobie by i siedzieli, ale chociaż zrobili tyle co komisja Millera. Sorry, me wrong - zrobili no tak dużo, tak dużo zrobili, tej pracy i wysiłku narobili - całą kupę. Teraz wysileni leżą na plecach, ledwo dyszą. Nie są w stanie enter nacisnąć - Dasz wiarę ? Ruscy agenci sypią ciągle piach w klawisze, no nie idzie nacisnąć klawisza je....
Sprawdzę.....sorry, jest coś - jakiś podkomediant spieprzył coś jeszcze. Filmik wstawili na stronę podkomisji. Czemu nie na YT ?
A po co ? Tak to można oglądać pikselozę i jak się tnie co chwilę. Świetny film, jest groza, syrena wyje już na samym początku.
Jak to w raporcie technicznym - bez wycia ani rusz.
Jaka syrena wyje ? A ta co Macierewicz wysłał do ekspertyzy do Niemiec film 1:24 - nie da się ustalić czy to film autentyczny. Co z tego, na dokument państwowy świetnie się nadaje. Uuuuu...
Oddajmy jednak głos naszemu bohaterskiemu Antoniemu:
- Podstawowy materiał, czyli czarne skrzynki obarczone są prawdziwym znakiem zapytania. Dopóki nie zostaną zbadane czarne skrzynki, dopóty dyskusja na ten temat jest abstrakcyjna. Pamiętajmy, że wszystkie czarne skrzynki, wbrew prawu lotniczemu i jakiemukolwiek prawu, jako pierwsze znalazły się w rękach rosyjskich. Nawet ta czarna skrzynka do której przyprowadzono Edmunda Klicha 10 kwietnia wieczorem, to jest dokładnie ta sama, którą blisko 12 godzin wcześniej, gdzieś koło godziny 11:00 sfilmował Wiśniewski i jak oświadczył pan minister Szojgu o godzinie 17:00 w telewizji rosyjskiej o 17:00 już była odczytywana. Kilka godzin później został zaprowadzony do pewnego miejsca na wrakowisku pan Edmund Klich i pokazano mu dół i tam na dnie tego dołu leżała czarna skrzynka, która 5 godzin wcześniej została odczytana i tutaj ją pieczołowicie złożono w tym dole. On ją z takim nabożeństwem wziął i potem zaklejono takimi papierowymi niby pieczęciami i pod konwojem, z karabinami, nieomal z asystą czołgów odwieziono do Moskwy jako największą świętość. Tylko podkreślam jeszcze raz, najpierw ją odczytano - zaznaczył.
Antoni Macierewicz zaznaczył, że nie przesądza to o sfałszowaniu zawartości czarnej skrzynki, ale "stawia znak zapytania nad jej zawartością".
- Ja nie twierdzę, że to musi przesądzać o jej sfałszowaniu, nie musi, ale stawia taki znak zapytania nad jej wartością, że posługiwanie się nią, dopóki nie zostanie wyegzekwowana nie ma sensu. A my jej nie mamy, Rosjanie nie dają nam dostępu, bo Rosjanie to sobie zatrzymali. Na podstawie raportu technicznego widać, że mają powód - dodał Macierewicz.
Be Rosjanie, be ! Nie dają nam, co my zrobim nieboraki ?
A któż Antosiu powiedział to ?
"13.09.2016, 23:22
To będą po prostu prace komisji. Mamy cztery zespoły. Przewodniczący zespołów przedstawią swoje dokonania i zamierzenia" - zapowiedział xxxxxxxx
Pytany o najważniejsze dokonania, przewodniczący wskazał na zgromadzenie i przegląd rozległej dokumentacji. "A najbardziej widowiskowe? Odczytanie głosów z kokpitu, a w każdym razie zaczęcie opracowania ścieżek dźwiękowych – wszystkich, i z kokpitu, i z wieży, i tak dalej" - dodał xxxxxxx.
"Po prostu jesteśmy w stanie odczytać każde słowo wypowiedziane na wszystkich ścieżkach dźwiękowych. Jeszcze tego nie dokonaliśmy, ale wiemy już, że będziemy w stanie" - powiedział przewodniczący podkomisji.
Wyjaśnił, że podkomisja dysponuje metodologią odczytu nagrań, której nie stosowano do tej pory przy badaniu katastrofy smoleńskiej. Dodał, że metody te były już od dawna dostępne.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/975706,berczynski-jestesmy-w-stanie-odczytac-kazde-slowo-na-nagraniach.html
To nagrania ze Szwecji i Estonii nie pozwalają na weryfikację nagrań z CVR ?
No i gdzie są stenogramy, z tych "każde słowo możemy odczytać" ?
Odleciały Caracalem razem z Berczyńskim, czy przylecą dopiero w Black Hawkach, co to już, już..lecą ?
Rok 2016 dobiegł końca, a o śmigłowcach dla wojska ani widu, ani słychu.
Pewnie czekają, żeby te stenogramy załadować na pakę.
