AgataBruchwald AgataBruchwald
23
BLOG

Niekompletne święto

AgataBruchwald AgataBruchwald Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Cóż to za dzień? Cóż to za święto, o którym tak oznajmiają nam media?

21 lat temu po raz pierwszy od lat Polacy uczestniczyli w wolnych wyborach. Oj, przepraszam- zapomniałam o małym szczególe- kontraktowych. Jednak czy to ważne- teraz po tylu latach? Czy to miało znaczenie wtedy?- przecież ludzie poszli do wyborów i mogli oddać głos na kogo chcieli. Oj, znów przepraszam- wybory były jednak wolne tylko ich wyniki były podporządkowane wcześniejszemu ustaleniu. 

W Polsce zaszczepiono demokrację. Zmienił się ustrój. Zmienili się ludzie. Dali przykład potomnym ile może zdziałać dialog. I tak przez lata jako "mistrzowie słowa" trwają. Patrzymy na archiwalne filmy, zdjęcia z tamtych dni i na dzisiejsze newsy. Co możemy stwierdzć? Czas nie oszczędza nikogo, na twarzy każdego widać upływ czasu. 

Polska to taki szczególny kraj, w którym partie się pojawiają i znikają a ludzie wciąż ci sami. Ważne by być elastycznym i dostosować się do każdej sytuacji. Bądź co bądź słowo empatia w ostatnich latach zyskało na popularności. 

Tak więc wracając do 4 czerwca 2010. Kto dziś powinien świętować? Z informacji jaki przekazują media wynika, że cały naród. W podniosłym tonie nie jeden mówi o przełomie. Jeszcze trochę tego posłuchamy. Wczujemy się w tę szczególną atmosferę a o bohaterach tamtych dni zacznimy mówić w tonie takim jak pisał Konstanty Ildefons Gałczyński o tych co bronili wolności Westerplatte. Tylko czy nam całkiem wolno? Przecież to święto o niekompletnej wolności.   

Lubię fotografię- jednak nie lubię patrzeć na świat z prespektywy tylko poszczególnych kadrów.Bo dopiero wszystkie tworzą całość.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura