Pan Duda został wygwizdany i wykrzyczany w Pucku. Pisowscy i proPiSowscy hejterzy udają oburzenie, no bo jak tak można, krzyczeć na pana Prezydenta.
W czasie poprzedniej kampanii prezydenckiej PiS rozkręcił taki hejt na ówczesnego prezydenta Komorowskiego, że tylko idiota lub kłamca może tego nie zauważać, zresztą jeden z czołowych pisowskich hejterów Cezary Krysztopa jawnie to przyznał.
Ufka propagandówka uważa, że są lepsze i gorsze hejty, bo jak Prezydent występuje oficjalnie to nie powinno się tak postępować. Zgodzę się z tą opinią, ale poza kampania wyborczą, Duda wykorzystuje stanowisko i oficjalne wystąpienia do prowadzenia kampanii, więc nie ma w tym czasie ochrony. Nawiasem mówiąc Duda podczas oficjalnych wystąpień sam szerzy hejt i posługuje się kłamstwami np. na temat sędziów, to Ufce nie przeszkadza.
PiS jako pierwszy stworzył farmę trolli w 2015 roku, której autorem był Szefernaker, był to świadomy hejt i kłamstwa na temat przeciwników politycznych, krzyki, choć pewnie niemiłe, są małym pikusiem, w porównaniu ze świadomymi kłamstwami szerzonymi w interesie i za przyzwoleniem Dudy.