Najważniejsi politycy PiS mieli zebranie w Krakowie, nic dziwnego, jest kryzys w koalicji, więc takie spotkania muszą się odbywać.
Tylko co na takim spotkaniu robił Prezes rzekomo Publicznej Telewizji, Jacek Kurski, a właściwie towarzysz Jacek Kurski?
PiS traktuje Polskę jak kiedyś PZPR, czyli jak prywatny folwark, nepotyzm, machloje, promowanie miernot i propaganda w gebelsowskim stylu.
Mam nadzieję, że kiedyś skończą tak samo jak ich protoplaści.