Po zlikwidowaniu Trybunału Konstytucyjnego, PiS planuje zlikwidować urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.
Tak wiem, zarówno TK jak i RPO są zapisane w Konstytucji, więc nie da się ich tak po prostu zlikwidować, wobec tego PiS obsadza te instytucje i urzędy politycznymi politrukami, którzy służą nie obywatelom, a władzy.
Trybunał Konstytucyjny -jego podstawowym zadaniem jest sądowa kontrola konstytucyjności prawa: kontrolowanie zgodności norm prawnych niższego rzędu (rangi ustawowej lub podustawowej) z normami prawnymi wyższego rzędu, przede wszystkim z Konstytucją i niektórymi umowami międzynarodowymi.
Prawo w Polsce stanowi władza ustawodawcza, która wyłania władze wykonawczą, generalnie są to koledzy z jednej partii.
Jaki jest sens powoływania partyjnych kolegów do Trybunału Konstytucyjnego? Ano taki, żeby ci koledzy udawali ślepych i przyklepywali ustawy niezgodne z Konstytucją, które są na rękę rządzącym.
Rzecznik Praw Obywatelskich - wysłuchuje skarg obywateli na nieprawidłowe działanie administracji i podejmuje działania w celu ich wyeliminowania. Informuje parlament o stanie praworządności w działaniu administracji. Na podstawie różnego typu informacji, także powziętych samodzielnie, może podjąć działania z własnej inicjatywy, nie tylko na wniosek pokrzywdzonego.
Jaki jest sens powoływania posła lub ministra z aktualnej władzy na ten urząd? Ano taki, żeby RPO nie bronił obywateli przed władzą, lecz służył tej władzy.
Tylko za rządów PiS do Trybunału Konstytucyjnego powoływano polityków prosto z ław sejmowych!!!
Teraz PiS usiłuje powołać na urząd RPO polityka z własnej partii, gdyż w ten sposób władza będzie mogła jeszcze bardziej bezkarnie łamać prawa tych obywateli, którzy tej bolszewickiej władzy nie popierają.
Inne tematy w dziale Polityka