Geniusze z nadania PiS, zarządzający polskim wojskiem, postanowili zakupić dla WOT niezbędne kompasy.
Na przetarg wpłynęły dwie oferty:
- jedna od profesjonalnej firmy handlującej sprzętem wojskowym, ratowniczym itp, która wyceniła zamówienie na 3,5 mln zł,
- druga od firmy handlującej sprzętem ogrodniczym, która wyceniła zamówienie na 769 tysięcy złotych.
Super, budżet armii zaoszczędzi ponad 2 mln złotych, problem w tym, że te kompasy to urządzenia, które można kupić na chińskich portalach, za cenę od 0,3 do 1,2 $. Przy takiej ilości (zamówienie było na 12, 5 tysiąca), cena powinna być bliższa dolnej granicy.
W tym samym roku, od tego samego dostawcy WOT zakupił dla żołnierzy latarki. Również chińskie
Więcej szczegółów na Onecie.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wojska-obrony-terytorialnej-kupily-kompasy-od-sprzedawcy-ogrodowych-grillow/7sk6nx6
Inne tematy w dziale Polityka