Albert Foerster
Albert Foerster
Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
808
BLOG

Historia reżysera paktu Ribentropp-Mołotow

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 0

Wojnę zaczniemy w Polsce ultimatum nie do odrzucenia 31 sierpnia 1939 roku.

Albert Forster pupil Hitlera


image

https://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-31-sierpnia-1939-r-niemcy-stawiaja-polsce-ultimatum-wojna-je,nId,1491912

Niedziela, 31 sierpnia 2014 (00:01)

31 sierpnia 1939 r. Niemcy stawiają Polsce ultimatum. Wojna jest przesądzona

W nocy z 29 na 30 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych Rzeszy, Joachim von Ribbentrop przekazał ambasadorowi brytyjskiemu sir Nevillowi Hendersonowi niemieckie ultimatum wobec Polski. Żądano w nim m.in. przyłączenia Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy, wyłączenia z terytorium Polski Pomorza (włącznie z Grudziądzem, Bydgoszczą i Toruniem) i przeprowadzenie na tym obszarze plebiscytu wg stanu ze stycznia 1918 roku.

31 sierpnia 1939 r. o godz. 20.30 doszło w Berlinie do ostatniej rozmowy Ribbentropa z Józefem Lipskim ambasadorem Polski w Niemczech. Rozmowa trwała 2 minuty - Lipski nie dysponował pełnomocnictwami do rozmów na temat nowego, szesnastopunktowego ultimatum niemieckiego.

O godz. 21 w niemieckiej rozgłośni radiowej Deutschlandsender odczytano tekst 16-punktowego ultimatum skierowanego przez Rzeszę pod adresem Polski. Chociaż ultimatum nie zostało Polsce oficjalnie przedstawione to Niemcy informowali, że Polska odrzuciła "dobrą wolę Niemiec".

Ultimatum było nie do przyjęcia. "Sytuacja między Rzeszą Niemiecką a Polską jest obecnie tego rodzaju, że każdy dalszy incydent może doprowadzić do wybuchu w szeregach wojsk zajmujących pozycje po obu stronach. Jakiekolwiek rozwiązanie pokojowe musi być tak ułożone, by przy następnej sposobnej okoliczności powodujące ten stan rzeczy nie mogły się powtórzyć i by przez to nie tylko Europa Wschodnia, lecz także inne obszary nie znalazły się w stanie takiego samego naprężenia" - brzmiało niemieckie oświadczenie.

Hitler kwestionował granice zatwierdzone przez traktat wersalski i powoływał się na ochronę interesów mniejszości niemieckiej w państwie polskim.

"Rząd niemiecki jest przekonany, że przy tym jest niezbędne, by szkody gospodarcze i fizyczne, spowodowane od roku 1918, wykryć i w całej pełni zrekompensować".

Z tych założeń wynikały konkretne żądania a wśród nich: "Wolne Miasto Gdańsk wraca na podstawie swego czysto niemieckiego charakteru oraz jednomyślnej woli swej ludności niezwłocznie do Rzeszy Niemieckiej.; Obszar tzw. Korytarza, od Bałtyku do linii Kwidzyn - Grudziądz - Chełmno - Bydgoszcz (włączając tu te miasta), a potem na zachód mniej więcej od Trzcianki, sam rozstrzygnie o swojej przynależności do Niemiec lub do Polski". o przynależności tych ziem miał decydować plebiscyt, w którym do głosowania byliby uprawnieni "wszyscy Niemcy, którzy mieszkali na tym obszarze w dniu 1 stycznia 1918, albo urodzili się tam do tej daty, jak również wszyscy w danym dniu na tym obszarze zamieszkali lub do tej daty tam urodzeni Polacy, Kaszubi itd. Niemcy wygnani z tego obszaru wracają dla spełnienia swego obowiązku głosowania".

W celu zapewnienia swobodnej komunikacji Niemiec z ich prowincją Gdańsk-Prusy miała powstać eksterytorialna strefa komunikacyjna. "W razie gdyby głosowanie wypadło na korzyść Niemiec, Polska dla swobodnego i nieograniczonego połączenia do swojego portu Gdynia otrzyma identyczne prawo takiej samej eksterytorialnej trasy drogowej lub kolejowej, jakie posiadałyby Niemcy" - deklarowali wielkodusznie Niemcy.

Gdańsk, Gdynia i Hel miały pozostać strefami zdemilitaryzowanymi.

"W razie porozumienia się na podstawie tych propozycji Niemcy i Polska wyrażają gotowość, by nakazać i przeprowadzić natychmiastową demobilizację swoich sił zbrojnych" - głosiło ultimatum.

Była to tylko gra dyplomatyczna, bowiem 31 sierpnia 1939 o godz. 0.30 w nocy Adolf Hitler podpisał rozkaz ostatecznie wyznaczający termin ataku na Polskę na 1 września godz. 4.45.

AS

Czytaj więcej na https://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-31-sierpnia-1939-r-niemcy-stawiaja-polsce-ultimatum-wojna-je,nId,1491912#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome


Cofnijmy się 4 lata wcześniej. 

W wilii w Gdańsku Oliwie przy ulicy obecnie Piastowskiej 20 spotykają się Gauleiter Gdańska ulubieniec Hitlera, świeżo poślubiony z katoliczką.Na ślub osobiście przyleciał do Gdańska Adolf Hitler.

Uroczystość była bardzo okazała.

http://www.dolnywrzeszcz.pl/katalog/christuskirche.htm

"Osterzeile, podobnie jak równoległa do niej Westerzeile, stykała się pod kątem prostym z Bärenweg, równoległą do Wolfsweg. Kto szedł przez Westerzeile od strony Wolfsweg, widział, ponad czerwonymi dachówkami, po lewej ręce przednią i zachodnią stronę wieży z oksydowaną cebulastą kopułą. Kto szedł w tym kierunku przez Osterzeile, widział ponad dachami po prawej ręce przednią i wschodnią stronę tej samej dzwonnicy; Christuskirche znajdował się bowiem dokładnie pomiędzy Osterzeile a Westerzeile, po przeciwległej stronie Bärenweg, i czterema tarczami zegarowymi pod zieloną cebulastą kopułą wskazywał czas całej dzielnicy, od Max-Halbe-Platz po katolicką Marienkapelle, która nie miała zegara, od Magdeburger Strasse po Posadowskiweg, w pobliżu Schellmühl, i dzięki niemu zarówno ewangeliccy jak katoliccy robotnicy, urzędnicy, sprzedawczynie, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjaliści, niezależnie od wyznania, mogli stawiać się punktualnie do pracy czy w szkole."


image

Widok z Ostseestrasse (al.gen.Hallera)

(źródło: Danzig-Online)

Günter Grass - Kot i mysz

image

To w tej świątyni 12 maja 1934 roku odbył się ślub Alberta Forstera, przywódcy NSDAP w Wolnym Mieście Gdańsku i jego przyszłego gauleitera, z gdańszczanką, Getrudą Deetz.


image


Hitler makes wife of Gauleiter Albert Forster, Gertrud Deetz, laugh at the Berghof, Hitler's home in the Obersalzberg, 1939

https://www.reddit.com/r/HistoryPorn/comments/4lhy7d/hitler_makes_wife_of_gauleiter_albert_forster/

http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=2003

 Wysłany: 2013-08-05, 22:42

Jeszcze znalazłem jej zdjęcia z rzeźbiarzem Josefem Thorakiem. Autor zdjęć ten sam.

image

Życie po życiu Alberta Forstera. Czy na gauleiterze wykonano wyrok czy dożył późnej starości?

Cytat:

Początkowo, Forster mieszkał w Sopocie, w wynajętym mieszkaniu.Tu poznał osiem lat od siebie młodszą Gertrudę Deetz, córkę zamożnego gdańszczanina,aktywną działaczką NSDAP.

Pobrali się w maju 1934 w Kancelarii Rzeszy w Berlinie. Świadkami byli Adolf Hitler i Rudolf Heß.

Cytat:

Przed sądem Forster, choć oficjalnie nie miał majątku, a jego żona Gertruda zarabiała w Niemczech jako sprzątaczka i żyła w nędzy, zadeklarował, że jeśli nie zostanie skazany na śmierć, to ze swoich pieniędzy sfinansuje odbudowę Gdańska.

...

Świątynię wzniesiono w latach 1913-1916 według projektu Hermana Phlebsa. Jej uroczyste otwarcie miało miejsce 31 lipca 1916 roku, a uroczystość tę uświetniła swoją obecnością para książęca: następca niemieckiego tronu Wilhelm wraz z małżonką Cecylią.

https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/669900,Pakt-RibbentropMolotow-jak-czwarty-rozbior-Polski

Pakt Ribbentrop-Mołotow jak czwarty rozbiór Polski

ostatnia aktualizacja:

23.08.2018 06:05

"Gdy Polska przestanie istnieć, zachód nie będzie miał o co walczyć" – tak w 1939 roku rozumowano w Moskwie i w Berlinie. III Rzesza i Związek Sowiecki podpisały Pakt o Nieagresji, na mocy którego Hitler i Stalin podzielili między siebie terytorium Polski.

79 lat temu, 23 sierpnia 1939 podpisano pakt Ribbentrop-Mołotow. Ten krótki protokół obala całą, tak precyzyjnie budowaną, radziecką tezę o przyczynach wybuchu i sprawcach II wojny światowej.

IV rozbiór Polski

Na mocy Paktu granica Związku Sowieckiego i Rzeszy miała przebiegać na linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Pakt ułatwił Hitlerowi atak na Polskę. Zabezpieczał bowiem front wschodni. Stalin dzięki niemu zyskał czas na zbrojenie w ewentualnej wojnie przeciwko Rzeszy. Podpisany pakt jest nazywany czwartym rozbiorem Polski. Na jego mocy bowiem dokonano ataku na Polskę we wrześniu 1939 roku.

"Przyjacielskie porozumienie"

Obie strony zobowiązały się “wstrzymać od wszelkich aktów przemocy, agresywnych działań i ataków wzajemnych”. Do dokumentu dołączono również tajny protokół dodatkowy, zawierający podział wpływów w Europie w zbliżającym się wielkimi krokami konflikcie militarnym. Drugi punkt tego dokumentu brzmiał:

W wypadku terytorialnych i politycznych zmian na obszarach należących do państwa polskiego, sfery wpływów Niemiec i ZSRR będą podzielone w przybliżeniu linią rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w interesie obu stron pożądane jest utrzymanie niepodległego państwa polskiego i jakie mają być jego granice może być ostatecznie rozwiązana w wyniku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozwiążą tę kwestię na drodze przyjacielskiego porozumienia.

Podział łupu był niezwykle korzystny dla Związku Radzieckiego. Za swoją "neutralność" otrzymywał on więcej niż połowę Polski, Finlandię, Łotwę, Estonię i Besarabię.

Tylnymi drzwiami

Nie sposób opisać konsternacji, jaka zapanowała w Europie. Zdumieni byli zarówno sojusznicy Hitlera, jak i jego odwieczni wrogowie. Dla Japonii i Włoch podpisanie sojuszu z ZSRR było pogwałceniem paktu antykominternowskiego z 1936 roku oraz paktu stalowego z maja 1939 roku, które zakładały, że o ważnych posunięciach politycznych Hitler będzie informował swych sojuszników. Z kolei Anglicy i Francuzi oskarżali ZSRR o dwulicowość, nie pamiętając przy tym o tajnych pertraktacjach, jakie jeszcze w lipcu 1939 roku prowadziły z Hitlerem.

Podpisanie paktu miało wpływ na decyzję o rozpoczęciu II wojny światowej. Dzięki porozumieniu Hitler mógł rozpocząć wojnę nie bojąc się oskarżeń, że jest jedynym agresorem w Europie.

Więcej na temat paktu Ribbentrop-Mołotow w serwisie specjalnym "Radia Wolności”>>>

23 sierpnia, w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow, przypada Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu, obchodzony z inicjatywy Parlamentu Europejskiego. Dzień ten ma uświadamiać Europejczykom, czym były oba totalitaryzmy oraz przypominać mieszkańcom zachodniej Europy, jakie piętno odcisnął stalinizm na krajach Europy Wschodniej.

mk

https://www.tagesspiegel.de/politik/spionage-mata-haris-erfolgloser-chef/261706.html

Szpiegowanie

polityki

: nieudany szef Maty Hari

JÜRGEN SCHMIDT

7 września 1945 r. Rosyjscy żołnierze aresztowali siwowłosego starszego mężczyznę w jego domu w Nordhausen. Człowiek znany do swoich sąsiadów jako pułkownik. „D. armii cesarskiej, w tym czasie nie miał pojęcia, że ​​już nigdy nie zobaczy swojej rodziny. Walter Nicolai rządził jako byłego oficera sztabowego, poza angielskim, francuskim i japońskim i rosyjskim, i nadzieję rzekomego błędu szybko aby móc to wyjaśnić.


Nie mógł wiedzieć, że jego aresztowanie przez generała pułkownika Sierowa zostało osobiście zamówione przez radzieckiego kontrwywiadu wojskowego. Wynika to z jego akt dochodzenia nr. 21152, który znalazł się dziennikarz Zan Taratuta i ex-KGB Aleksandr Zdanovic ogólne i opublikowane pod tytułem „tajemniczego przywódcę Mata Hari” Niedawno w Moskwie.

Serow, także szef KGB od 1954 do 1958 roku, dowiedział się o Nicolai dzięki książce "Totalna emancypacja" niemieckiego emigranta, Kurta Riessa. Riess przeraził swoich amerykańskich czytelników szybką książką z 1941 roku, opisującą pracę globalnej sieci nazistowskich agencji wywiadowczych. Chociaż Riess opierał się na rzekomych informacjach poufnych, jego książka była w większości fikcyjna. W każdym razie generał pułkownik Serow widział z tej książki, że pułkownik Nicolai był "szarą eminencją" tajnych służb Trzeciej Rzeszy.

Dzięki tajnym służbom Nicolai wiedział dobrze. Urodzony w 1873 r. Jako syn pruskiego kapitana i córki rolnika w Brunszwiku, rozpoczął karierę wojskową w 1893 r. 1906 rozpoczął karierę w Sekcji III b, służbie wywiadu wojskowego Prusy. Stacjonujący w Królewcu kapitan Nicolai musiał rekrutować agentów i zbierać informacje wojskowe o Rosji. Udało mu się tak dobrze, że był nawet po dwóch latach służby na początku 1913 roku, nawet szefem III b. Nicolai dowodził niemiecką służbą wywiadowczą przez cały okres pierwszej wojny światowej.

To tutaj przyjeżdżał szara eminencja służb dyplamatycznych Związku Sowieckiego Karol Radek 

https://nowahistoria.interia.pl/ii-rzeczpospolita/news-karol-radek-nieoczywistosci-zycia-zawodowego-rewolucjonisty,nId,1081126


image

http://www.forum.michalkiewicz.pl/viewtopic.php?f=9&t=20157

https://nowahistoria.interia.pl/ii-rzeczpospolita/news-karol-radek-nieoczywistosci-zycia-zawodowego-rewolucjonisty,nId,1081126

oraz Bolesław Bierut pułkownik NKWD z polsko języcznej grupy NKWD-GESTAPO.

Korzenie i dalsze losy polskojęzycznej grupy szpiegów Gestapo-NKWD w Gdańsku

Polacy, Kaszubi, Niemcy i komuniści

Albert Forster był jednym z najważniejszych funkcjonariuszy hitlerowskich i zaufaną osobą Hitlera. Mając 28 lat, w 1930 r., zostaje szefem NSDAP w Gdańsku (NSDAP uznana została w Procesie Norymberskim winna zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości). W latach 1939-1945 był A. Forster namiestnikiem – Gaulaiterem - tzw. Prowincji Gdańsk-Prusy Zachodnie. Był on największym zbrodniarzem na Kaszubach i Pomorzu. Już we wrześniu zorganizował KL Stutthof i Piaśnicę. Działania te były zgodne z dyrektywami Paktu Ribbentrop-Mołotow. Za zasługi dla Rosji, po fikcyjnym procesie w Polsce, został uwolniony. Jak do tego doszło?

Odzyskanie po I wojnie światowej przez Polskę Pomorza spowodowało odcięcie od Niemców enklawy pruskiej, która po I wojnie światowej nie została jeszcze zlikwidowana. To właśnie tu, w Gdańsku, pojawiają się pierwsze próby rewizji Traktatu Wersalskiego. Sprawa ta nabiera rozmachu, kiedy Hitler dochodzi do władzy w 1933 r. Funkcje przygotowania odpowiednich kadr do szpiegowskiej działalności na Pomorzu powierza Hitler osobiście zaufanemu Forsterowi.

Szpiedzy Hitlera

A. Forster tworzy grupę szpiegów niemieckich wywodzących się z Pomorza. Stawia im bardzo wysokie wymagania, oprócz fanatycznych hitlerowskich przekonań, warunkiem jest biegła znajomość języka polskiego i mowy kaszubskiej. Dlatego pułkownik Ludwik Muzyczka, twórca "Sieci dywersji pozafrontowej" oraz "Strzelca" na Pomorzu i w Wolnym Mieście Gdańsk w połowie lat trzydziestych, nazywa te rozbudowaną sieć agentów i konfidentów Gestapo - tzw. polskojęzyczna grupa Gestapo. Polskojęzyczna grupa Gestapo była finansowana przez Deutsche Stiftung, podobnie jak mniejszości niemieckie na terenie Pomorza.

W 1935 r. w Wolnym Mieście Gdańsk, w Oliwie, doszło do zacieśnienia współpracy wywiadów Hitlera i Stalina, to jest polskojęzycznej grupy Gestapo i NKWD, której celem była likwidacja państwa polskiego. Należy tu podkreślić, że cały szereg osób, które zajmują się historia Pomorza, szczególnie w latach 1919-1945 podaje, że dopiero po Stalingradzie, to jest około 1943 r. część gestapowców, widząc klęskę Hitlera, przeszła na współpracę z NKWD. Legendarna łączniczka "Gryfa", Agnieszka Pryczkowska i profesor Alfons Pryczkowski, w swej książce pt. "Tajna Organizacja Wojskowa Gryf Kaszubski-Pomorski, Geneza, Obsada personalna w kierownictwie, Prześladowania powojenne" wyjaśniają te okoliczności. Jako świadkowie historii stwierdzają również, że polskojęzyczna grupa Gestapo współpracowała z NKWD od co najmniej 1935 r. poprzez wspólny napad na Polskę w 1939 r., do 22 czerwca 1941, do uderzenia Niemiec na Rosję.

Radek, Bierut i inni szpiedzy Moskwy

Po 1941 r. ta współpraca między wywiadami Gestapo i NKWD była kontynuowana na niższych lokalnych szczeblach.

Po wojnie część Gestapo przeszło do NKWD i UB, dalej ścigało i likwidowało Stronnictwo Narodowe, narodowo-katolicki "Gryf" oraz AK (zobacz: Myśl Polska - Ziemie Zachodnie, 13 styczeń 2005, artykuł red. Waldemara Reksc pt.: "Dokąd zmierza Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie): Początkiem Paktu Ribbentrop-Mołotow były rozmowy prowadzone na przełomie 1935/36 roku w Gdańsku-Oliwie przez Karola Radka z NKWD (był to polski Żyd z Tarnowa, gdzie ukończył gimnazjum z nazwiskiem Sobelson, bliski współpracownik W. Lenina, należał do Rady Komisarzy Ludowych), konsultant ds. międzynarodowych partii bolszewickiej - z pułkownikiem SS Walterem Nicolaiem, doradcą zastępcy Hitlera, Rudolfa Hessa. "Można powiedzieć z całą odpowiedzialnością, ze Katyń narodził się w Gdańsku, jako pokłosie tego zbrodniczego Paktu Ribbentrop-Mołotow" - stwierdził profesor Stanisław Świaniewicz, świadek historii, który przeżył zbrodnię katyńską (zob. dwutygodnik katolicki "W RODZINIE" nr 1/215, 11 stycznia 2004 r.; Chojnice).

Należy podkreślić, że w przygotowaniu tego spotkania w Gdańsku-Oliwie brał udział pułkownik NKWD B. Bierut, który mieszkał wtedy w majątku Wernera Modrowa z NSDAP (w miejscowości Modrowo-Nygucie). B. Bierut współpracował również z Ernestem Gunterem Modrow (kuzynem Wernera Modrow), szefem NSDAP na powiat kościerski, który mieszkał w Bączku.

Po wojnie w 1952 r., z okazji 60-tej rocznicy urodzin B. Bieruta, w ramach zacierania zbrodni polskojęzycznej grupy Gestapo, majątek W. Modrow został nazwany imieniem Bieruta - Bolesławowo. Pomimo licznych protestów kombatantów nazwa Bolesławowo istnieje do dziś (w Polsce istnieje ustawowy zakaz gloryfikowania nazizmu i komunizmu - w przypadku używania nazwy Bolesławowo mamy do czynienia jednocześnie z gloryfikowaniem nazizmu i komunizmu razem; to samo przestępstwo zachodzi w przypadku honorowego obywatelstwa B. Bieruta miasta Kościerzyna).


image

Spotkanie tej rangi na przełomie 1935/1936 r. w Gdańsku Oliwie organizował sam Forster, szef NSDAP w Gdańsku. Ta współpraca w okresie wielkiej przyjaźni między Hitlerem a Stalinem, uwieńczona Paktem Ribbentrop-Mołotow i wspólną agresją na Polskę w 1939 roku miała wpływ na losy A. Forstera, który po 1945 r. został schwytany (w Danii) przez aliantów zachodnich i wydany Polsce, na terenie której popełnił zbrodnie. Jak wiadomo, Polska była tylko narzędziem w rękach rosyjskich. Ta okoliczność sprawiła, że A. Forster w Polsce dostał się w ręce dawnych swoich współpracowników z NKWD (między innymi B. Bieruta). A. Forster znał okoliczności powstania Paktu Ribbentrop-Mołotow, wiedział, kto był personalnie organizatorem tego zbrodniczego paktu, wiedział, kto zamordował polskich oficerów w Katyniu, dlatego nie mógł mu tu w Polsce spaść "włos z głowy" (wyrok śmierci wydany na A. Forstera w 1950 r. z dużym prawdopodobieństwem nie został wykonany - brak aktu zgonu).

We wrześniu 1939 r., jeszcze przed wkroczeniem wojsk niemieckich do Kościerzyny, członek polskojęzycznej grupy Gestapo, Ernest Gunter Modrow, współpracownik Bieruta, stanął na czele hitlerowskiej administracji państwowej i partii NSDAP na powiat kościerski. Witał kwiatami wkraczające do Kościerzyny wojska niemieckie.

Heinrich vel Hans wciąż pod ochroną?

Natomiast inny przywódca polskojęzycznej grupy Gestapo, Aleksander Arendt, został starostą Kościerzyny w 1947 r. - w tym to roku nadano B. Bierutowi honorowe obywatelstwo Kościerzyny. W czasie tego pobytu w Kościerzynie B. Bierut uwiarygodniał polskojęzyczną grupę Gestapo, przemianowaną teraz na UB, poprzez odznaczenie licznymi medalami między innymi Jana Szalewskiego. Po wyjeździe z Kościerzyny w 1947 r. B. Bierut zabiera do Warszawy innego członka polskojęzycznej grupy Gestapo, Heinricha Kassnera, vel Jana Kaszubowskiego, w czasie wojny Inspektora Gestapo Gdańskiego, szwagra Aleksandra Arendta. W Warszawie członkowie UB zmieniają mu tożsamość i zostaje on Hansem Kassner. Został tam uhonorowany i ubogacony za wymordowanie na całym Pomorzu wspólnie z całą polskojęzyczną grupą Gestapo setek Polaków, głównie ze Stronnictwa Narodowego, "Gryfa", Polskiego Związku Zachodniego i AK. Zostaje doradcą B. Bieruta i pracuje w UB. Zmiana tożsamości Heinricha Kassnera na Hansa Kassnera była konieczna, ponieważ na Zachodzie Heinrich Kassner był poszukiwany jako bardzo groźny zbrodniarz wojenny. B. Bierut nie mógł wydać na Zachód poszukiwanego zbrodniarza, swego przyjaciela, najbliższego współpracownika, tak zasłużonego dla sowieckiego okupanta w zniewalaniu Narodu Polskiego. Według nowej upozorowanej wersji życiorysu, Heinrich Kassner był bardzo zasłużonym komunistą, przeciwnikiem Hitlera i zaraz na początku wojny został aresztowany przez hitlerowców i zginął w niemieckim obozie Sachsenhausen-Oranienburg. Potwierdzenie jego śmierci na piśmie otrzymała jego żona. Heinrich Kassner był tak bardzo zasłużony dla Polski Ludowej, że jego żona, która mieszkała w Polsce - teraz wdowa Weronika Kassner, otrzymała po nim rentę rodzinną na siebie i dzieci, poczynając od lat czterdziestych (ponieważ według fałszywych informacji w życiorysie, Heinrich Kassner już nie żył). W 1954 r., po zmianie przez H. Kassner tożsamości odbył się całkowicie upozorowany przez UB w Gdańsku proces - skazano go na dożywocie. W 1957 r. złagodzono mu karę do 12 lat wiezienia. W 1958 r. został zwolniony z "więzienia". W latach 1958-1968 współpracował z byłymi ubowcami, którzy teraz znaleźli się w SB. W 1968 r. Heinrich Kassner nagle "ożył", wrócił do swego dawnego nazwiska. Od polskich władz otrzymał zasłużoną, bardzo wysoką emeryturę i wyjechał na stałe do Niemiec, razem z żoną.

Złożony w 2000 r. wniosek o ściganie przywódców polskojęzycznej grupy Gestapo: Aleksandra Arendta i Heinricha Kassnera, vel Hansa Kassnera, Jana Kaszubowskiego, został przez Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - odrzucony. Postanowienie to miało na celu obronę polskojęzycznej grupy Gestapo-NKWD. Decyzja IPN spotyka się z licznymi protestami i oburzeniem środowisk kombatanckich na całym Pomorzu.

R. SKOROWSKI

Współpraca: K. Wesołek

http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Ro ... torii.html

https://polskatimes.pl/agent-o-wielu-twarzach/ar/63791/4

A wracając do Arendta… Nie wszystko z jego życia udało się zbadać. Nie jest jasne, kiedy został aresztowany przez gestapo - w 1943 czy 1944 roku. Gdyby było prawdą, że został aresztowany w 1943 roku i następnie wypuszczony, to by świadczyło o podjęciu współpracy z gestapo. Ale to tylko hipoteza. A z UB? Pewnego dnia w kwietniu lub maju 1945 roku w mieszkaniu Skwierawskich w Kartuzach, gdzie przebywał Arendt, zjawił się Kaszubowski, który niegdyś przesłuchiwał go w gestapo, z dwoma wysokiej rangi oficerami Smiersza. Możemy się tylko domyślać, o czym rozmawiali… Zapewne otrzymał propozycję nie do odrzucenia. Jest zastanawiające, że Arendta wówczas nie aresztowano… Zakładał potem Milicję Obywatelską w Kartuzach. Zachowały się dokumenty wskazujące na to, że współpracował z UB i SB. Jego teczkę pracy agenturalnej zniszczono dopiero w 1990 roku w wolnej Polsce. Musi Pan koniecznie napisać ten scenariusz filmowy. A na razie polecam wszystkim książkę. *** Andrzej Gąsiorowski - "Jan Kaszubowski i służby specjalne gestapo, Smiresz, UB..." Wydawnictwo "Oskar", Gdańsk 2008

Czytaj więcej: https://polskatimes.pl/agent-o-wielu-twarzach/ar/63791/4

Mimo wszystko nie rozumiem, jak to się stało, że pozostał bezkarny i umarł spokojnie w podeszłym wieku. Wydaje się, że chronili go Sowieci, bo nigdy nie zerwał z nimi współpracy. Być może ciągle wykonywał dla nich jakieś zlecenia. Muszę dodać, że z niektórych zeznań wynika, iż czasem miał ludzkie odruchy. Uratował na przykład Aleksandra Arendta, wyciągnął go z marszu śmierci. A skoro go wspomnieliśmy: czyim agentem był Arendt? Rzeczywiście, Kaszubowski go uratował. Arendt zmarł w 2002 roku jako zasłużony działacz kaszubski. Przeprowadziłem z nim wiele rozmów. Nie mówił wszystkiego. Wiadomo, że miał jakieś powiązania z Kaszubowskim, ale nie wiadomo jakie.

Czytaj więcej: https://polskatimes.pl/agent-o-wielu-twarzach/ar/63791/4


Literatura dla Taty, Mamy, Baci i Dziadka

http://forum.danzig.de/archive/index.php/t-7209.html

21.05.2011, 14:43 #1

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Standard II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo,

zuerst wurde auf polnisch erfasst, später kommt

Übersetzung.

II Wojne Swiatowa zaplanowano w Oliwie cz. I

============================

Informacja podana w tygodniku Katolicko-Narodowym GLOS(pisze ja w skrocie,

gdyz idzie mnie o nazwiska) nagle jak grom z jasnego nieba przeleciala mnie

po wspomnieniach. Da sie chyba teraz zrozumiec i powiazac, dlaczego Oliwa w

latach 1945-76 byla tak naszpilkowana tyloma UB-owcami i SB-kami. Ponadto

jak spojrzec do tzw. "Listy Wildsteina" to ten kto zna oliwska scene widzi

w niej wiele oliwskich nazwisk. Brak do kompletu jeszcze nazwisk zawodowych

dzialaczy tych organizacji i do kompletu czlonkow Informacji Wojskowej.

Jedno jest teraz pewne, weszono usilnie czy ktos posiadal jeszcze w Oliwie

wiedze o tych spotkaniach NKWD-Gestapo. A oto ona:

"...Poczatkiem Paktu Ribbentrop-Molotow byly rozmowy prowadzone na prze-

lomie 1935/36 roku w Gdansku-Oliwie przez Karola Radka (vel. Sobelson) z

NKWD (bliski wspólpracownik W. Lenina, nalezal on do Rady Komisarzy Ludo-

wych i zarazem byl konsultantem ds. miedzynarodowych partii bolszewickiej)

- z pulkownikiem SS Walterem Nicolaiem, doradca zastepcy Hitlera, Rudolfa

Hessa. Mozna powiedziec z cala odpowiedzialnoscia, ze Katyn narodzil sie

w Gdansku, jako poklosie tego zbrodniczego Paktu Ribbentrop-Molotow"

- stwierdzil profesor Stanislaw Swianiewicz, swiadek historii, który prze-

zyl zbrodnie katynska (zob. dwutygodnik katolicki "W RODZINIE" nr 1/215,

11 stycznia 2004 r.; Chojnice...".

Nagle dzwoni mnie w uszach nazwisko Nicolai, gdzies to czytalem. Chwytam

za reprint ksiazki meldunkowej Gdanska pod tytulem "Danziger Einwohnerbuch

1942", kartkuje Oliwe i ... zbaranialem. Oto wpis:

Erich Nicolai, Oberlandesforstmeister (ranga nadlesniczego), zamieszkaly

przy ul. Kwietnej (dawny adres: Olivaer Rosengasse 13). Czy dzisiejszy

nr 13 odpowiada dawnemu - nie wiem. I dalej jego zona, Lucie Nicolai,

Geschäftsinhaberin - Zigarrengeschäft (wlascicielka sklepu z cygarami)

przy ul. Am Schlossgarten 17. Dalej w dziale o przedsiebiorczosci wymienia

sie ten sklep z cygarami i podaje wlascicielki - siostry (Geschwister),

czyli z rodziny Nicolai. Chwytam za telefon i rozmawiam z Annemarie z

Darmstadu, ktora jako mloda dziewczyna mieszkala z matka w domu przy

ulicy Koscierskiej 1. Gdy podalem jej te informacje to prawie nie spa-

dla ze stolka. Podala mnie ona, ze przyjaznila sie z corka Ericha Nicolaia

- Maria, ktora liczyla wowczas sobie okolo 20 lat. Rodzina byla wielo-

dzietna i podala, ze Erich mial jeszcze dwoch synow. Czesto byla Annemarie

u Marii Nicolai, w tej rodzinie byla jakas atmosfera tajemniczosci.

Tyle o rodzinie Nicolaiow z ul. Kwietnej.

A oto watki, ktore wczesniej zebralem, a z pewnoscia lacza sie tu w jakas

calosc.

1)

Erich Nicolai i Rudolf Nicolai pewnie byli krewnymi, moze bracmi. Wszelkie

oliwskie zakatki, zwlaszcza lesne, byly Erichowi dobrze znane. Wiedzial

gdzie swobodnie przeprowadzac tajne rozmowy i to bez swiadkow.

2)

Przy ul. Strauchmühler Weg 2 w Oliwie mieszkal dr Otto Rosenkranz, Dipl.

-Landwirt. W roku 1942 wedlug tej ksiegi meldunkowej byl juz na emeryturze.

Wedlug ustalen byl on dobrym przyjacielem Ericha Nicolaia z ul. Kwietnej.

Sam dom byl bardzo dobrze usytuowany, w samym lesie, zadnych swiadkow.

Czy w nim byl punkt spotkan? Gdansk i jego najblizsze dzielnice oraz Sopot

byl za bardzo uczeszczany. W latach 30-tych ubieglego wieku az roilo sie

od wywiadow obcych. Zaraz po marcu 1945 byl w tym domu sztab NKWD.

3)

W poczatku lat 60-tych slyszalem historie opowiedziana przez sasiada Zielin-

skiego, ktory juz gdzies od maja 1945 zamieszkal w Oliwie. Oto ona:

Zaraz po wejsciu Rosjan do Oliwy na polach miedzy ulicami Koscierska, Karwin-

ska, boiskiem sportowym i zwirownia w nocy wyladowal maly niemiecki samolot.

Rosjanie dosc szybko ta akcje spostrzegli, w domu przy ul. Koscierskiej 2

zakwaterowal sie wowczas batalion kwatermistrzowski. Wowczas boisko sportowe

bylo ze wszystkich stron ogrodzne i Rosjanie zapedzili tam wszelka trzode

chlewna i bydlo rogate zarekwirowane okolicznym rolnikom. Trzymali je tam

do chwili uboju, obok pracowaly na pelnych obrotach kuchnie polowe. Sasiad

Zielinski byl wowczas w polskich sluzbach porzadkowych i mial dobre kontakty

z Rosjanami. Od nich sie dowiedzial, ze obaj lotnicy zostali pojmani. Podczas

ostrych przesluchan wyspiewali cel swej misji. Otoz jeden z nich byl synen

dr. Rosenkranza i on mial zamiar ojca ewakuowac z domu przy ul. Strauchmühler

Weg 2. Ojca juz nie zastal, gdy wrocil do samolotu to czekali na niego juz Ro-

sjanie.

Zielinski dodal, ze pare dni wczesniej znaleziono na strychu w domu pod w/w

adresem powieszonego starszego mezczyzne. Czy byl to dr Rosenkranz? Zachodzi

pytanie, dlaczego nie ewakuowal sie przed czasem? Czyzby czekal na przybycie

Rosjan?

4)

Chwytam znowu za ta ksiazke meldunkowa z 1942r i oto informacja:

Robert Rosenkranz, zamieszkaly przy Johannisgasse 1 w Gdansku, zawod Feldwebel.

Czy Robert byl synem dr. Otto Rosenkranza?

5)

Co bylo zakopane w oczku wodnym w ogrodzie przy ul. Kwietnej 23? Dlaczego

tak tajemniczo i w nocnej akcji wykopano jakas skrzynie? Czy byla to radio-

stacja i maszyna szyfrujaca sluzaca do polaczenia miedzy NKWD a Gestapo.

Czy tajna lacznosc byla az do marca 1945r ? Dlaczego wielu bylych SS-owcow,

tak jak pisze w/w tygodnik Glos, bylo wprowadzonych do UB po 1945r? Czyzby

wiedzieli oni o oliwskiej sprawie? Pytan jest tak wiele jak wiele jest hipo-

tez. Lecz chyba teraz jest wiadomo cos wiecej. Peka jakas zmowa, zaczyna

sie powoli rozumiec tak liczne przesladowania w Oliwie w latach 1945-1976,

to bezustanne weszenie wsrod ludnosci rodzimej i patriotow. Czy sa jeszcze

inne oliwskie informacje?

 21.05.2011, 14:47 #2

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Themenstarter

Standard II Weltkrieg wurde in Oliva geplant Teil II

II Wojne Swiatowa zaplanowano w Oliwie cz. II

=============================

dalej wedlug dwutygodnika katolickiego "W RODZINIE" nr 1/215,

11 stycznia 2004 r.; Chojnice...".

czytamy "...Nalezy podkreslic, ze w przygotowaniu tego

spotkania w Gdansku-Oliwie bral udzial pulkownik NKWD B. Bierut,

który mieszkal wtedy w majatku Wernera Modrowa z NSDAP

(w miejscowosci Modrowo-Nygucie). B. Bierut wspólpracowal równiez

z Ernestem Gunterem Modrow (kuzynem Wernera Modrow), szefem NSDAP

na powiat koscierski, który mieszkal w Baczku..."

i dodaje do punktow w czesci I:

6)

Chwytam znowu za ta ksiazke meldunkowa z 1942r pod tytulem:

"Danziger Einwohnerbuch 1942" i oto informacja na stronie 189

czesci II:

Kaisersteg 39 (Oliwa, ul. Piastowska 39):

Modrow Gertrud W-we (=Witwe-wdowa) E

E=Eigentümerin (wlascicielka)

Czy dawny numer 39 odpowiada obecnemu numerowi

Piastowskiej 39?

Krag sie wiec zamyka na linii:

Oliwa ul. Piastowska 39 - Kwietna 13 - Kwietna 23 (Zamek

Mormonow) - Karwienska 2.

A co mowi wydanie Berenter Kreisbote Ausgabe Nr. 9/2006

strona 13 (skrot):

2. Neuguth - Modrowshorst (obecnie Nygut-Boleslawowo, Kaszuby)

w malzenstwie Georga Heinricha Karla Modrowa urodzilo

sie dwoje dzieci:

- Werner Gustav Heinrich (1892-1945)

- Georg Erich Otto (1896-1966)

Georg (senior) przejal w posiadanie dom przy ul.

Kaisersteg w Oliwie (Piastowska), gdzie w roku

1931 zmarl.

Cala tajna akcje kontaktow NKWD-NSDAP prowadzil bezpo-

srednio Gauleiter Gdanska Forster.

zrodlo: dwutygodnik katolicki "W RODZINIE" nr 1/215,

11 stycznia 2004 r.; Chojnice...".

Jeszcze jeden watek zaczal mnie gnebic. Mianowicie, kto mieszkal

w czasie II Wojny Sw. w "Zameczku Mormonow" w Oliwie przy ul. Kwietnej 23?

Jest to powiazanie z opowiescia w "Opowiesci lasku oliwskiego" pod

tytulem "Skrzynia pelna zlota". Oto wedlug Danziger Einwohner Buch 1942,

czyli ksiazki meldunkowej z 1942r, str. 273, wynika, ze pod tym numerem m.in.

mieszkal Martin Galla, Hauptwachtmeister (odpowiednik kapitana) formacji

Schutzpolizei. Ta formacja stacjonowala we Wrzeszczu w tzw. koszarach

"Czarnych Huzarow". Wedlug innych informacji formacje ta w czasie wojny

przemianowano na 'SS Polizei Division'. Ta dywizja walczyla pod Stalingradem i

to co po niej pozostalo dostalo sie do niewoli. Opis historii tej formacji pod linkiem:

http://forum.danzig.de/showthread.ph...nteriedivision

oraz pod:

http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/...nen/60ID-R.htm

Mozna byloby domniewac, ze Martin Galla jako wyzszy oficer bral udzial lub za-

bezpieczal tajne rozmowy w Oliwie. Mogl on tez bardzo wazne dowody kontaktow

NSDAP-NKWD zakopac w ogrodzie. Mogla to byc radiostacja, szyfry itp. ma-

terialy. Kto wskazal miejsce ukrycia skrzyni, Galla czy moze ktos inny. Przeciez

lata 1945-46 byly pod kontrola jeszcze NKWD i to oni mogli ta skrzynie wykopac.

Zycze osobom zajmujacym sie historia Oliwy ten watek podjac, gdyz jest arcy-

ciekawy.

 12.06.2011, 10:42 #3

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Themenstarter

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo Wolfgang,

wenn findest Du in Übersetzung kleine Fehler, bitte um Korrektur, danke.

Übersetzung

========

II Weltkrieg wurde in Oliva geplant

===================================

Die Information wurde in der katholischen-nationalen Wochenblatt "Glos" erfasst.

Ich schreibe sie im kurzen Form, weil geht mir nur um die wichtigen Namen.

Diese Information fielt auf mich wie ein Gewiter von heiteren Himmel, weil weckte

bei mir viele alte Errinerungen. Man kann jetzt viel verstehen und findet man Verstand,

warum in Oliva im Jahren 1945-76 so viel zwischen Bevölkerung geschnüfelt wurde.

Außerdem wenn liest man sog. Wildstein Liste (Informelle Mitarbeiter der Geheim-

polizei im Jahre 1945-90) und kennt man Olivsche Bühne, findet man viele bekannte

Namen. Hier fehlen noch die Namen ehemaligen, beführteten kommunistischen Organi-

sationen. Eine ist jetzt klar, man geschnüfelt intensiv in Oliva nach Personen, die

noch über damaliegen Kontakten in 30ger Jahren zwischen deutschen Gestapo

und russischen NKWD wußten.

Laut Wochenblatt "Glos":

"... der Anfang des Paktes Ribbentrop-Molotow waren im Jahre 1935-36 geheime Gespräche

in Oliva zwischen Karol Radek und Oberst SS Walter Nicolai. Karol Radek war di-

rekter Lenin's Mitarbeiter für internationale Zusammenarbeit und gehörte zu

höhsten Kommitätsrat der Soviet Union. Walter Nicolai war enge Mitarbeiter Rudolf Hess

(Hitler's Stellvertreter). Man kann sagen, daß spätere Katyn (Ermordung von

über 20.000 polnischen Offiziere) in Oliva gebohren wurde und als Folge des

Ribbentrop-Molotov Paktes... Ende des Zitats". Diese Information stammt von

Prof. Stanislaw Swianiewicz, Zeitgenosse, der die Morde in Katyn überlebte hat.

Quelle: katholisches Wochenblatt "W Rodzinie" Nr. 1/215 vom 11 Januar 2004, Chojnice.

Plötzlich klingelt mir der Name Nicolai im Ohr, ich habe irgendwann es gelesen.

Ich greiffe in der Hand "Danziger Einwohnerbuch 1942" und blättere die Buchseiten.

Ich bin fasst vom Stuhl gefallen und zwar:

Erich Nicolai, Oberlandesforstmeister wohnhaft in Oliva am Olivaer Rossengasse 13.

Ob heutige Kwietna 13 entspricht damaliegen Nummer - weiss ich nicht. Und weiter laut

dieses Danziger Einwohnerbuches:

Lucie Nicolai, Geschäftsinhaberin - Zigarrengeschäft, Am Schlossgarten 17 in Oliva.

im Geschäftskapitel dieses Buches findet man Eintragung Geschwister Nicolai.

Ich nehme sofort telefinisches Kontakt mit Anne-Marie Hartramp-Gaber in Darmstad.

Annemarie als junges Mädel wohnte mit Mutter in Oliva bis Mitte 1945 an Schäffereiweg 1

(Koscierska 1). Sie kannte sehr gut Olivsche Bühne und wenn ich ihr über neusten Nachrichten

am Telefon vermittelt habe, fielt sie fast von Erstaunen vom Stuhl. Sie hat mir sofort

über Familie Nicolai informiert. Annemarie war eng befreundet mit Maria Nicolai, Tochter

von Erich, die war im Alter von 20 Jahren. Diese Familie war kinderreich und waren noch dort

zwei erwachsene Söhne. Annemarie war oft zu Besuch und dort in der Familie herrschte irgend-

welche Atmosphäre des Geheimes. So wiel über Familie Nicolai aus Oliva.

Erfasse ich andere frühere Informationen die ich gesammelt habe.

1. Erich Nicolai und Rudolf Nicolai waren bestimmt verwandt, kann sein Brüder. Alle Olivsche

Ecken und besonders Olivscher Wald waren ihm sehr bekannt. Er wußte genau wo Geheim-

gespräche zwischen Gestapo und NKWD ohne Zeugen durchführen kann.

2. In Oliva am Strauchmühlerweg 2 (Karwienska 2) wohnte Dr. Otto Rosenkranz, Dipl.-Landwirt.

Weiter laut Einwohnerbuches war er in Rente. Nach meiner Recherche war Otto sehr befreundet

mit Familie Nicolai. Allein Haus am Strauchmüllerweg 2 war sehr gut getarnt und befindet

sich am Rande des Waldes. Praktisch konnte man dort ohne Zeugen Geheimgespräche durchführen.

Es konnte nicht genau sagen, ob dort die Gespräche stattgefunden waren. Alle Indizien

sprechen dafür. In Danzig und deren Umgebung, auch in Zoppot solche Geheimgespräche würden

sehr schnell entdeckt. In 30ger XX Jahrhundert dort operierten viele fremde Geheimdienste.

Gleich nach Russen Einmarsch in März 1945 im Hause am Strauchmüllerweg 2 lange Zeit quatierte

russiche Geheimdienst NKWD.

3. Anfangs 60ger habe ich persönlich eine Olivsche Geschichte von Nachbar Zielinski (Strauch-

müllerweg 6) gehört. Während des Russen Einmarsches in Oliva in der Nach auf dem Feld zwischen

Strauchmüllerweg - Sportplatz - Schäffereiweg landete klein deutscher Militärflugzeug.

Die Russen haben es sofort bemerkt, weil im Hause am Schäffereiweg 2 war Versorgungsbatallion

einkwatiert. Zu diesem Zeit Sportplatz war von allen Seiten eingezeunt und dort die Russen

alle beschlagnahmten von Bevölkerung Viech und Schweine bis zum Schlacht gehalten. Auf den

Felder arbeiteten in vollen Kraft Feldküchen und versorgten einrückende russische Armee.

Herr Zielinski war seit März 1945 polnischer Poliziest und hatte gute Kontakte mit Russen.

Dort hat er erfahren, daß zwei Flieger wurden verhaftet und während des Verhörs seine Mission

preisgegeben. Der Auftrag war die Evakuirung des Einwohners des Hauses Strauchmüllerweg 2 Herrn

Dr. Otto Rosenkranz. Einer Flieger war Otto's Sohn und er seiner Vater im Hause nicht gefunden

hat. Beim Rückkehr zum Flugzeug waren da schon die Russen, die beiden Flieger sofort verhaftet

haben. Zielinski hat zugegeben, daß einpaar Tage zuvor fand man im Hause Strauchmüllerweg 2

einen erhängten älteren Mann. Bleibt nur die Frage, ob war es Dr. Rosenkranz?. Warum hat er

sich nicht von dem Einmarsch der Russen evakuirt? Hat er auf die Russen gewartet?

4. Greife ich wieder das Danziger Einwohnerbuch 1942 und blätterte die Seiten. Dort fand ich

die Information:

Robert Rosenkranz, wohnhaft Johannisfasse 1 in Danzig, Beruf Feldwebel.

Bleibt die nächste Frage, war Robert Sohn von Dr. Otto Rosenkranz?

5. Was war im Garten am Olivaer Rosengasse 23 geheim eingegraben? Warum wurde so geheim während

der Nachtaktion im Sommer 1945 eine große Kiste reingeholt. War es Radiofunkgerät für Geheimkon-

takte zwischen Gestapo und NKWD? Laut des Wochenblattes "Glos" nach 1945 wurden viele SS Ange-

hörige in polnische Geheimpolizei UB aufgenommen. Wußten sie über Geheimkontakte im Jahre

1935/36 in Oliva. Waren es noch weitere Kontakte bis 1945? Jetzt weiß man viel mehr, bricht eine

Geheiminformation aus. Langsam versteht man so viele politische Repression in Oliva im Jahre

1945-76. Dieses dauerndes Schnüffeln in Bevölkerung und Opposition. Gibt es noch andere noch

unbekannte Informationen?

Weiter laut des Wochenblattes "W Rodzinie" Nr. 1/215 vom 11 Januar 2004, Chojnice:

"... muß man unterstreichen, daß in Vorbereitung des Geheimgespräches in Oliva Oberst NKWD Boleslaw

Bierut (später in 50ger polnischer Präsitent) beteilig war. Zu dieser Zeit wohnte er bei Werner Modrow,

(höhere Funktionär in NSDAP), in desen Gut in Ortschaft Modrowo-Nygut. Bierut arbeitete auch mit Ernst

Günter Modrow (Verwandte von Werner Modrow), der war NSDAP Chef für Ortschaft Berent. Er wohnte in Baczek,

Kreis Berent..., Ende des Zittats).

Ich ergänze mit weiteren Informartion:

6. Greife ich wieder das Danziger Einwohnerbuch 1942 und fand ich auf die Seite 189, Teil II folgende

Information:

Modrow Gertrud, Witwe, E (Einentümerin), Oliva Kaisersteg 39.

Ob heutige Piastowska Str. 39 entspricht damaliegen Nr.?

Also, das Kreis schließt sich im Bereich des heutigen Olivschen Strassen:

Piastowska 39 - Kwietna 13 - Kwietna 23 - Karwienska 2

Kaisersteg 39 - Olivsche Rosengasse 13 - Olivsche Rosengasse 23 (Mormonen Schloss) - Strauchmüllerweg 2

Laut des Blattes Berenter Kreisbote, Ausgabe Nr. 9/2006, Seite 13 (kurz):

2. Neuguth - Modrowshorst (heutige Nygut-Boleslawowo, Kaschuben)

In der Familie von Georg Heinrich Karl Modrow wurden zwei Kinder gebohren:

- Werner Gustav Heinrich (1892-1945)

- Georg Erich Otto (1896-1966)

Georg (Senior) hat ein Haus in Oliva am Kaisersteg (Piastowska) im Eigentum übernommen.

Im Jahre 1931 ist er dort gestorben.

Weiter laut des Wochenblattes "W Rodzinie" Nr. 1/215 vom 11 Januar 2004, Chojnice:

"...Über Geheimkontakten Gestapo-NKWD direkt koordinierte Danziger Gauleiter Forster...".

Noch eine Information hat mich beschäftigt, nämlich wer wohnte in Oliva im Hause am Olivsche Rosengasse 23

(Mormonen Schloss)? Das hat Zusammenhang mit meiner früheren Geschichte "Kiste mit vollen Gold". Laut des Danziger

Einwohnerbuches 1942 wohnte dort Martin Galla, Hauptwachtmeister der Schutzpolizei. Diese Formation statio-

niert in Danzig-Langfuhr im Gebäude "Schwarze Husaren". Laut des anderer Quelle während des Krieges diese

Formation wurde in "SS Polizei Division" eingegliedert bzw. umgenannt. Diese Division kämpfte vor Stalingrad

und was ist von ihr geblieben, geriet in russische Gefangenschaft. Geschichte dieser Formation findet man

unter Link http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/...nen/60ID-R.htm.

Man kann vermuten, daß Martin Galla als höhere Offizier bei Absicherung des Geheimentreffens zwischen Gestapo

und NKWD in Oliva im Jahre 1935/36 sich beteiligte. Er konnte auch wichtige Beweise, sogar auch aus späteren

Treffens, im Garten am Olivaer Rossengasse 23 verstecken. Es konnte Funkgerät, Chiffre etc. sein.

Wer hat NKWD im Jahre 1945 dieser Versteck verraten? War es Martin Galla oder andere? Im Jahre 1945-46 ganze

Olivsches Gebiet kontrollierte russische NKWD. Nicht anderer als diese Organisation konnte in nächtlischen

Aktion diese Beweise beseitigen.

Ich wünsche allen, die Olivsche neuste Geschichte am Herzen liegt, mit diesen Information befassen.

Diese Information sind höhst interessant und sollen weiter nachgeforscht werden.

 13.06.2011, 19:42 #4

Peter von Groddeck Peter von Groddeck ist offline

Forum-Teilnehmer

Avatar von Peter von Groddeck Registriert seit

11.02.2008

Ort

47574 Goch

Beiträge

1.103

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo,

die 60. Infanterie Division war immer ein Verband der Wehrmacht und gehörte nie zur SS.

Gruß Peter

Tue recht und scheue niemand.

 13.06.2011, 23:37 #5

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Themenstarter

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo,

ich verlasse mich auf folgende Information:

Polizei-Division > 4.xx-Pol.Pz.Gren.Div.

Die Polizei-Division wurde lt Erlaß vom 18.9.39 aus militärisch ausgebildeten Männern der Ordnungspolizei gebildet (Erwin T. gehörte zum Danziger II. Pol. Revier).3 monatige Ausbildung auf dem Truppen-Üb.Platz Wandern.Ende Februar 40 am Oberrhein, Frankreich-Einsatz, dann nach Rußland bis vor Leningrad, Luga. 1943 wurde die Pol. Div. in "4. SS-Pol.-Pz.Gren.Div." umbenannt. Danziger Klaus

 14.06.2011, 09:34 #6

Peter von Groddeck Peter von Groddeck ist offline

Forum-Teilnehmer

Avatar von Peter von Groddeck Registriert seit

11.02.2008

Ort

47574 Goch

Beiträge

1.103

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo Oliwiak,

kein Widerspruch. Nur, die Polizeidivision hatte nichts mit der 60. Infanterie Division, die in Stalingrad kämpfte, zu tun.

Gruß Peter

Tue recht und scheue niemand.

 14.06.2011, 13:42 #7

Poguttke Poguttke ist offline

Gast

Registriert seit

20.05.2008

Ort

Wiesbaden/Addis Ababa

Beiträge

503

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Danzig war ja bis 1939 ein Staat unter internationalem Schutz, für die Einreise benötigte man kein Visum sondern lediglich einen gültigen Pass, es ist also ein idealer Ort gewesen an dem sich geheime Treffen ohne großes Aufsehen durchführen ließen. Diese Untersuchungen sind also eine wertvolle Bereicherung der Danziger Geschichte. Auch die Juden haben sich ja in Danzig getroffen um den Staat Israel vorzubereiten, und Ben Gurion ist seinerzeit auch in Danzig gewesen. Ja, die Annemarie ist ein wandelndes Geschichtsbuch , es ist erstaunlich wie viele Details sie wiedergeben kann. Mich haben ja schon immer Geschichten interessiert, in denen sich Menschen geholfen haben in dieser Zeit zu überleben, in der eine falsche Antwort den Tod bedeuten konnte. Da habe ich schon viel spannendes gehört, besonders auch von Annemarie. In der Literatur kommen solche zwischenmenschlichen Hilfen die ja auch mit Tapferkeit verbunden sind leider immer zu kurz. Zivilcourage wird zwar immer gerne gefordert, nur leider nicht entsprechend geehrt.

 14.06.2011, 14:57 #8

Dirk Lange Dirk Lange ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

18.05.2008

Ort

Tübingen

Beiträge

16

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Hallo ich hatte auch einen Onkel der bei der Schupo Danzig in Langfur und später bei der XX war leider ist er seit Januar 1945 als vermisst gemeldet. Und es gibt auch keine unterlagen über ihn .

 14.06.2011, 16:54 #9

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Themenstarter

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

ich habe im polnischen Text zwei Links genannt:

http://forum.danzig.de/showthread.ph...nteriedivision

http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/...nen/60ID-R.htm

Sieht so aus, daß die Danziger Ordnungspolizei in

SS Batallion eingegliedert wurde und

Landespolizeieinheiten zu Wehrmacht.

Grüße

 24.02.2013, 11:25 #10

oliwiak oliwiak ist offline

Forum-Teilnehmer

Registriert seit

10.01.2010

Ort

Oliva, seit 1981 in Hamburg

Beiträge

62

Themenstarter

Standard AW: II Weltkrieg wurde in Oliva geplant (Teil I + II)

Oberst Walter Nicolai sprach fließend Russisch - siehe

http://de.wikipedia.org/wiki/Walter_...ienstoffizier)




Dirk Lange

14.06.2011, 14:57

Hallo ich hatte auch einen Onkel der bei der Schupo Danzig in Langfur und später bei der XX war leider ist er seit Januar 1945 als vermisst gemeldet. Und es gibt auch keine unterlagen über ihn .

oliwiak

14.06.2011, 16:54

ich habe im polnischen Text zwei Links genannt:

http://forum.danzig.de/showthread.ph...nteriedivision

http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/...nen/60ID-R.htm

Sieht so aus, daß die Danziger Ordnungspolizei in

SS Batallion eingegliedert wurde und

Landespolizeieinheiten zu Wehrmacht.

Grüße

oliwiak

24.02.2013, 11:25

Oberst Walter Nicolai sprach fließend Russisch - siehe

http://de.wikipedia.org/wiki/Walter_Nicolai_(Geheimdienstoffizier)


http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Gliederungen/Infanteriedivisionen/60ID-R.htm

60. Infanterie-Division

image


1. Einsatz und Unterstellung:

Der Senat der Freien Hansestadt Danzig stellte bereits am 1. Juli 1939 das Kommando der Landespolizei Danzig auf. Dieses bestand aus:

Danziger Landes-Polizei-Regiment 1

Danziger Landes-Polizei-Regiment 2

Danziger Artillerie-Abteilung

Am 1. September erhielt das Kommando dann die Bezeichnung "Gruppe Erhardt" oder "Brigade Erhardt". Die Aufgabe des Kommandos zu Beginn des Polenfeldzuges war:

- Sicherung der Stadt Danzig

- Angriff auf die polnischen Befestigungen auf der Westerplatte

- Sicherung der Brücke bei Käsemark nördlich von Dirschau

Das Kommando konnte diese Aufgaben lösen, hatte jedoch bei den Kämpfen um das Danziger Postamt und den Kämpfen auf der Westerplatte schwere Verluste hinzunehmen. Am 15. Oktober 1939 wurde das Kommando zur 60. erweitert. Hierzu wurde das Infanterie-Regiment 92 der Division unterstellt. Am 5. November 1939 wurde die Artillerie durch den Artillerie-Regiments-Stab z.b.V. 703, die leichte Artillerie-Abteilung 741 und 750 und durch die Artillerie-Abteilung 761 verstärkt. Diese wurden am 1. April 1940 zum Artillerie-Regiment 160. Nach beendeter Aufstellung wurde die Division als OKH-Reserve in den Raum St. Ingbert verlegt. Das Kradschützen-Bataillon 160 und die Aufklärungs-Abteilung 160 wurden am 1. April 1940 verschmolzen. Am gleichen Tag wurde die Heeres-Flakartillerie-Abteilung 282 der Division zugeführt und unter dem Namen IV. (Flak)/Artillerie-Regiment 160 geführt. Im Juni 1940 beteiligte sich die Division am Durchbruch durch die Maginotlinie zwischen Püttlingen und Holringen. Anschließend stieß die Division bis in die Vogesen vor. Nach Beendigung des Westfeldzuges wurde die Division Mitte Juli 1940 auf den Truppenübungsplatz Groß-Born verlegt, um dort motorisiert zu werden. Dabei wurde das Infanterie-Regiment 243 aufgelöst. Der Stab des Regiments bildete den Stab des neuen Schützen-Regiments 114, das I. / IR 243 wurde zum II. / Schützen-Regiment 304, das II. / IR 243 wurde zum II. / Schützen-Regiment 394. Die Infanterie-Regimenter 92 und 244 wurden motorisiert, ebenso der Stab und die I. Abteilung des Artillerie-Regiments 160. Die II., III. und IV. Abteilung des Artillerie-Regiments 160 schieden als Heeresartillerie aus dem Regiments-Verband aus und wurden durch die II. / Artillerie-Regiment 77 und die schwere Artillerie-Abteilung 601 ersetzt. Am 15. August 1940 wurde die 60. Infanterie-Division dann offiziell als 60. Infanterie-Division (mot) bezeichnet.Im November 1940 wurde die Division nach Polen und im Januar 1941 als Lehrtruppe nach Rumänien verlegt. Ab April 1941 nahm die Division am Balkanfeldzug teil. Sie stieß über Nish und Krusevac bis nach Kragujevac vor, drehte hier nach Süden ab und erreichte über Mitrovica die griechische Grenze. Hier beendete die Division den Balkanfeldzug. Anschließend wurde die Division OKH-Reserve und der Heeresgruppe Süd über Lemberg, Dubno und Miropol in die Ukraine nachgeführt. Es folgte die Schlacht bei Berditschew, der Vormarsch nach Bjelaja Zerkow und die Kämpfe um Uman. Nach der Einnahme von Dnjepropetrowsk folgten im September 1941 Kämpfe um den Dnjepr-Brückenkopf. Im Oktober 1941 begann die Division den Vormarsch zum Asowschen Meer über Mariupol und Taganrog bis nach Rostow. Hier traf die Division die russische Winteroffensive, so dass sie sich zum Mius zurückziehen mußte. Die folgenden Stellungskämpfe nördlich von Taganrog dauerten bis zum Februar 1942. Von März bis Mai 1942 nahm die Division an der Schlacht um Charkow teil und stieß anschließend über den Donez und den Don bis nach Kalatsch vor. Aus dem Brückenkopf Wertjatschij folgte der weitere Vormarsch bis nach Stalingrad.

Die 60. motorisierte Division war dem XIV. Panzerkorps unter General der Infanterie Gustav von Wietersheim angegliedert und hatte den Auftrag, den linken, nördlichen Flügel der 6. Armee zwischen Don und Wolga zu sichern. Nach Umgruppierung der deutschen Streitkräfte für den bevorstehenden Angriff auf Stalingrad, wurden im Norden die 60. Infanterie-Division (mot), 305. Infanterie-Division, 76. Infanterie-Division, 3. Infanterie-Division (mot) und 16. Panzerdivision im Korridor der beiden Flüsse mobilisiert, um ein Gegengewicht gegen die 1. Gardearmee und 66. Armee zu bilden. Abgesichert werden musste ein 29 Kilometer breiter Streifen südlich der Kotluban Station bis zur Wolga. Generalmajor Otto Kohlermann bildete um das Dorf Borodkin über den Tatarenwall bis zum Dorf Kuzmichi eine Verteidigungslinie mit dem Pionier-Bataillon 60, der Aufklärungs-Abteilung 60, dem Maschinengewehr-Bataillon 9 und dem Panzergrenadier-Regiment 120 im Osten. Das Panzergrenadier-Regiment 92 wurden aufgeteilt, wobei einige Bataillone südlich von Orlowka eingesetzt wurden. Während der sowjetischen Kotluban-Offensive durch die russische 4. Panzer-Armee, 24. Armee, 1. Gardearmee und 66. Armee vom 3. bis zum 12. September 1942 im Norden von Stalingrad spielte die 60. Infanterie-Division (mot) eine zentrale Rolle. Die breit angelegte Offensive der Roten Armee band Artilleriekräfte und die Luftwaffe, welche bei der Eroberung Stalingrads fehlten und führte dazu, dass die 60. Infanterie-Division (mot) ihre Reserven einsetzen musste, um den Durchbruch zu verhindern. Am 5. September entsandte Kohlermann das Panzergrenadier-Regiment 92 und Teile des Panzergrenadier-Regimentes 120 in den nördlichen Orlowka-Sektor, um das Panzergrenadier-Regiment 8 am Hügel 139,7 und bei Kuzmichi zu verstärken. Am 10. September 1942 musste die Division am Hügel 139,7 wiederholten massiven Angriffe der russischen 1. Gardearmee begegnen. In der Kotluban-Offensive waren 250.000 Rotarmisten mit 300 Panzern eingesetzt und griffen in Frontalangriffen mit Schützenreihen die Abwehrstellungen der Wehrmacht an. Für die Rote Armee war die Offensive mit hohen Verlusten verbunden, sie führte jedoch dazu, dass der Angriff auf Stalingrad mit einer viel größeren Verzögerung und weniger Kräften als ursprünglich eingeplant, durchgeführt wurde. Während der gesamten Stalingradschlacht war die nördliche Linie in der Kotluban-Region einer der Schwachpunkte der 6. Armee, dennoch gelang es von hier aus, Druck auf die Gorokhow-Gruppe auszuüben. Nördlich der Stalingrader Industriekomplexe bildete sich der Orlowka-Frontvorsprung, welcher fortan den Vormarsch des LI. Armeekorps bedrohte. Erst der Vormarsch durch die Stalingrader Vororte vom 5. bis zum 9. September reduzierte die Gefahr eines Feindeinbruches im Don-Wolgakorridors für eine Zeitlang, obwohl den drei dort eingesetzten Divisionen nicht mehr als 100 Panzer zur Verfügung standen. Vom 18. September bis 2. Oktober 1942 scheiterte Jeremenkos zweite Kotluban-Offensive an der Abwehr durch die 60. Infanterie-Division, (mot), 3. Infanterie-Division (mot) und 16. Panzer-Division. Die Achse seines Hauptangriffes richtete sich auf Hügel 139,7 der Kuzmichi-Region und der Ortschaft Samofalowka. Der Durchbruch sollte an der vermeintlich schwächsten Stelle zwischen dem VIII. Armeekorps und XIV. Panzerkorps erfolgen. Die 24. Armee sollte mit ca. 34.000 Soldaten die 60. Infanterie-Division (mot) bei der Station 564 km schlagen und sich südlich der Eisenbahnlinie nach Gorodischche bewegen. Die Verteidigunsstellungen der 76. Infanterie-Division und 60. Infanterie-Division (mot) mit ca. 6000 Soldaten bestanden aus einem dichten Netzwerk von Schützengräben, Feuerstellungen und Bunkern, welches nicht überwunden werden konnte. Trotz einer Relation von 6:1 zugunsten der Roten Armee und einigen Anfangserfolgen am 18. September 1942 scheiterte das Unternehmen. Die 60. Infanterie-Division (mot) behauptete sich auf den Hügeln 145,5 und 152,4 und einer Region, die auf deutscher Seite „Bolschoi-Gräben“ genannt wurde. Wellen von Sturzkampfbombern und massiertes Artilleriefeuer vernichteten die sowjetischen Panzerkeile. Die Kämpfe zwischen dem 18. und 19. September 1942 an der Kotluban-Front kosteten ca. 36.000 Rotarmisten das Leben, erzielten einen Geländegewinn von 20 Quadratkilometern und gewannen schließlich die Station km 564 in sowjetischen Besitz. Von den deutschen Einheiten erlitt die 76. Infanterie-Division derart starke Verluste, dass sie durch 113. Infanterie-Division abgelöst werden musste. Vom 14. auf den 26. September sank die Kampfstärke der Bataillone auf 6 durchschnittliche (400-500 Mann) und ein schwaches (200-300) Pionier-Bataillon. Generalmajor Hans Valentin Hube befahl am 27. September 1942 einen erneuten Angriff der 60. Infanterie-Division (mot) und 16. Panzer-Division in Kompaniestärke auf den Orlowka-Frontvorsprung, der allerdings schnell zusammenbrach, so dass Verstärkungen durch die 94. und 389. Infanterie-Division in den Norden von Stalingrad gebracht werden mussten. Dies war auch dadurch begründet, dass die Rote Armee einen permanenten Druck auf die Verteidigungsstellungen der 6. Armee in der Kotluban-Region ausübte und dass die Kämpfe in Stalingrad einige dringend benötigte Einheiten banden, die erst mit erheblicher Verzögerung im Raum von Orlowka eintrafen. Vom 29. September bis zum 3. Oktober 1942 begann der eigentliche Angriff auf den Orlowka-Frontbogen, der von der 389. Infanterie-Division und 94. Infanterie-Division im Süden, der Gruppe Stahel und 60. Infanterie-Division (mot) vom Westen und von der 16. Panzer-Division im Norden ausgeführt wurde. Die 6500 Mann starken Verbände der Roten Armee unter Oberst K.M. Andriusenko waren entlang des Flusslaufes der Orlowa eingeschlossen und sollten von allen Seiten vernichtet werden. Vor dem Angriff bezog die 60. Infanterie-Division (mot) Ausgangsstellungen auf Hügel 147,6 und sollten in Bataillons- und Kompaniestärke mit dem Kradschützen-Bataillon 160 angreifen. Durch die unaufhörlichen Angriffe der Roten Armee bei Kotluban konnten nur Teile von Hubes Einsatzkräften für das Orlowka-Unternehmen bereitgestellt werden. Am 29. September 1942 um 10 Uhr bewegte sich eine Kampfgruppe der 60. Infanterie-Division (mot) in Bataillonsstärke unterstützt von 15 Panzern auf die Ortschaft Orlowka zu, wurde aber vor den Stellungen der 115. Schützen-Brigade zum Stillstand gebracht, woraus sich mehrtägige und erbitterte Kämpfe entwickelten. Die Kampfstärke der 60. ID (mot) sank nach der Orlowka-Operation am 5. Oktober 1942 auf 4 durchschnittliche (400-500 Mann), 2 schwache (300-400) und 1 abgekämpftes, erschöpftes Bataillon mit weniger als 300 Mann ab. Das Pionier-Bataillon 160 befand sich ebenfalls in einem stark erschöpften Zustand mit weniger als 200 Mann. Während des deutschen Großangriffes auf das Traktorenwerk am 14. Oktober 1942 war die 60. Infanterie-Division (mot) wieder mit Verteidigungsaufgaben in der Kotluban-Region beschäftigt, wobei das Panzergrenadier-Regiment 92 die Schlüsselverteidigung in der Ortschaft Kuzmichi übernahm. Jeremenko und Rokossowski verschoben ihren für Ende Oktober geplanten Großangriff wegen tagelangen Dauerregens. Anfang November 1942 wurde die 60. Infanterie-Division (mot) nach kurzer Ruhepause verstärkt, erhielt jedoch keinen Ersatz für ihre zerstörten Kettenfahrzeuge. Paulus plante die 60. Infanterie-Division (mot) beim Angriff am 15. November 1942 auf die chemische Fabrik „Lazur“ in der Eisenbahnschleife „Tennisschläger“ östlich des Mamajew-Hügels einzusetzen. Dieser Plan wurde von Paulus und Weichs wieder verworfen, da die Kräfte der 60. Infanterie-Division (mot) trotz leichter Verstärkung für weitere offensive Operationen nicht mehr ausreichten. Nach weiteren Abwehrkämpfen wurde die Division im Januar 1943 in Stalingrad vernichtet.

Die Wiederaufstellung erfolgte bis zum 1. April 1943, wurde aber bis zum 8. Mai hinausgeschoben. Aus den Resten der alten Division entstanden der Stab und das I./Grenadier-Regiment 92, I./Grenadier-Regiment 120, 13./Grenadier-Regiment 92, 14./Grenadier-Regiment 120, Stab und 1. Kompanie/Panzer-Abteilung 160, I./Artillerie-Regiment 160, Pionier-Bataillon 160 und eine Nachrichten-Kompanie. Da die Aufstellung des Grenadier-Regiments 92 am 9. April 1943 unabhängig von der Division als Heerestruppe erfolgte, wurden der Stab, I. Bataillon und 13. Kompanie/92 in Grenadier-Regiment 120 umgegliedert. Die generell am 27. Mai 1943 verfügte Umbenennung in 60. Panzergrenadier-Division kam nicht zur Durchführung. Dafür wurde die Division in Panzergrenadier-Division Feldherrenhalle umbenannt.

1940

Datum Armeekorps Armee Heeresgruppe Ort

Mai OKH-Reserve St. Ingbert (Lagekarte) (Lagekarte) (Lagekarte)

Juni XXIV 1. Armee C Lothringen (Lagekarte)

Juli BdE Groß-Born

November XVI 18. Armee B Polen

Dezember XXXX 12. Armee B Polen

1941

Datum Armeekorps Armee Heeresgruppe Ort

Januar XXXX 12. Armee Rumänien

April XIV 12. Armee Serbien

Mai XI 2. Armee Serbien

Juni BdE

Juli z. Vfg. OKH Süd Shitomir

August III 1. Panzerarmee Süd Uman, Dnjepr (Lagekarte) (Lagekarte) (Lagekarte)

Oktober III 1. Panzerarmee Süd Mariupol (Lagekarte) (Lagekarte)

November z. Vfg. 1. Panzerarmee Süd Rostow, Mius (Lagekarte)

1942

Datum Armeekorps Armee Heeresgruppe Ort

Januar III 1. Panzerarmee Süd Mius, Stalino (Lagekarte)

Februar XIV 1. Panzerarmee Süd Mius, Stalino (Lagekarte)

März III Kleist Süd Charkow (Lagekarte)

April z. Vfg. Kleist Süd Charkow (Lagekarte) (Lagekarte)

Juni III 6. Armee Süd Charkow (Lagekarte)

Juli XIV 1. Panzerarmee Süd Isjum

August XIV 6. Armee B Stalingrad (Lagekarte) (Lagekarte) (Lagekarte)

Dezember XI 6. Armee Don Stalingrad

1943

Datum Armeekorps Armee Heeresgruppe Ort

Januar XI 6. Armee Don Stalingrad

nach der Wiederaufstellung:

1943

Datum Armeekorps Armee Heeresgruppe Ort

April in Aufstellung D Südfrankreich

Juni in Aufstellung D Südfrankreich

2. Divisionskommandeure:

15. Oktober 1939 Generalleutnant Friedrich-Georg Eberhardt

15. Mai 1942 Generalleutnant Otto Kohlermann

November 1942 Generalmajor Hans-Adolf von Arenstorff

3. Gliederung:

60. Infanterie-Division 1940

Infanterie-Regiment 92

Infanterie-Regiment 243

Infanterie-Regiment 244

Artillerie-Regiment 160

Pionier-Bataillon 160

Kradschützen-Bataillon 160

Aufklärungs-Abteilung 160

Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 160

Infanterie-Divisions-Nachschubführer 160

60. Infanterie-Division 1942

Infanterie-Regiment 92 (mot)

Infanterie-Regiment 120 (mot)

Kradschützen-Bataillon 160

Artillerie-Regiment 160

Pionier-Bataillon 160

Aufklärungs-Abteilung 160

Infanterie-Divisions-Nachrichten-Abteilung 160

Kommandeur der Infanterie-Divisions-Nachschubtruppen 160

4. Literatur und Quellen:

Kurt Bellin: Beiträge zur Geschichte der 60. Infanterie-Division (mot.), später Panzergrenadier-Division "Feldherrnhalle", Eigenverlag der Divisionskameradschaft, Dt. Evern 1979

    Teil I: Berichte

    Teil II: Karten, Bilder, Übersichten

    Teil III: Aus der Nachrichtenabteilung

David M. Glantz: Armageddon in Stalingrad: September-November 1942 (The Stalingrad Trilogy, Volume 2). University of Kansas Press, Lawrence 2009

Erich Klein: Artillerie-Regiment (mot.) 160 - Pz.Art.Rgt. "Feldherrnhalle", Selbstverlag, Essen 1976

Georg Tessin: Verbände und Truppen der deutschen Wehrmacht und Waffen SS im Zweiten Weltkrieg 1939–1945, Band 5: Die Landstreitkräfte. Nr. 31–70. 2. Auflage, Osnabrück 1977

Werner Haupt: Die deutschen Infanterie-Divisionen, 3 Bände, Podzun-Verlag

Schematische Kriegsgliederungen 1939 - 1945 BA/MA RH 2/348 bis RH 2/355; RH 2/356K und R 2/769

Kriegstagebücher und sonstige Unterlagen BA/MA RH 26-60/

Kriegsgliederungen der 12. Armee RH 20-12/

Kriegsgliederungen der 6. Armee RH 20-6/


Zobacz galerię zdjęć:

Wierni sojusznicy od czasów Katarzyny II
Wierni sojusznicy od czasów Katarzyny II Wrzesień 1917 Brześć n/Bugiem spotkanie zdobywców

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka