Kontrolowane media wmawiają społeczeństwom, że Muammar Kaddafi to dyktator, tyran okradający swoich obywateli, współpracownik terrorystów krwawo rozprawiający się ze swoją opozycją.
Kłamliwe media nie wspominają o osiągnięciach tego „rzezimieszka” w okresie jego 40-letnich rządów, o których dowiadujemy się jedynie dzięki relacjom blogerów. Do największych sukcesów zaliczyć należy GREAT MAN-MADE RIVER, projekt, dzięki któremu za 25 mld dolarów wybudowano sieć wodociągową zaopatrującą w wodę z podziemnych źródeł KAŻDEGO mieszkańca pustynnej Libii. To dzięki Kaddafiemu chleb, energia, opieka zdrowotna i szkolnictwo JEST ZA DARMO w tym kraju, a benzyna kosztuje 40 gr. Władca ten spowodował rozkwit Libii, gdzie minimalna pensja wynosi 600 USD (dane z blogu), a PKB na mieszkańca jest ok. 30% wyższy niż w Polsce i to bez kreatywnej księgowości.
O tym, że Kaddafi cieszy się szacunkiem i zaufaniem swoich obywateli z pewnością świadczy fakt, że Libijczycy są powszechnie uzbrojeni. To brzmi jak z bajki., trudno sobie wyobrazić lepszego władcy. Kłamliwe media wmawiają nam, że Kaddafi to terrorysta. Czy tak postępują terroryści? Czy opozycja jest ślepa, czy może jest tylko chciwa władzy? A może to też tylko wymysł kłamliwych mediów?
Państwa, które uczestniczą w operacji „Świt Odysei” są państwami zbrodniczymi, prawdziwą OSIĄ ZŁA. Bezprawnie bombardują Libię pod pretekstem obrony cywilnych obywateli.
Świadkowie twierdzą, że prawdziwymi „powstańcami” są najemnicy, którzy nielegalnie przekroczyli słabo pilnowaną granicę z południową Tunezją i prowadzą regularną wojnę z wojskami libijskimi. Za słusznością tych relacji przemawia fakt, że do tej pory nie znane jest przywództwo rebelii oraz charakter zniszczeń wywołanych przez rebeliantów, takich jak zniszczenie czołgów, zestrzelenie samolotów, zatopienie libijskich statków. Także sposób, w jaki państwa OSI Zła przystąpiły do napaści na suwerenny kraj dążąc do eliminacji jego silnego przywódcy dowodzi, kto faktycznie wzniecił tam rebelię.
W efekcie jednoznacznie zdewaluowana została rola ONZ, organizacji rzekomo powołanej do utrzymania pokoju na świecie, która ujawniła się tym samym jako apokaliptyczna BESTIA.
Pod płaszczykiem obrony ludności cywilnej prowadzi się pospolity rozbój.
Jeśli społeczeństwa Francji, Anglii, USA, Kanady, a teraz również Włoch i Hiszpanii dla zachowania swojego wygodnego życia nie sprzeciwią się tej bestialskiej napaści, to są jej na równi winne ze swoimi rządzącymi elitami i zasługują na pogardę. Jeżeli celem jest zabezpieczenie dostaw ropy, to nie muszą jej rabować, wystarczy kupić. Jeżeli rabują, to są grabieżcami nie zasługującymi na szacunek. Silniejszego można się obawiać, ale można nim jednocześnie gardzić.
Zrozumiała staje się powszechna niechęć krajów islamu do USA, która rozleje się na pozostałe kraje Zachodu, w ten sposób może przyczynić się w krótkim czasie do ich upadku gospodarczego, bo moralne już nastąpiło. Mit wyższości systemów demokratycznych właśnie upada. Fałsz i obłuda przekupnych rządzących „demokratycznych” państw jest wyraźnie widoczna na tle postaci wybitnych przywódców dbających o swój naród. Fakt, że w demokracjach usuwa się niewygodne osoby poprzez pozorowane samobójstwa, niewytłumaczalne wypadki i katastrofy lotnicze nie jest bardziej moralny, niż zamykanie opozycji w więzieniach.
Wnikliwa obserwacja uświadamia, że prawdziwym celem ataku na Libię jest podporządkowanie tego kraju dyktaturze Banku Światowemu i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, które są prywatnymi bankami oligarchów światowych, oraz pospolita grabież ropy i zasobów złota zgromadzonych przez ten kraj.
Apeluję do ludzi, którym dobro cenniejsze niż złoto o protesty, bojkot towarów państwa OZI ZŁA, popieranie inicjatyw w obronie suwerenności Libii.
Pamiętajmy, wczoraj Irak i Afganistan, dziś Libia, jutro Białoruś i Iran, Korea i Wenezuela i wszystkie kraje pod jedną dyktaturą BŚ i MFW.
Daniela Joćko
