Aleksander Kowalczyk Aleksander Kowalczyk
399
BLOG

PS: "Betonowy Generał", który "przepowiedział "upadek" komunizmu

Aleksander Kowalczyk Aleksander Kowalczyk Polityka Obserwuj notkę 1

 Kiedy w nocy z 20 na 21 sierpnia Sowieckie tanki i 600 tysięcy żołnierzy Układu Warszawskiego wkroczyło do Czechosłowacji w ramach operacji "Dunaj", stało się jasne iż to koniec, tzw. "Praskiej Wiosny". Gdy Sowieckie czołgi miażdzyły "kontrrewolucję", rozjeżdżając demonstrujących Czechów, jeden z dawnych członków nomenklatury, wydarzenia te oglądał z odległej o tysiące mil Ameryki. Były generał bezpieczeństwa i wiceminister Obrony. Sowiecka inwazja właśnie się rozpoczęła. Historia tego człowieka jest jedną z najbardziej zakłamanych spraw w historii wywiadu.

Jan Sejna, bo tak nazywał się ów człowiek, urodził się 12 maja 1927 w Radhosticach na Czechosłowacji. W 1945 roku, w wieku 18 lat został członkiem Czechosłowackiej Partii Komunistycznej. Tam szybko nawiązał przyjaźń z synem Antoninem Novotnym jr, synem Antonina Novotnego i Generałem Lomsky'm. Dzięki swoim kontaktom Jan Sejna szybko awansował w hierarchii partii komunistycznej, oraz armii. W 1967 roku mianowany został generałem.

Kiedy 5 stycznia 1968 roku przywódcą KPCz został Alexander Dubcek, stało się jasne iż pozycja Novotny'ego i jego ludzi, do których należał także i Jan Sejna, znacząco osłabnie. Jan Sejna, jako zwolennik i przyjaciel Novotny'ego miał według niektórych źródeł przygotowywać zamach na nowoobraną władzę. Naciskać miał także na przywrócenie Novotny'ego.

Kiedy Sejna stracił swoją "polityczną ochronę", wszczęto przeciw niemu dochodzenie. Według śledzczych Generał Sejna miał zdefraudować blisko 30 tysięcy dolarów. Nim go aresztowano jednak, udało mu się wraz z rodziną zbiec z Czechosłowacji, przez Włochy do Stanów Zjednoczonych. Rozmyślnie zabrał ze sobą najważniejsze dokumenty jakie udało mu się zdobyć. Skutkiem ucieczki Generała Jana Sejny, była tajemnicza fala samobójstw jaka przetoczyła się przez urzędy Republiki Federalnej Niemiec. Wiele lat później Czechosłowacki Ambasador Duda powiedział "Sejna, który reprezentował najgorszy element w konserwatywnej klice w Pradze, powinien znaleźć raj w Stanach Zjednoczonych".

 

Tyle mówi nam oficjalna wersja życiorysu, zafundowana przez Czechosłowaków. Brakuje w niej jednak jednego bardzo istotnego szczegółu. W lutym 1968 roku, tuż przed swoją ucieczką Generał Sejna dowiedział się iż Sowieci planują inwazję na Czechosłowację. Gdyby faktycznie był "chciwym na władzę" człowiekiem, zapewne wolałby przesiedzieć ten krótki wszakże czas w więzieniu, po czym jako ulubieniec starego reżimu, wróciłby na Sowieckich czołgach do władzy. Dlaczego wiedząc o planowanej interwencji, zdecydował się więc na ucieczkę, miast cierpliwie czekać na powrót do władzy? Ano właśnie... . Stało się tak ponieważ gdy Sejna dowiedział się o planowanej inwazji zrobił coś co bardzo nie pasuje do wersji i obrazu w jakim jest przedstawiany - ostrzegł o tym Alexandra Dubceka iż "Praska Wiosna" zostanie zmiażdżona. Nim Sowieccy agenci zdołali do dopaść za zdradę, był już w USA. Dubcek nie uwierzył. Sowieci pod pozorami "negocjacji" sposobili się do zdławienia rewolucyjnego ruchu.

Informacje, które przekazał Amerykanom, były wstrząsające. Według jego zeznań, które złożył nawet przez Kongresem, Sowieci mieli przeprowadzać testy medyczne z użyciem różnorakich bodźców, na schwytanych podczas wojny w Wietnamie i w Korei jeńcach US Army. Informacje Sejny doprowadziły do międzynarodowego skandalu, Związek Sowiecki oczywiście zaprzeczył wszelkim informacjom. Dopiero wiele lat później okazało się iż testy te faktycznie prawdopodobnie miały miejsce. Wiele osób twierdzi iż cała historia jest wymysłem, gdyż jeńcy, którzy powrócili nie potwierdzali informacji. Problem w tym, iż osoby takie zapominają, iż z 2 tysięcy pojmanych w Wietnamie, żołnierzy US Army do Stanów Zjednoczonych po wojnie wróciło 571. Co stało się z resztą? Nigdy ich nie odnaleziono.

Generał Sejna twierdził także iż na terenie Czechosłowacji Sowieci założyli bazy treningowe dla terrorystów, gdzie szkolono ludzi z całego świata do atakowania, sabotowania i mordowania ludzi na zachodzie. Twierdził także iż Sowiecki wywiad aktywnie uczestniczy w rozprowadzaniu narkotyków na całym świecie i zarabia na tym grube pieniądze. Jak wiemy - obie informacje po latach okazały się prawdą.

 

Po wielu latach pracy jako doradca zachodnich wywiadów, Sejna w roku 1982 wydał swoją częściowo biograficzną, częściowo polityczną książkę pod tytułem "We Will Bury You!", co nawiązuje do słynnego "Pogrzebiemy was!" jakie kiedyś wykrzyknął Nikita Chruszczow do zachodnich dyplomatów na forum ONZ w 1956 roku. Sejna opisał w niej barwnie dzieje swojej ucieczki, i wiele innych interesujących rzeczy. Najważniejszym jednak punktem książki jest to co Sejna napisał na temat rozpadu Układu Warszawskiego i komunizmu. W latach .60 kwestia pozorowanego upadku bloku miała dyskutowana być na najwyższych szczeblach władzy Układu Warszawskiego. Rozważano rozwiązanie go w celu zmylenia sił NATO i osłabienia NATO. Opracowano według Sejny długofalową strategię wypychania NATO z Europy. Jako najsłabsze i najłatwiejsze do wykorzystania ogniwo uważano Francję.

Sejna pisał m.in że rząd USA spenetrowany został przez agentów Moskwy (patrząc na przypadki np. Hissa czy White'a, nie jest to wcale tak niewiarygodne). Mówił "Jeżeli wierzysz, że rząd amerykański nie jest spenetrowany przez agentów Moskwy, to oszukujesz samego siebie". Ponad to twierdził iż - "Jednym z podstawowych problemów Zachodu jest jego częsty brak uznania istnienia"Wielkiego Projektu Sowieckiego”. Projekt ten w 2 lata później został szczegółowo opisany przez Ppłk KGB zbiegłego na zachód w 1961 roku - Anatolija Golicyna. Zarówno twierdzenia Sejny, jak i Golicyna uznane zostały za niewiarygodne. Mimo iż kolejno w 1982 i 1984 obaj przewidzieli liberalizację reżimów UW, upadek muru, rozwiązanie Układu Warszawskiego i wiele innych rzeczy - obaj do dziś uznawani są za "teoretyków spiskowych". Ppłk Golicyn nawet mimo tego iż dzięki jego informacjom udało się zidentyfikować, wydalić, bądź aresztować blisko 200 oficerów, agentów i szpiegów KGB.

Generał Jan Sejna za zdradę skazany został przez Czechosłowacki sąd na 10 lat więzienia, przepadek mienia, oraz pozbawienie stopni i orderów. W 1997 roku, w wieku 70 lat został zamordowany.

 

CDN

 

 

 

...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka