Trafiłem na przepięknego newsa, w którym jak na dłoni widać, jak wyprowadza się publiczne pieniądze.
ŹRÓDŁO
Po pierwsze problem i ... brak jego rozwiązania.
"Wdrożenie umożliwiło urzędom w całej Polsce komunikację w trybie online, w czasie rzeczywistym. Dzięki błyskawicznemu przesyłowi danych podwyższyły się standardy bezpieczeństwa oraz znacznie przyśpieszono niektóre procedury, co powinno skrócić czas obsługi obywatela. Nowy system ADSxP pozwala na bieżącą aktualizację bazy CEPiK, z której korzystają nie tylko wydziały komunikacji, ale również policja oraz inne służby, a także firmy ubezpieczeniowe."
Dla mnie jako obywatela najbardziej uciążliwa, w całym procesie wymiany dowodu rejestracyjnego, jest konieczność dwukrotnego stawienia się w urzędzie. Jakie dantejskie sceny mogą temu towarzyszyć ten wie kto rano odmeldowywał się w Łodzi na Smugowej. Czy cały ten opisany "manewr" cokolwiek zmienia w tej materii ? Nic a nic. Zmieni może tylko odstęp czasu w jakim musimy stawić się w urzędzie. Co mnie spotkało osobiście to konieczność jeszcze kilku wizyt, ale o zapobieganiu aby takie sytuacje nie miały miejsca nie znajdziemy już ani słowa. Pierwsza dodatkowa wizyta w momencie składania "papierów" wynikła z awarii systemu. To znaczy, że kiedy już wywalczyłeś swoje miejsce w kolejce do okienka i przyszła Twoja szczęśliwa godzina pani za biurkiem mogła jedynie wdzięcznie wzruszać ramionami. Druga wizyta to wina niechlujstwa Wytwórni Papierków Wartościowych. Na moim dowodzie ewidentnie poodbijały dane z innego dowodu. Urzędnik przyznał, że zdarzyło mu się już coś takiego widzieć ale było delikatnie tylko odbite oraz mało znaczące dane poodbijały dodatkowo. W moim wypadku chodziło o współwłaściciela i wpisany "gaz" choć to diesel - zatem dowód pojechał na przemiał.
Co do bieżącej aktualizacji bazy przez kiepsko opłacanych urzędników również mam swoje zdanie - zdanie negatywne. Jeśli baza, z której korzysta drogówka może być online'owo zmieniana przez kiepsko opłacanego urzędnika jak Państwo myślą ile czasu upłynie nim usłyszymy o cenniku usług wpisywania danych w wypadku kiedy chcielibyśmy sobie przywłaszczyć albo powołać do życia jakieś auto ?
Z frontu walki z trudnościami
Zaraz potem czytamy jakież to wszystko było trudne i skomplikowane, bo nasz ustrój uwielbia walczyć z takimi problemami.
"- Połączenie dwóch systemów informatycznych (Pojazd i CEPiK) pod względem logistyczno-organizacyjnym było dla nas jednym z trudniejszych zadań dotyczących administracji - mówi Ryszard Chyrzyński, z-ca dyrektora Departamentu Ewidencji Państwowych i Teleinformatyki w MSWIA.
- W ciągu zaledwie czterech miesięcy wdrożyliśmy wraz z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych nowe rozwiązanie w prawie 400 lokalizacjach w całej Polsce. Wiązało się to z wdrożeniem nowych aplikacji, doposażeniem w sprzęt informatyczny oraz przeszkoleniem około 3800 osób w całej Polsce – dodaje R. Chyrzyński."
Punto final - kasa, kasa, kasa...
Teraz przechodzimy już do sedna i powodu całej tej operacji. Tym razem nie można było nic pomruczeć o koniecznościach wynikających z dostosowania się do prawa unijnego lub podobnej bzdury więc mieliśmy całą tę papkę powyżej zakończoną pointą :
"Przy okazji integracji systemów, dokonano również modernizacji infrastruktury programowo-sprzętowej we wszystkich urzędach i w centrum przetwarzania danych w PWPW. Były to m.in. nakłady związane z instalacją nowych wersji oprogramowania systemowego i użytkowego we wszystkich urzędach, wymiana około 400 sztuk serwerów, migracją danych na nowe serwery we wszystkich urzędach oraz wymiana (ok. 3500 sztuk) stanowisk komputerowych i drukarek."
Przy okazji (sic!) ! Przy okazji wymiany oprogramowania wymieniono serwery. Jakby moje dzieci chciały zmieniać komputer kiedy im kupuję nową grę poszedłbym z torbami ale nasze Państwo - gdzież tam. Stanowiska komputerowe - no dobrze, ale drukarki ?! Co zawiniły drukarki ?! Nagle przestały być kompatybilne ? Nagle zaistniała potrzeba drukowania 30 stron na minutę w miejce 15 - podczas gdy i tak zwykle są użytkowane z natężeniem 15 stron ale na godzinę ?
I w ogóle jest super. A kto tego nie widzi ten moher i ciemnogród.
"- Została stworzona baza, na której jednostki samorządu terytorialnego mogą skutecznie rozwijać kolejne usługi elektroniczne dla obywateli w całej Polsce - mówi Jan Maciej Czajkowski ze Związku Powiatów Polskich. - Grzechem byłoby niewykorzystanie tej infrastruktury i nowych możliwości."
I owszem - jeszcze nigdy wysłanie na właściwy adres zdjęcia z fotoradaru i formularza poddania się karze, nie było tak proste i bezproblemowe ! Panie Czajkowski my obywatele cieszymy się razem z Panem. Pewnie w wyniku wymiany kilku tysięcy komputerów w końcu będzie można mandatami obciążać karty płatnicze, może i bez powiadamiania właścicieli ? Raj na ziemi po prostu...
Tak to właśnie pośród znoju i peanów wydano małą fortunę z naszych podatków.
A teraz nam się to pakuje i sprzedaje, żeby nie było, że nikt się nigdy nie zająknął...
www.gab.com
Live Your Life
Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.
Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.
Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.
"Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć.
Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni
Goethe
Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości
Dostojewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka