Ubiegły tydzień mógł obudzić wiarę, że przytoczony w tytule dialog będziemy słyszeć częściej.
Po latach regresu w dziedzinie przemysłu maszynowego, w końcu dane nam było przeczytać o pierwszych jaskółkach tego, że sytuacja może się zmieniać na lepsze. Czas najwyższy, ponieważ to ostatni moment gdy stare kadry mogą przeszkolić nowe, szczególnie, że szkolnictwo zawodowe praktycznie zanikło. Nagromadzenie tak wielu pozytywnych informacji , po pierwsze wobec konfliktu na Ukrainie, po wtóre w obliczu zestawienia miejsc w jakich znajdują się gospodarki polska i ukraińska, powoduje, że można pokusić się o stwierdzenie, iż przyszłość przemysłu rysuje się w jaśniejszych, niż przez ostatnie 25 lat, barwach.
A oto garść wspomnianych pozytywów:
NEWAG
Lokomotywa Dragon, pierwsza od ponad dwudziestu lat sześcioosiowa lokomotywa elektryczna, którą wybudowano w Polsce rusza właśnie do pracy w taborze spółki Lotos Kolej.
Prace nad projektem nowoczesnej, polskiej lokomotywy rozpoczęły się w zakładach Newag Gliwice już w 2006 roku. W 2011 roku Lotos miał okazję testować Dragona, wynikiem czego w roku następnym podpisano umowę na dostarczenie pięciu lokomotyw tego typu.
"DRAGON przeznaczony jest do obsługi tras dalekobieżnych, trudnych i wymagających" – mówi Bartosz Krzemiński, prezes NEWAG Gliwice S.A. - "Przeprowadzone przez nas testy potwierdziły, że lokomotywa z postoju potrafi pokonać wzniesienie o nachyleniu 10 prom. prowadząc pociąg o masie 4 000 ton" – dodaje
URSUS
- Będziemy sprzedawać znakomite ciągniki na całym świecie i stanie się to po 20 latach "niebytu polskich maszyn rolniczych" - mówi o zawartej umowie prezes zarządu Ursusa Karol Zarajczyk.
Jego zdaniem, firma odradza się jak Feniks z popiołów. Zawarta umowa pozwoli na stworzenie ponad 3 tysięcy nowych miejsc pracy. W tej chwili już trwa nabór pracowników w Lublinie.
Koszt nowego ciągnika, w wersji najpopularniejszej w Polsce, to około 100 tysięcy złotych. Można będzie go kupić z początkiem przyszłego roku. Będzie to produkt w stu procentach polski.
Karol Zarajczyk jest przekonany, że nowy produkt będzie się dobrze sprzedawał. Podkreśla, że firma ma ogromne doświadczenie i znakomite kadry inżynierskie. - Byliśmy dostępni na 120 rynkach na świecie i w ciągu najbliższych kilku lat na te 120 rynków wrócimy - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej.
ŁUCZNIK
Prezes Fabryki Broni "Łucznik", Tomasz Nita twierdzi, że ciężkie czasy fabryki są już przeszłością. - Teraz pozytywnie patrzymy w przyszłość. Dzięki nowej siedzibie będziemy mogli pracować w nowoczesnych warunkach, na innowacyjnym sprzęcie. Będziemy mogli tworzyć broń na bazie systemu modułowego. Możemy spełniać wymagania każdej armii, konkurować z najlepszymi na świecie. Ta inwestycją dogoniliśmy świat, a nawet go przeskoczyliśmy - mówił Tomasz Nita. Prezes Nita otrzymał pamiątkowy globus jako symbol globalnej ekspansji Fabryki Broni "Łucznik".
AIRBUS MILITARY EADS-PZL
Dzisiaj (07.03.2014) w Warszawie odbyła się prezentacja samolotu PZL 130 Orlik MPT (Multi Purpose Trainer). Jest to nowa, wyposażona w szklany kokpit wersja dwumiejscowej maszyny. Samolot jest zmodernizowaną wersją Orlika TC II Garmin, eksploatowanego przez Polskie Siły Powietrzne jako wielozadaniowy samolot szkolno-treningowy.
Prezentacja maszyny odbyła się w zakładach Airbus Military EADS-PZL na Okęciu w obecności wysokich rangą przedstawicieli administracji państwowej i sił zbrojnych.
Prezentacja samolotu jest efektem zawartej w 2011 roku umowy na modernizację poprzedniej wersji Orlika o wartości prawie 40 milionów złotych. Została ona zawarta pomiędzy firmą Airbus Defence and Space, a Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych (ITWL) oraz innymi polskimi instytucjami.
Orlik MPT oferuje parametry lotu i systemy kluczowe dla szkolenia pilotów wojskowych w XXI wieku, a także znacznie niższe koszty w porównaniu z innymi maszynami tej klasy. Modernizacja skupiona na zintegrowanym „szklanym kokpicie” i dodatkowych systemach znacznie zwiększa zakres zastosowań w nauce pilotażu, umożliwiając podstawowe szkolenie taktyczne oraz wprowadzenie do szkolenia bojowego. Efektywność, niskie koszty godziny lotu oraz duży zakres możliwości szkoleniowych oferowanych przez Orlik, dają mu szansę sukcesu na rynku międzynarodowym.
GRAFEN I INNI
Dzisiaj czytałem o rynkach zbytu dla polskiego grafenu, mam w pamięci Pesę i Solarisa. Czy jest się już z czego cieszyć, czy to obserwacja dokonana przez zbyt różowe okulary ?
ŹRÓDŁO:
technowinki.onet.pl/technika/dragon-pierwsza-od-ponad-dwudziestu-lat-polska-lokomotywa-elektryczna-rozpoczyna/v9dgm
gielda.onet.pl/polski-ursus-wraca-na-swiatowe-rynki-w-wielkim-sty,18489,5607547,1,news-detal
technowinki.onet.pl/pzl-130-orlik-mpt-prezentacja-najnowszego-samolotu-szkolno-treningowego/khej5
radom24.pl/artykul/czytaj/16851
www.gab.com
Live Your Life
Przede wszystkim żyj a nie udawaj, że żyjesz.
Żyj swoim życiem, nie życiem innych, znajdź własną drogę.
Celebruj życie i dostrzegaj je w innych, dobro zawsze wraca.
"Rewolucja byłaby najlepszym sposobem oczyszczenia stajni Augiasza w jakiej przyszło nam żyć. Jednak z racji tego, że to zadanie na dziś jest niewykonalne trzeba szukać sposobów na zmianę, możliwych do realizacji." - motto bloga od roku 2008. Zadanie okazało się wykonalne. Wolności i godności nikt nie może dać - ją trzeba sobie samemu wziąć.
Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni
Goethe
Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości
Dostojewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka