Co prawda z poprzednich wyborow, ale swietnie zrobione.
I trochu slabsze, ale tez klasyka.
W czasie przedstawienia grupy rekonstrukcyjnej Cudu Nad Wisla nasz bloger Sowiniec nieszczesliwie zgodzil sie grac ksiedza Skorupke.Z krzyzem w reku energicznie poprowadzil atak wojsk polskich na bolszewika. I podobnie jak ksiadz Skorupka zginal od strzalu w plecy. Ktos zlosliwy wymienil kule z gumowych na prawdziwe. Czesc Jego pamieci.
Zdjecie z ostatniego meczu:
Tych, ktorzy pytaja o moje urodziny, powiadamiam, ze odbyly sie planowo. Okolicznosciowa notka w temacie bedzie w weekend.
(2618) 1693961
Komentarze