Polski film w niemieckiej telewizji. Jak zwykle po nocy, dla prawdziwych kinomanow.
ARTE 23:05 "Kanał" z 1957. Satelita Astra i te rzeczy. Polecam goraco!
Jutro juz w normalnej porze kolejna niemiecka kryminalka dziejaca sie na Mazurach.
A teraz do rzeczy, mam sasiada, ktory chce sie dac zaszczepic. Ma papier z pracy, ze ma duzo konktaktow z ludzmi, wiec priorytet. Ma papier od lekarza, ze podwyzszone cisnienie, ze priorytet. Jest w dwóch centrach na liscie rezerwowej, jak zostaja wieczorem szczepionki, to dzwonia i zapraszaja. Jest u lekarza domowego na liscie, ale ten dostaje tylko 30 szczepionek na tydzien i najpierw szczepi tych z wiekszym ryzykiem. I tak juz od dwóch tygodni. W centrach wszystkie terminy zajete do listopada.
Wnosze, ze po prostu nie ma szczepionek. I dziwie sie, ze w gazetkach w weekend sa wielkie reklamy, prominencja namawia, zeby sie dac szczepic. Po co? Na co? Wyrzucone pieniadze.
Czlowiek oglada te reklamy i czatuje wieczorem przy komputerze w nadziec, ze ktos odmowi i zwolni sie jakas szczepionka.
Nie tak sie umawialismy.
(My: 235 519 Oni: 925 441) 1 825 281