Doczytac jeszcze za tego zycia tuzin ksiazek o historii Slaska Oplskiego!
Dzisiejsza kalendarzowa notka blogera Bico - https://www.salon24.pl/u/marianbinkowski/1235905,slask :
"27. czerwca:
1497 roku syn Mikołaja I opolskiego, Mikołaj III na zjeździe książąt w Nysie, wydobył miecz i rzucił się na rozmówców posługujących się językiem niemieckim. Nie rozumiejąc tej mowy podejrzewał, że przygotowują spisek na jego życie. Władca Nysy - biskup wrocławski wydał go sądowi miejskiemu, który skazał go na śmierć. Wyrok wykonano 27 czerwca 1497 roku, a brat Jan II pochował go uroczyście 6 lipca tego roku w Opolu.
Źródło: Kalendarz, Fundacja Polskie Dziedzictwo Śląska"
Wielkie zaciekawiony zagladam na Wikipedie. Wystep ksiecia Mikolaja II to bylo pre-powstanie slaskie. O czym swiadczy tablica pamiatkowa w Nysie:
(https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:2014_Nysa,_Dom_Wagi_Miejskiej_18.JPG)
Konkretnie poszlo o to, ze ksiazeta slascy obradujacy w Nysie mieli do siebie rozne pretensje, glownie majatkowe. Obrady byly oczywiscie w jezyku niemieckim. Mikolaj II najwyrazniej nie znal niemieckiego, zaczal rozrabiac, rzucil sie z mieczem na biskupa wroclawskiego (pochodzacego z Bawarii), a i namiestnika królewskiego z Cieszyna. Krecil sie wtedy w tych okolicach wegierski król Mateusz Korwin-Mikke, z ktorym Piastowie Opolscy mieli problemy.
Skonczylo sie tak, jak sie musialo skonczyc. Zbieglego do kosciola Mikolaja II wyszarpano sprzed oltarza, osadzono z marszu przez zwykly sad cywilny i natychmiast stracono. Nastepcy nie bylo. A ze i starszy brat Jan II Dobry zmarl bezpotomnie, to dynastia Piastow Opolskich zakonczyla dzialalnosc.
Trudne do zrozumienia. Jezykiem urzedowym i sadowym byl wtedy jezyk niemiecki. Mikolaj II musial sie lenic w szkole, jego starszy brat nauczycl sie chociaz czeskiego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikołaj_II_niemodliński