General Jaruzelski po zdegradowaniu do szeregowca nie powinien dawac Prawdziwym Polskim Patriotom zadowolenia. Ekshumowac i zerwac pagony i odznaczenia sie nie da, bo general Jaruzelski zostal skremowany. Skuc tytulow z nagrobka sie nie da, bo general zapobiegl - jest tylko jeden tytul "Zolnierz". Wiec trzeba zdegradowac generala Jaruzelskiego z zolnierza na cywila i skuc to slowo "Zolnierz", aby zemsta postkomuchow na generale byla pelna.
Za to z pomnika sp. Lecha Kaczynskiego bedzie co skuwac. Ntp. zdanie, ze w latach .. byl wiceprzewodniczacym Solidarnosci.
CIekawy przyklad przytacza Janusz Palikot. W Bilgoraju dzialal przez dekady komunista jeszcze z tych przedwojennych - Józef Dechnik. Tak zasluzony dla rozwoju miasta, ze wladze miejskie chronia pomnik pana Dechnika i na zadania IPNu przeniesienia pomnika do lamusa mowia "mozecie sie zblizyc do tego pomnika, ale tylko zeby zlozyc kwiaty".
Komunista od roku 1931 Dechnik mial z czasem problem z PZPRem. Palikot pisze, ze w stanie wojennym próbowal popelnic samobojstwo, Wikipedia poprawia, ze bylo to po wydarzeniach w Radomiu 1976. RWE meldowala samobojstwo, PRL zas wypadek przy czyszczeniu broni.
Sp. Dechnik ma na plycie nagrobkowej napis "Przepraszam, że nie wstaję”. Ktos z takim poczuciem humoru nie mogl byc zlym czlowiekiem.
Mój kumpel z partyzantki - dusza-czlowiek - ma na nagrobku cytat z klasyka:
Czas zdegradowac czterech pancernych i psa - sowieckich pacholków:
(700) 888 000