Niezupelnie dobrowolnie zapoznalem sie dzisiaj z zyciorysem Prezydenta RP Bronislawa Komorowskiego. Media obchodza jego rowne 60-te urodziny.
I ja takoz zycze 100 lat.
Bomba facet, czlowiek bezkonfliktowy, zyciorys pierwsza klasa. Zapalony harcerz, czlonek kola naukowego historykow na uczelni, opozycjonista m.in maltretowany przez sedziego Kryze, internowany w Jaworze z profesorem Bartoszewskim, polityk, marszalek Sejmu, w koncu Prezydent RP.
Zona jedna i ta sama, jeszcze z harcerstwa. Piecioro dziatek. Wzorowo! Z takimi Polska nie zginie.
Niestety tez i mysliwy. Ale trudno.
Zdjecie ze sp. poetessa Szymborska, bardzo sympatyczne:

(zrodlo: Wikipedia)
I oczywista opinia Macka Malenczuka z Onetu dnia 13 maja 2012 r:
"Siedział, tak jak ja. Oddał spory kawałek swojego życia Polsce. Bronkowi, nie mam zbyt wiele do zarzucenia."
100 lat i co najmniej dwoch kadencji!
13031
Inne tematy w dziale Rozmaitości