Zapewne bylem jedynym, ktory w srode w nocy obejrzal filmik "Pamieci majora Jozefa Monety".
Okazalo sie, ze major Moneta dowodzil oddzialem partyzanckim. I potrafil ze skrzynki z listami wyciagnac bialego krolika. Major mial dosc oryginalna brode, tez cos jakby krolik. Zapewne autor - Olaf Brzeski - ogladal ostatni kawalek Piratow Karibiki.
Film nakrecono z pomoca grup historyczno-rekonstrukcyjnych "Cytadela" i "Festung Breslau".
Intryguje mnie podtytul "I wszystkim prawdziwym nauczycielom".
Co i po kiego, zrozumiem moze za setnym obejrzeniem.
A spodziewalem sie takiego Jozefa Monety:
Z haslami jak "Mamo, rozbierz sie, bo Jozek przyszedl i..."
20333
Inne tematy w dziale Rozmaitości