Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski
151
BLOG

Konserwatyzm degeneruje?

Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski Polityka Obserwuj notkę 27

Może być też powodem zatwardzeń, zapowietrzeń i oczywiście - co najczęstsze - zadęć. Wychodzi mu też zabijanie poczucia humoru i wywoływanie napadów agresji. Mimo to, identyfikuję się z nim, gdy "postępowcy" się zagalopują(sic!). Zakrawa to na lekką hipokryzję, gdy spojrzeć przez pryzmat mojego libertyńskiego trybu życia, ale nabiera sensu, gdy skonfrontować to z życiorysami konserwatywnych strażników moralności, takich jak niedoszły prezydent Krakowa Ryszard "Pies" Terlecki. Jednak, mimo puntu zaczepienia, jednej cechy zdeklarowanych tradycjonalistów-konserwatystów zdecydowanie nie rozumiem.

Wspomnianego wyżej zadęcia. Przekonania, że życie składa się tylko w Wielkich Spraw, o których mówimy z namaszczeniem i powagą, gęstą śliną spluwając w kierunku trywialnej codzienności(z której składa się 99% naszego życia). Że obraza majestatu(majestatu Jedynej Słusznej Idei - wstaw właściwą), nawet wydumana lub mieszcząca się w kanonach kulturalnej wypowiedzi, powinna być karana natychmiast i z całą surowością. Mimo, że funkcjonująca na tej samej zasadzie politpoprawność znajduje się na czele listy wrogów konserwatysty, broniąc mu prawa do nazywania pedała - pedałem, aby przypadkiem nie urazić jego nad wyraz wrażliwych uczuć, jako przedstawiciela mniejszości.

Jednak wniosek, że zadęcie to cecha gatunkowa betonowego konserwatysty wyciągnąłem dopiero, gdy przeczytałem komentarz niejakiego Zezu, do tekstu pana Paliwody.

[...] Przy Panu, tacy panowie jak W.Sadurski, czy K.Leski który koci tematy na potęgę czesto babrząc sie w sprawach małoistotnych, to małe pikusie. Zas Pan porusza sprawy fundamentalne i potrafi Pan bardzo celnie uchwycić najistotniejsze problemy! Pan jest na Salon.24 największą gwiazdą intelektualną, dlatego nie wolno Panu zaprzestać pisania na swoim blogu! A użeranie się z tą bandą parewniuszy, mających pretensje bycia oświeconymi inteligentami, niech nam zostawi. Serdecznie pozdrawiam.

Ja naprawdę rozumiem w pełni, że niewątpliwa inteligencja i erudycja pana Paliwody, połączona z wyrazistymi poglądami, które odbieram jako bliskie prawej ściany, może zjednać zwolenników. Ba! Sam z zainteresowaniem pana Paliwodę czytuję, choć najczęściej się z nim zgadzam (co z resztą nadaje sens lekturze, po co czytać swojego światopoglądowego sobowtóra?). Ale niesmakiem mnie napawa określenie salonowiczów, którzy mieli czelność się z panem Paliwodą nie zgodzić, albo mają mniej radykalne bądź odmienne poglądy mianem "bandy parewniuszy, mających pretensje bycia oświeconymi inteligentami". Niestety, ten sposób myślenia jest na salonie bardzo popularny. Tak po lewej, jak i po prawej stronie barykady.

Ja siedząc sobie na szczycie tej barykady stwierdzam: Da się inaczej!

Wiele osób na salonie, wybrało sobie rolę "pamięci" polskiego internetu. Wypisując na sztandarach słowa "pamięć" i "tożsamość" - podwójny "Święty Graal" konserwatysty. Przypominają o tych, o których powinniśmy wciąż pamiętać, o żołnierzach i opozycjonistach, niewinnych ofiarach i plugawych oprawcach. Mówią o tym co było dobre, a za co biorą się domorośli "reformatorzy" z pod czerwonej gwiazdy(latarni?).

Jednak mi do przekonania, trafia głównie dwóch ludzi, których wpisy odbieram jako "pamięci pancerz nasz" - cytując Kaczmarskiego. Michał St. de Zieleśkiewicz przekonujący słowem i kulturą osobistą, oraz Lach+ kulturowy rębajło mówiący obrazami, a silny swą otwartą i szczerą, nomen omnen sarmacką mową.

 

Wynika to z tego, że przekaz kierują do wszystkich, w tym do mnie, zamiast przekonywać już przekonanych. Zamiast pluć jadem w każdym kierunku gdzie nie widać nabożnej afirmacji dla wyznawanych przez nich poglądów. Pan Michał wraz z Sarmatą, nie szafują też epitetami ni inwektywami otrzymując jak sądzę to samo. Niby tematyka ta sama co u Maryli, ale o ile spokojniej?

Nie tylko treść, również forma jest ważna. Tak więc chorym na zadęcie, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Nin poczucie misji, ego i wiara w najmojszą prawdę doprowadzą do apopleksji.

[ps. Podobne wnioski można wyciągnąć na przykładzie kilku przedstawicieli lewej, "postępowej" strony. Ale, tym razem zainspirował mnie akurat Zezu]

Disclaimer Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu. Motto A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! Jacek Kaczmarski Zasady Copyright Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License. Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka