Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski
72
BLOG

Jesteśmy traktowani jak owce, czyli dlaczego alter-globaliści mo

Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski Polityka Obserwuj notkę 34

Kalectwo Visty, najnowszego dziecka Microsoftu, nie budzi we mnie zdziwienia i emocji. Okres gdy byłem fanatykiem Open Source już minął. Jednak polityka Microsoftu wobec użytkowników "kaleki" jest przerażająca.

Era Hipisów już minęła, a pałeczkę w zbożnym dziele "otwierania oczu" ofiarom(sic!) kapitalistycznego świata przejęli alterglobaliści(a raczej anty-globaliści, bo na "alter" trzeba sobie zasłużyć przedstawiając alternatywę). Lansowane przez wielu z nich teorie spiskowe na temat korporacji rządzących naszym życiem kwituję uśmiechem, ale dobry humor znika, gdy globalna siła jaką jest Microsoft faktycznie traktuje miliony swoich klientów jak owce.

Jak donosi serwis The Inquirer, przy okazji skierowanego przeciwko firmie z Redmond pozwu i ujawnionych dzięki temu listów od kierownictwa projektantów oprogramowania do CEO Microsoftu Steva Ballmera, wyszło na jaw, że kierownictwo firmy od dawna wiedziało, że wypuszcza na rynek bubel. Nawet programiści tworzący nowy system nie byli w stanie zmusić go do współpracy z komunikatorem Microsoftu, a jak wie każdy użytkownik Visty, jest to tylko jeden z wielu problemów.

Dla mnie jednak "clue" niusa, był kontekst w jakim wypłynęła wspomniana korespondencja. Została ujawniona podczas procesu dotyczącego tysięcy oszukanych użytkowników, którzy byli błędnie przekonani, że ich sprzęt poradzi sobie z nowym systemem.

Microsoft lekką ręką rozdawał certyfikaty „Windows Vista Capable” komputerom, które nie były w stanie uciągnąć nawet najuboższej wersji systemu - Vista Home Basic, a na mocy cichego porozumienia z Intelem, otrzymywały go maszyny wyposażone w zbyt słaby chipset graficzny 915. Aby nie być posądzonym o gołosłowność, oddam głos Mike'owi Nash'owi wiceprezesowi działu Windows Product Management, który napisał w e-mailu wysłanym 25 lutego 2007 r. :

"Kupując taki a nie inny komputer wybrałem notebooka Sony TX770P, ponieważ miał nalepkę z Vistą. Byłem dość rozczarowany, gdy później okazało się, że nie jestem w stanie uruchomić na nim Aero oraz Windows Movie Makera. Mam teraz wartą 2,1 tys. USD maszynę do e-maili"

Oraz John'owi Kalkman'owi, członkowi zarządu Microsoftu:

Obniżyliśmy wymagania, aby pomóc Intelowi wyrobić się z kwartalnymi wynikami finansowymi, by mógł sprzedawać płyty główne oparte o karty graficzne 915”

Podobne praktyki możemy zobaczyć i na naszym podwórku. Sama Vista zajmuje w pamięci operacyjnej komputera około 750 megabajtów, więc absolutnym minimum, aby funkcjonowała z rozsądną prędkością wydaje się być komputer z gigabajtem RAM. Nam jednak próbuje się sprzedawać komputery posiadające 512 megabajtów i pre-instalowaną Vistę. Próba pozbycia się pasożyta, a za takiego uważam nowy system również będzie trudna, gdyż prawdopodobnie na mocy kolejnego „cichego porozumienia”, zmuszenie nowych laptopów do współpracy z XP wymaga pomocy informatyka.

O problemach jednak Microsoft nie mówi głośno, a jeśli wierzyć Charlie'mu Demerjian'owi próbuje również przekupstwem zamykać usta krytykującym „kalekę”. Ciekawym czy w podobny sposób próbowano „pomóc” autorowi, który zwrócił uwagę na biuletyn Microsoftu, tłumaczący użytkownikom Visty, że jeśli nagle bez powodu wysiądzie nam system - przez niedoróbkę Microsoftu, jedynym wyjściem jest go... przeinstalować. Microsoft powinien również zrócić uwagę na donoszącego o „poprawce” Microsoftu, która skutecznie może nam utrudnić życie uniemożliwiając korzystanie z komputer.

Mnie takie niedoróbki mogłyby kosztować pracę.

Powiedzcie mi, pamiętając że ponoć teorie spiskowe są ośmieszane tylko przez „pożytecznych idiotów” i innych spiskowców, czy alter-globaliści nie mają trochę racji?

Disclaimer Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu. Motto A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! Jacek Kaczmarski Zasady Copyright Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License. Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka