Za każdym razem, gdy myślę że Jarosław Kaczyński niczym mnie już nie zaskoczy, czytam kolejną jego wypowiedź, która wbija mnie w krzesło, bądź fotel. Dzięki nieocenionemu Wpisz trafiłem dziś na podsumowanie polskich internautów.
Osobiście nie jestem zwolennikiem zmuszania ludzi do brania udziału w wyborach ani też znacznych ułatwień jeśli chodzi o oddawanie głosu. Akt głosowania powinien być według mnie czynnością poważną, świadomą, wymagającą pewnej fatygi. Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez Internet chcą tę powagę odebrać. Dlaczego? Wiadomo, kto ma przewagę w Internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować.
Basia zwróciła uwagę na techniczne problemy związane z głosowaniem przez internet, do czego odnosił się Kaczyński, jednak zupełnie pominęła kluczowe dla zrozumienia mentalności Jarosława zdanie:
Wiadomo, kto ma przewagę w Internecie i kto się nim posługuje.
Otóż ja nie wiem. Zdaję sobie sprawę, że pełno jest w nim tak zwanych „dzieci neostrady” - czyli dzieciaków z brzytwą w ręku - brzytwą w kształcie klawiatury. Ale kto poza nimi - nie posiadającymi prawa do głosowania 15-latkami z depresją, używa internetu? Młody człowiek, oznacza prawdopodobnie osobę między 18 a – powiedzmy - 30 rokiem życia. Jest całkiem prawdopodobne, że zdarza mu się napić piwa przy komputerze, bo sam piszę ten tekst z knajpy pociągając złocisty płyn z kufla. Jako że seks jest popularnym towarem w internecie, zdarzyło mu się zapewne oglądać na komputerze treści o charakterze pornograficznym – mi też.
Zadajmy obie pytanie, czy facet który lubi napić się piwa i pooglądać gołe d... jest normalny? Moim skromnym zdaniem tak. I szczerze współczuję Panu Kaczyńskiemu, jeśli obie te przyjemności są dla niego niedostępne. Próbuję jednak sobie jakoś zracjonalizować, dlaczego zamiłowanie do nagiego piękna damskiego ciała, bądź rozweselającego działania piwa, ma mnie czynić podatnym na manipulację? Normalny facet w moim rozumieniu, lubi obie rzeczy. Co najzabawniejsze, jedne z lepszych imprez przeżyłem z ludźmi, którzy mając światopogląd stricte prawicowy i będąc zwolennikami PiS(sic!), tak jak ja wysoko cenili sobie te grzeszne uciechy.
Nie chcę się wypowiadać na temat głosowania przez internet, bo zdaję sobie sprawę z problemów technicznych i niebezpieczeństw jakie to za sobą niesie, ale ciekawi mnie bardzo jakież to grupy społeczne poza „wykształciuchami” i internautami, są „podatne na manipulację”, czyli zapewne nie głosowały gremialnie na PiS. W pełni rozumiem, że Jarosław Kaczyński woli zdyscyplinowanych zelotów PiS, których stosunek do dam i życia najlepiej opisuje określenie z książki „Okręt” Lothara-Günthera Buchheima - „ściśnięte półdupki” ( zero seksualnego podtekstu, tylko kwestia postawy). Ale to nie jest norma.
Internet jako taki jest jednak KONIECZNYM źródłem informacji i wiedzy dla każdego, kto chce funkcjonować w nowoczesnym społeczeństwie i korzystają z niego ludzie normalni w moim rozumieniu. Jednak Jarosława Kaczyńskiego najwyraźniej przerażają korzystający z internetu, gdyż są z reguły zakorzenieni w 21 wieku, a nie 19. Internet to nie są tylko pornograficzne strony i pudelek, którego o ironio czytują również dla przyjemności i rozrywki ludzie inteligentni. Sieć uczy tego samego co studia – umiejętności korzystania ze źródeł i poszukiwania informacji na własną rękę. Internauta, który przeżuwa tylko papkę na największych serwisach niczym się nie różni od czytelnika Super Expressu w wersji papierowej i traktowanie go jako coś specyficznego dla netu jest dowodem kompletnego oderwania od rzeczywistości.
Ogromna i cały czas rosnąca rola internetu we współczesnym świecie doprowadziła do tego, że Internauci to już nie są elity „inteligencji technicznej”, tylko przekrój naszego społeczeństwa. Mniej(j.w) lub tak samo podany na manipulację jak reszta.
Disclaimer
Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu.
Motto
A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!
Jacek Kaczmarski
Zasady
Copyright
Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License.
Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka