Jak pisze pani Elżbieta Bogucka, lewa półkula naszego mózgu zajmuje się liczbami, racjonalizacją, logiką i szczegółem. Z kolei prawa odpowiada za twórczość, metafory, analogie, wyobraźnię. Widać to wyraźnie u asymetrycznie zbudowanych publicystów, którzy obciążając nadmiernie prawą półkulę i znajdujące się u nich po tej samej stronie serce, próbują interpretować rzeczywistość na podstawie medialnych doniesień i własnej imaginacji, fakty i logiczne rozumowanie składając na ołtarzu politycznych sympatii/antypatii.
Ostatnimi czasy podniósł się krzyk o umorzenie niemal pół miliarda kary dla J&S, za brak wymaganych rezerw paliw. Prawicowi publicyści wzruszeniem ramion i pobłażliwym spojrzeniem kwitowali doniesienia, że jest to wynikiem błędów proceduralnych i formalnych podczas jej nałożenia. Oczywistym było, że powraca "rywinland". Jednak choć imię ich legion, nie trafiłem dziś na ani jeden tekst który zwrócił uwagę na ponowne nałożenie kary na J&S, w niemal identycznej wysokości. Jak pisze portal dziennik.pl:
J&S drugi raz dostało prawie pół miliarda kary
Ponad 461 milionów 695 tysięcy złotych - taką karę dostała firma J&S Energy od Agencji Rezerw Materiałowych. To niemal dokładnie tyle samo, co w październiku ubiegłego roku. Wtedy ARM nakazała J&S zapłacić za brak wymaganych rezerw paliw.
[...]
Karę anulował wicepremier Pawlak w połowie grudnia ubiegłego roku. Tłumaczył, że to przez błędy proceduralne. W lutym rzecznik prasowy ARM Piotr Kruk informował, że Agencja wszczęła nowe postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej na J&S Energy.źródło: dziennik.pl
Drugą interesującą teorią był tzw. "Hołd Tuski", jak nazywano uległą ponoć politykę Tuska i Sikorskiego wobec kanclerz Merkel. Teoryjkę tą z resztą posunęła do absurdu Maryla, co zgrabnie wypunktował później follow. Dziś przeglądając kanały rss trafiam na informację z niemieckich mediów, cytowaną przez serwis gazeta.pl, że minister Sikorski niemal fizycznie napadł panią kanclerz, próbując nakłonić ją do złagodzenia stanowiska! Jak pisze gazeta.pl:
Media: W Bukareszcie Sikorski groził Merkel
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski miał ostro zaatakować Niemcy i Francję, a nawet grozić im podczas kolacji szefów MSZ w pierwszym dniu szczytu NATO w Bukareszcie - donosi niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
źródło: gazeta.pl
Wybaczcie, ale analiza sytuacji wymaga brania pod uwagę wszystkich doniesień, a nie tylko tych zgodnych z założoną tezą i co najważniejsze, odpowiedzialności za słowo wrzucane w przestrzeń publiczną. To że ostre, czarno-białe sądy lepiej się sprzedają, a sceptycyzm bliski paranoi jest często mylony z rozumem wiem od dawna. Ale czemu te sztuczki stosują ludzie, którym wdg mojej wiedzy nikt za to nie płaci?
Może problem sprowadza się do różnicy między płatnym propagandystą/PRowcem a "pożytecznym idiotą", który radośnie i za darmo go wyręcza?
Disclaimer
Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu.
Motto
A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!
Jacek Kaczmarski
Zasady
Copyright
Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License.
Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka