andrzej wianecki andrzej wianecki
196
BLOG

500 + imigracja oczami kapitalisty.

andrzej wianecki andrzej wianecki Polityka Obserwuj notkę 23

      Po demontażu OFE przez PO-PSL  nasz system emerytalny  uzależnia swoje przetrwanie od  ilości  młodych - pracujących  przypadających na  każdego emeryta .  Wskaźnik ten się pogarsza a prognozy są jeszcze gorsze.    To nasze dzieci  za pośrednictwem państwowej administracji będą oddawać cześć zarobków na emerytury dla swoich starych rodzicieli .    Zasadniczo jest  to  jedyny racjonalny  powód  specjalnej troski o  wzrost dzietności  w naszym społeczeństwie.

    Po fiasku  reformy  zamierzającej do  stopniowego przekształcenia  naszego   systemu emerytalnego  na kapitałowy (OFE)   z trudem przełykam  gorzką pigułkę  pośrednictwa  urzędników w tym  procesie i  związanych z tym kosztów .             Trudno trochę mniej  kasy  zostaje na emeryturkę , ale w  zamian mamy teoretyczną  gwarancję  ZUS , że  dzieciaki się  nie wypną na swoich starych  !   

    Nie mogę się jednak pogodzić  z niesprawiedliwością  zmuszającą  moje dzieciaki  do oddawania części zarobków  na emeryturę  dla  antyrodzicieli  tzn. takich co to  całe życie balowali  wolni od  obowiązków , odpowiedzialności  i oczywiście kosztów związanych z wychowaniem dzieci.

    Rana na moim  kapitalistycznym poczuciu sprawiedliwości  pewnie by nie krwawiła tak mocno gdyby wzorem niektórych krajów  fiskus  pobierał od antyrodzicieli  „wyprzedzającą składkę  emerytalną”  w formie tak zwanego podatku bykowego  motywując ich tym sposobem do rodzenia dzieci.    Z uznaniem przyjąłbym też rozwiązanie przywracające  znaczenie słowom , że : „dzieci to inwestycja”  500+,  ale   do emerytury  rodziciela za każde dziecko wychowane i płacące podatki oraz składki ZUS w Polsce , no może nie 500zł  ale  50 % składki emerytalnej każdego dziecka.

   PiS  jak przystało na  narodową część ich duszy  dostrzegł  zagrożenie kurczenia się zasobów ludzkich  naszego państwa .   Druga połowa  ich ducha , ta socjalistyczna ,  wybrała  rozwiązanie problemu polegające na  rozdaniu kasy rodzicielom .  Kasę oczywiście zabiorą pośrednio lub bezpośrednio wszystkim w różnych podatkach  a wiec w takim samym stopniu rodzicielom i antyrodzicielom.    Zgodnie z socjalistycznym wzorcem kasę  zabierać będą i dzielić oczywiście urzędnicy  , których nowy pobór już się rozpoczął  i których pensje  my podatnicy rodziciele  fundować też musimy.

     Oczywiście prościej i taniej by było  wprowadzić podatkową ulgę dla rodzicieli co pozwoliłoby uniknąć kosztów związanych z dystrybucją  zabranych wcześniej podatków.   Nie byłoby jednak socjalistycznego propagandowego efektu polegającego na tym , że o to nowy rząd  daje Wam wyborcom po 500 zł na dziecko.  To oczywiste że mało wyrobiony  ekonomicznie wyborca   łatwiej    wchłonie z  propagandowych sztandarów  obietnicę  „DAJĘ 500 ZŁ”  niż  „ZABIORĘ MNIEJ”  !

    Bóg jeden wie ilu rodzicieli te  rozdane  pieniądze  uzależnią na trwałe  od  zasiłków  a ilu od alkoholu. Państwo  socjalistycznym wzorem  zapewne zajmie się skutkami  ubocznymi  tworząc narodowy program walki z uzależnieni em  od niepracowania i  alkoholizmu w rodzinach patologicznych. 

     Moje zdegenerowane kapitalistyczne sumienie podpowiada mi , że  lepiej  by było  opodatkować bykowym antyrodzicieli  i przeznaczyć  tą kasę  na  zagwarantowanie  darmowej  infrastruktury  dziecięcej takiej  jak żłobki , przedszkola , podręczniki , zerowy VAT na dziecięce  zakupy i wreszcie na odciążenie Owsiaka oraz uwolnienie  sumień sędziów Trybunału Konstytucyjnego  przez  wypełnienie konstytucyjnego zobowiązania państwa do ”zapewnienia szczególnej opieki  zdrowotnej dzieciom„.

      Najgorszy sort kapitalistów pokazuje nam  jeszcze lepszy ,  bo tańszy,  sposób na zapewnienie przyszłych wpływów  do ZUS  i  jednocześnie na zatrzymanie emigracji   całych zakładów pracy w poszukiwaniu taniej,  lub w ogóle siły roboczej .    Wystarczy „adoptować” odchowanych repatriantów , lub emigrantów , to chyba tańsze  rozwiązanie niż rodzić , leczyć , kształcić , wychowywać , ubierać i karmić przez  20 lat.                                                                                                   

      Tak na marginesie czy ktoś faktycznie uważa  , że Niemcy przeszli  ogromną metamorfozę  i pokochali kolorowych  ?  Nic bardziej mylnego oni zwyczajnie robią dobry interes importując  wychodowaną  już i tanią  siłę roboczą , która wspomoże konkurencyjność rodzimej   produkcji i eksportu  na najbliższe dekady .   Ja kibicuje temu  imigracyjnemu napływowi  z całych sił  w nadziei , że  konkurencja arabska zmusi Polaków do pozostanie  w kraju a niektórych do powrotu.   

    Proszę mnie nie linczować bo jestem świadomy swoich błędów i wypaczeń , żyłem w USA przez 6 lat i dlatego  mój mózg  zlasowali mi  kapitaliści , nie potrafię  odwrócić tego procesu i znowu stać się normalnym  postkomunistycznym Polskim produktem człowieczym ! 

Andrzej Wianecki

Jestem z dobrego 1964 rocznika, mąż i ojciec .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka