andrzej111 andrzej111
566
BLOG

WOŚP może tak, Owsiak i jego wszystkie Złote Melony na pewno nie

andrzej111 andrzej111 Społeczeństwo Obserwuj notkę 3

"Służalczość resortowych dzieci wobec Kopacz, Tuska i Komorowskiego to ta sama gra, jaką prezentuje Owsiak - ochrona establishmentu przed dociekliwością obywateli” - mówi socjolog prof. Andrzej Zybertowicz.

Owsiak ma bardzo realny wpływ. Doskonale odwraca uwagę młodego pokolenia od ważnych spraw. Ma dawać młodym poczucie uczestniczenia w czymś ważnym, wartościowym i empatycznym – jednocześnie odwracając uwagę od faktycznych przyczyn niesprawności służby zdrowia. A przecież – jak wynika z danych – środki, które zbiera WOŚP jest to jakiś promil budżetu służby zdrowia. Gdyby energię młodych ludzi pompowaną w Owsiakową orkiestrę przekształcić w obywatelski, proreformatorski nacisk na rząd, to już dawno mielibyśmy lepiej ustawioną służbę zdrowia. Tymczasem podtrzymuje się sentymentalizm młodych ludzi i ich brak zdolności do myślenia o strukturalnych mechanizmach funkcjonowania własnego państwa.

Ci sami dziennikarze, którzy hołubią Owsiaka, pieczołowicie chronią prezydenta Bronisława Komorowskiego w związku z aferą marszałkową. To gra w tę samą fikcję! Mamy mieć fałszywy wizerunek prezydenta i taki sam obraz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziennikarze, którzy przy innych okazjach będą piętnowali jakieś nieprawidłowości życia publicznego, nie wykażą żadnego wysiłku, aby wykazać, że mamy do czynienia z całym systemem tych nieprawidłowości. Gdy ukazała się książka Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka dokumentująca przeszłość człowieka, który twierdzi, że nie był „Bolkiem”, to Owsiak stwierdził, że może ludziom, którzy o tym mówią, „dać z baśki”. Noszący znak pacyfy człowiek groził przemocą ludziom, z którymi po prostu się nie zgadza! Ale mediom III RP zupełnie to nie przeszkadzało.

Jan Pospieszalski ujawnia nieznane fakty z przeszłości szefa WOŚP. Zgodnie z relacją publicysty, Jerzy Owsiak, w czasach PRL pracował w firmie polonijnej „Carpatia” Jana Załuski, która była przykrywką dla wojskowego wywiadu.

Owsiak tym się nie chwali podobnie, jak tatą pułkownikiem MO, szkolącym ZOMO-wców.
To elementy, które pokazują skąd wynika jego poczucie bezkarności i zarazem nienasycona zachłanność, która stała się powodem ostatnich kłopotów.
Kabaretowe próby w stylu wiejskiego trefnisia, które w przeddzień jutrzejszej akcji mają przekonać o rzetelności wydatków z poprzedniej zbiórki raczej mnożą kolejne pytania, niż dają jakąkolwiek odpowiedź. 

Wiemy już , że jutrzejsza akcja odbędzie się niejako z rozpędu, ale watpliwości narastają i ciemne chmury nad Owsiakiem są coraz gęstsze. Sam sobie jest winien, bo poczucie bezkarności, to największy wróg instynktu samozachowawczego.
Prawdopodobnie Owsiak zabrnął za daleko i jego malwersacje na pieniądzach Orkiestry idące już w miliony  uniemożliwiają pokazanie rachunków i samooczyszczenie do czego nawołują ostatni naiwni.

A sama Orkiestra?
 Służby Zdrowia co prawda  może nie ratuje, ale trudno jej odmówić pewnych pozytywnych aspektów.
Czy przetrwa, jeśli Owsiaka dotkną kolejne, wydaje się nieuniknione, reperkusje?
Owsiak wydaje się już raczej  "spalony" i jutro będzie chyba raczej jego ostatni raz, ale może na jego miejsce system zaproponuje kogoś innego?
Olejnik, Lis, Żakowski, a może jeszcze jakiś inny funkcjonariusz, bo bez tych III RP wydaje się nie funkcjonować.

 

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo