"Krul" Europy nie ma dobrego czasu. Po buńczucznych zapowiedziach na początku roku i obietnicy budowy nowej siły politycznej, która zmiecie partię rządząca w pył, nie ma śladu. Po udawanej pewności na twarzy, coraz częściej marsowa mina. Po wygranych przez PiS wyborach do Europarlamentu, które zawsze wcześniej premiowały liberałów, jak się określały osoby związane z Platformą Obywatelską, nawet on zrozumiał, że to już koniec. Przegrał ten wyścig z Kaczyńskim na domowym podwórku i nie ma tu czego więcej szukać. Spotkania w Polsce wyraźnie pokazały, że przelicytował i poza gronem zaślepionych wyznawców jego wdzięk przestał działać.
Szef Rady Europejskiej tym razem nie został zaproszony nawet na "Igrzyska Wolności" do Łodzi. Zapraszanie go teraz do Polski nie miałoby sensu – tłumaczy nam współorganizator "Igrzysk" Leszek Jażdżewski. W ubiegłym roku Tusk w Łodzi wystąpił 10 listopada, tuż przed Świętem Niepodległości. Nawiązywał wtedy do obecnie rządzących: – Jeśli Józef Piłsudski i Lech Wałęsa mogli pokonać bolszewików, a obaj mieli o wiele trudniejszą sytuację niż jest dzisiaj, to dlaczego wy nie mielibyście dać rady pokonać współczesnych bolszewików? – pytał wtedy Tusk zgromadzonych na "Igrzyskach Wolności". Tymi słowami były premier wywołał wówczas burzę. Tłumaczył później cynicznie, że nie chodziło mu o PiS. Od tamtej pory mocno zaangażował się w kampanię wyborczą opozycji w Polsce. Aż do przegranych wyborów europejskich 26 maja.
Mimo nieobecności byłego premiera na tegorocznych "Igrzyskach Wolności", na imprezie pojawi się wielu nie mniej znanych hejterów i nienawistników, jak Lech Wałęsa, Marek Belka, Elżbieta Bieńkowska, Michał Boni, Joanna Bator, Łukasz Orbitowski, Marek Safjan, Ewa Łętowska, Wojciech Sadurski, Kaja Kallas, Tadeusz Gadacz, Andrzej Olechowski, Danuta Huebner, Barbara Nowacka, Joanna Scheuring-Wielgus, Adam Bodnar, Krystian Lupa, Paweł Potoroczyn, Jarosław Gugała, Bartosz Węglarczyk, czy Radosław Sikorski. Po liście prelegentów można się spodziewać, że to co popłynie z ich ust nie będzie odbiegać bardzo od tego co płynie ostatnio Wisłą z Warszawy do Gdańska. Szósta edycja "Igrzysk Wolności" odbędzie się 13-15 września (od piątku do niedzieli) w łódzkiej "Atlas Arenie" i co ciekawe na bezpłatną dotąd imprezę, po raz pierwszy będą obowiązywały bilety. Czyżby powoli wysychało źródełko wspierające sączenie antypolskiego jadu?
