Wszystkiego najlepszego z okazji Święta Trzech Króli. Stać nas na kolejny wolny dzień?
Życzenia mi się nie należą. Głosowałem przeciw. Zabawne. Ciekawe, co zmieniło się w Polsce w minionym roku, że Tusk, Schetyna i wielu innych „wybitnych” polityków PO zmieniło zdanie? To, że oni, a nie Kropiwnicki podpisał wniosek? Mali ludzie, jak pchełki mali. Nie widzisz tego?
Wybory samorządowe tuż tuż. Są już pierwsze kandydatury na prezydentów miast, czyli na te najbardziej prestiżowe stanowiska, domykają się listy na radnych różnych szczebli. Co sadzisz o kandydaturach w Warszawie? Bielecki konta Gronkiewicz-Waltz? Bielecki ma jakieś szanse? A może Szeremietiew?
Żadnych. Gronkiewicz-Waltz, wobec której wielokrotnie formułowałem zdania krytyczne, specjalnie wtedy, kiedy w 1995 roku kandydowała do urzędu prezydenta (przeciw Wałęsie, który wydobył ją z nicości), na urzędzie prezydenta Warszawy sprawdza się. W robocie i w sferze emocjonalnej. To jej miejsce! Ona jest najlepszym prezydentem Warszawy od 1990 roku. Ludzie to widzą. Wygra. Kto wie, czy nie w pierwszej turze? Bieleckiego mi trochę żal. To świetny człowiek. Pasjonat urbanistyki, Warszawy. Przegra z kretesem. Duża część wyborców Kaczyńskiego na niego nie zagłosuje. Mało który liberał. Nikt z lewicy. Wygra Gronkiewicz-Waltz. Słusznie. I z korzyścią dla Warszawy.
Patrząc po kandydaturach w głównych ośrodkach, te wybory będą kolejnymi, w których PO zgarnie całą pulę. Platforma jest praktycznie niezagrożona. Czy pozostałe partie nie mają kandydatów, którzy mogliby jakoś przełamać dobrą passę Platformy?
W Krakowie wygra Majchrowski. We Wrocławiu Dutkiewicz. W Sopocie, symbolicznym ze względu na Tuska, Karnowski. Ciekawe, kto w Łodzi? Powinien startować tam Leszek Miller. Ale nie startuje. Mam nadzieję, że Platforma przegra w Lublinie, moim ukochanym mieście. Do Sierakowskiej. To byłby numer! Lublin to słabizna Platformy. Matecznik PiS. Gdyby Platforma miała trochę serca do demokracji, uczciwości i sensu spraw, o których mówi, że istotne, poparłaby Izabelę Sierakowską. A nie jakiegoś swojego nieudacznika. W Rzeszowie Ferenc, też nie PO. W Poznaniu Grobelny. Więc z tym sukcesem PO spokojnie. Oni kilka razy strzelili sobie sami w kolano.
Myślisz, że PiS może utrzymać stan posiadania w małych ośrodkach na prowincji - Podlasie, Mazury?
To już zależy przede wszystkim od jakości ich ludzi. Ideologia, wielka polska bitwa o interpretację tego, kim jesteśmy nie będzie miała takiego znaczenia jak 4 lata temu, w 2006 roku. Jeśli PiS ma tam ludzi lepszych niż konkurenci to wygra. Jeśli nie ma - przegra. Pamiętaj, że w małych społecznościach wiecej jest kontynuacji niż zmiany. Tam częściej wygrywać będą ci, którzy są. A więc PiS zdobędzie tam wiecej niż gdzie indziej.
Ostatnio coraz więcej osób krzyczy o konieczności jednomandatowych okręgów wyborczych - na Fecebooku powstał już cały ruch społeczny optujący za JOW. Co dziwne - ruch ponad podziałami politycznymi.
Nie przepadam za skrajnymi postawami. Ja też jestem, po części zwolennikiem wyborów do sejmu, a na pewno do sejmików wojewódzkich, z jednomandatowych okręgów. Ale proponuję umiar. Spróbujmy powalczyć o ordynacje mieszana. Jak w Niemczech. Pół na pół. Sprawdźmy to, jak będzie działać. Dodaję - w prywatnym, osobistym moim interesie są oczywiście jednomandatowe okręgi. Trzeba jednak myśleć o państwie. Spróbujmy rozwiązania pośredniego. Sprawdźmy. To jest nie tylko sprawa ordynacji. To jest także sprawa pieniędzy w kampaniach wyborczych, mediów.
Ostatni pomysł - ograniczenie przerośniętych kampanii wyborczych - zero reklamówek i spotów, nie będzie bilbordów. Dramat, bo te spoty wyborcze w samorządówce były absolutnym hitem, choćby klasyczna już agitka niedoszłego prezydenta Białegostoku pana Kononowicza. Myślisz, że da się to wprowadzić? PiS uważa, ze to ograniczenie demokracji.
Jestem „od zawsze”za zakazem kampanii bilbordowej, spotowej w radio i w telewizji, i w przestrzeni publicznej. Jak we Francji. Stanowiska PiS’u nie rozumiem. Oni mają, zazwyczaj, twarze na tyle nieciekawe, że powinni poprzeć projekt zakazu kampanii wyborczych upodobniających się do kampanii proszków do prania. Ale kto dzisiaj zrozumie PiS?
Czy wyniki wyborów samorządowych przełożą się na wyniki wyborów parlamentarnych? Czy to probierz?
Nie sądzę. Polska jest coraz bardziej „normalnym”krajem. W samorządowych wyborach okaże się, że PSL jest silną partią. Najzupełniej inaczej, niż w prezydenckich. Tu liczą się bardziej kompetencje kandydatów, ich „wtopienie” w społeczność lokalną, niż wielkie hasła.
Ban grozi za:
- wycieczki ad personam, zwłaszcza za atakowanie członków mojej rodziny i moich bliskich;
- chamstwo;
- atakowanie innych uczestników dyskusji;
- kłamstwa i pomówienia;
- trollowanie i spam.
Banuję raz, za to skutecznie. Bany są nieodwołalne. Wszystkie przypadki klonowania i trollingu natychmiast zgłaszam Administracji Salonu 24.
pozdrawiam i życzę miłej dyskusji
Andrzej Celiński
rys. Cezary Krysztopa
Rysunek zawdzięczam Cezaremu Krysztopie. Dziękuję. AC
Andrzej Celiński
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka