Były minister polskiego rządu, znany z "niekonwencjonalnej" umysłowości i jego 'zespół' dziwnych osób, opłacanych z pieniędzy podatników i zasiadających w ławach poselskich, który to zespół za te pieniadze tych podatników od miesięcy zajmuje się swymi urojeniami - ma także osiągnięcia w promocji osiągnięc polskich naukowców - ba - nawet w promocji amerykańskich prowincjonalnych uniwersytetów.
Bzdurna "Teoria dwóch wstrząsów", ' teoria' obezwładniania i "piętnastu metrów" nie tylko namiesza w umysłach milionów biednych ludzi (na zasadzie wypowiedzianej dawno przez cwaniaczka Kurskiego a brzmiącej - jak pamietamy -"ciemny lud to kupi') - ale jeszcze być może doda trochę paliwa twórcom dowcipów 'polskich" w USA - tym razem o polskich naukowcach.
Bo oto wypowiada się jako ekspert polski naukowiec - profesor Nowaczyk z uniwersytetu - bodaj Maryland.
Jak mozna sprawdzić, prof. Nowaczyk specjalizuje się w:
* Spectroscopy: UV-VIS, Fluorescence, Phosphorescence, Fluorescence Microscopy.
* Instrumental Design and Development.
* Applied Physics, Mathematics, and Statistics.
* Data Analysis and Presentation.
* Network and Web Sites Administration
* Personal Computer Operating Systems and Software.
* Personal Computer Hardware and External Devices.
Czyli jest ignorantem w tej sprawie, nie ekspertem.
Czyli nadużywa swego tytułu i dobrego imienia uniwersytetu Maryland.
Ciekawe, czy ten uniwersytet uzna za stosowne jakos zareagować?
PS.
W górnym prawym rogu.przedstawiam się od początku jako inżynier lotniczy. Pewnie niepotrzebnie, ale robię to tylko w tym celu, aby ewentualni czytelnicy mogli przypuszczać, że wiem, o czym piszę na blogu. Nigdy nie ośmielił bym się mianować sam siebie 'ekspertem'.
Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka