Andrzejmat Andrzejmat
743
BLOG

Bestie

Andrzejmat Andrzejmat Polityka Obserwuj notkę 14

 Widziałem film, taki z górnej półki, w którym była scena, gdy z gabinetu lekarza wychodzi osoba, która właśnie usłyszała coś, co w powszechnym odczuciu jest bliskie wyrokowi śmierci. Uśmiecha się mówiąc o tym do osoby oczekującej, która też się uśmiecha, MA ZACIŚNIĘTE PIĘŚCI . Będziemy walczyć… , będziemy z tym żyć, zdaje się mówić ten obraz  - bez słów nawet..

Scena jest zrozumiała dla przeciętnego widza.

I:

 -Jaką trzeba być bestią, aby zdjęcie przedstawiające dwóch mężów stanu w Smoleńsku przedstawiać jako dowód zamachu, morderstwa, jakże fajnie udanego spisku.

 -Jaką trzeba być bestią, aby takie zdjęcie obwozić (ponoć)  i to chyba za pieniądze podatników (dotacje dla partii) po zaoceanicznej Polonii - aby do reszty ją ogłupiać.

 - Używanie tu określeń typu hiena jest dla tych niezbyt wszak sympatycznych zwierząt bardzo niesprawiedliwe.

Andrzejmat
O mnie Andrzejmat

Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka