" Frank Taylor, międzynarodowy ekspert z dziedziny badania wypadków lotniczych, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym Podkomisji stwierdził:
1.Lewe skrzydło samolotu TU 154 M zostało zniszczone w wyniku eksplozji wewnętrznej.
2.Istniało kilka źródeł eksplozji: w skrzydle, slocie, a także w centropłacie, potwierdzone przez analizę mechanizmu uderzenia drzwi w ziemię.
3. Brzoza nie miała wpływu na pierwotne zniszczenie skrzydła.
Wnioski te zostały przyjęte przez członków Podkomisji i stanowią jedną z kluczowych konkluzji raportu technicznego."
Komunikat nosi dzisiejszą datę.
Jego absurdalność może konkurować z Mistralami za dolara, bredniami "DROGIEGO WACKA" ect.
I to w dniu, w którym naiwni optymiści nabrali nadziei, że kompromitujące KRAJ wyczyny odpłynąć mogą po cichu wraz ze swym kapłanem.
Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka