Przysłowie o sądzeniu / mierżeniu innych/wszystkiego swoją miarą jest niegłupie...
Autorzy/autor "ideologii" (cudzysłów ważny) generującej manię szukania wszędzie UKŁADÓW wydają się być świetnym tu przykładem.
A nie od rzeczy jest przypuszczenie, że były szef KNF jest tylko posłusznym trybikiem w BARDZO WIELKIM "UKŁADZIE".
Ciekawi mnie, czy "ciemny lud" albo "suweren" miewa takie skojarzenia?