Prokurator, sędzia i kat w jednym, czyli Bosak wolnościowiec .

W sprawie wyboru prezydium Sejmu X kadencji "wolnościowiec" poseł Krzysztof Bosak tak napisał na X:

"Wystarczy, że wystawią kogoś kto nie odpowiada bezpośrednio za nieprawidłowości z poprzedniej kadencji".

Czyli oskarżył, skazał i wykonał karę za te "nieprawidłowości z poprzedniej kadencji.

Jakie to niby były te "nieprawidłowości z poprzedniej kadencji", tego już obrońca praworządności nie napisał.

Przypomnę więc, że w poprzedniej kadencji "wolnościowcy" zauważyli jedną "nieprawidłowość", ale najwyraźniej nie uważali tej "nieprawidłowości" za istotną, bo tak oto bronili praworządności w Sejmie:

Po pierwsze, jeśli mielibyśmy wchodzić w odwoływanie marszałek Witek, oczekujemy pisemnej deklaracji w sprawie poparcia w Sejmie przez wszystkie kluby i koła w tym uczestniczące naszej ustawy "Stop segregacji sanitarnej" - powiedział "Rzeczpospolitej" poseł Konfederacji Robert Winnicki (Ruch Narodowy).

Inaczej rzecz ujmując: Jak poprzecie naszą ustawę to "nieprawidłowość" jest, a jak nie poprzecie to "nieprawidłowości" nie ma.

Piszę jak jest.